wtorek, 23 maja 2017

PIĘKNE CHWILE z OLYMPUSEM



Są takie dni, kiedy starasz się i szukasz pomysłu na fajne zdjęcia, wykonujesz setki pstryków , które potem przenosisz na komputer - po czym okazuje się, że wszystkie są jakieś takie nijakie, bez wyrazu i żadne z nich nie oddaje tego, co chciałaś/eś pokazać. A tak się starałaś/eś :)



Czasami są chwile kiedy zwyczajnie chwytam aparat i pstrykam bo mam dobry humor i oczy same się śmieją, bo światło fajne i wszystko jak się jakoś tak do tego zdjęcia harmonijnie układa.
Moje zdjęcia są często nieprofesjonalne i każdy fotograf, znajdzie w nich miliony niedoskonałości. Nie  dość że niedoświetlone to czasami zbyt ciemne - nie przestrzegające podstawowych zasad fotografii.
Ja zwyczajnie łapię kadry z lepszym lub gorszym efektem. Uwielbiam te niedoskonałości na swoich zdjęciach.

Może kiedyś  w końcu znajdę czas na jakiś kurs foto, jeśli takowy będzie w moich regionach. Gdyby ktoś słyszał że na Podlasiu  pojawi się ktoś, kto chce podzielić się swoją wiedzą - to wiecie - piszcie :) koniecznie :)



Na przestrzeni ostatnich kilku lat wierna byłam wyłącznie jednej marce aparatów.  Odkładałam grosiki do skarbonki aby zgromadzić sobie fajny zestaw obiektywów, takich jakie mi odpowiadają. Ale człowiek kocha zmiany.

Ostatnio dzięki  OLYMPUS POLSKA miałam przyjemność testować fajny mały aparat Olympus PEN E-PL8 i powiem Wam, że biję na głowę ten mały kompakcik. Nie dość że jest naprawdę rozmiarów tyci, mieści się w kieszonkę i jest lekki - to jeszcze wizualnie bardzo stylowy. Zakochałam się w nim bez pamięci. Na MOIM INSTAGRAMIE jak również tu na blogu możecie właśnie zobaczyć  zdjęcia które ostatnio robiłam tym właśnie aparatem.

Bardzo lubię te zdjęcia które dzisiaj macie przyjemność oglądać, bo nie dość że mają klimat to na dodatek wykonałam je sama, bez czyjejkolwiek pomocy. Taki to czarodziej z tego Olympusika, może wszystko :)

A WAM , podobają się ????? Bo ja mam pomysł !!!!!  - będą w większym formacie na ścianę. Będzie cudnie :)


Ściskam Was mocno i lecę łapać kolejne chwile :) 

D O R O T A




❤  ❤ 

                     --------------------------------------------------------------------------------------

@olympus_polska


    --------------------------------------------------------------------------------------
DOMILKOWYDOMEK ZNAJDZIECIE RÓWNIEŻ 
W TYCH MIEJSCACH:



6 komentarzy:

  1. Oj Maleńka !
    Ale mi narobiłaś ochoty na to małe cacuszko ! Za trzy tygodnie (niespełna) wyjeżdżam na upragniony urlop i... właśnie martwię się o swoją lustrzankę - kocham ją, ale jest za duża żeby wszędzie ją ze sobą targać.
    Taki stylowy, nieduży i ze świetnymi parametrami pstryczek świetnie by się spisał podczas naszego wyjazdu.
    Bardzo boję się o stan małżeńskiego konta bankowego hahahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda powiem Tobie i absolutnie nie jest to reklama sprzętu bo mi ktoś kazał. Tego małego Olympusa otrzymałam od firmy do przetestowania, po czym musiałam go zwrócić w określonym czasie.
      Byłam ciekawa tego aparatu bo widziałam jak blogerki pokazywały. Pomyślałam ze fajnie byłoby móc sprawdzić i to naprawdę ekstra wycieczkowy aparat. Mały zgrabny - LEKKI. Lustrzankę można zostawić w domu bo w takich sytuacjach kiedy chodzisz i zwiedzasz cały dzień - wielkim luksusem jest jak najmniej kg :)

      Usuń
    2. No i poleciał ze mną na wakacje, dla mnie jest bardzo fajną alternatywą dla mojej lustrzanki. W dziennym świetle robi naprawdę przyzwoite zdjęcia nawet przy użyciu zwykłego pancake'a :)
      Nie mogę się doczekać kiedy uzbieram sobie pieniądze na jakiś fajny, obiektyw ze światłem 1.8 - będzie się działo ! :) :) :)

      Usuń
    3. Poważnie kupiłaś :)
      Ja jestem bardzo zadowolona z zakupu. Wybrałam kolor brązowy, a Ty?
      Swój noszę praktycznie wszędzie, miałam też na wakacyjnym wyjeździe. Luksusem było czuć, że torba nie jest ciężka. Mały. lekki, zgrabny i do ręki. Momentami brakowało mi lustrzanki, bo olympusem zbliżenia fajnego nie zrobię, ale to był świadomy wybór- czyli aparat wycieczkowy.
      Fajny jest obiektyw do olympusa szerokokątny 17mm ze światłem 1,8 - pokażę wakacyjne fotki niebawem to zobaczysz.
      Zatem Magdo życzę Tobie i sobie fajnej przygody z Olympusem.

      ściskam Dorota

      Usuń
  2. Ha ja mam tylko prostego Nikonika - potrzebowałam mały, lekki, prosty aparacik. Często mam ochotę na jakiś dostojny porządny sprzęt ale nie mam wolnej gotówki aby przeznaczyć ją na zakup.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Droga najważniejsze to aby spełniał swoją funkcję i był lekki.
      Te sprzęty "lepsze" niestety kosztują, ja latami zbierałam do skarbonki na obiektywy nowe do Canonika, a teraz zdradziłam go na rzecz Olympusa. Co prawda lustrzanek się nie pozbywam bo mam całkiem fajny zestaw, jednak cieszę się na zmianę.

      Usuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)