5 września 2010r. odbyła się w mojej miejscoowości impreza pod hasłem "Jesienne prezentacje kulturalne". Podobnie jak impreza, która odbyla się w maju br. pt. "Regionalny Przegląd Kapel, Śpiewaków i Gawędziarzy Ludowych",ta również miała na celu promocje mojej Gminy i całego dorobku kultury kurpiowskiej. Były jak zwykle tańce śpiewy, a na poprawę nastroju bo pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza nawet kabaret.
Odbył się równiez kiermasz rękodzieła ludowego. Ja oczywiście wziełam w nim również udział - chociaż nie planowałam.
Najważniejsze że pogoda dopisała i cała impreza odbyła sie na stadionie - pod lasem
Ażeby Wam przybliżyć chociaż troszkę jak było oto kilka migawek.
Nasi najmłodsi gminni tancerze w regionalnych strojach kurpiowskich
i trochę starsza grupa Śpiewaków
Obok mojego stolika odbywał się konkurs na najładniejsze kwiaty z bibuły. Patrzyłam, obserwowałam ,ale chyba sama bym nie potrafiła.
kwiatów bylo oczywiście więcej ale uwiecznilam w trakcie pracy tylko kilka
i to co przyciągało moją uwagę najbardziej - czyli kirmaszowe rękodzieło ludowe
szydełkowe cudeńka
biżuteria robiona na szydełku
koszyczki i dzbanuszki plecione ze słomy
drewniane figurki i inne wyroby
w naturalnym kolorze gliniaczki
i kolorowe gliniaki
I najważniejszy Pan- mój mały kiermaszowy pomocnik
Miłek
I ja z małym, ale własnym kramikiem
I mam nadzieję, że dziewczyny się nie pogniewają jak pokażę to zdjęcie
(od lewej: ja; Iwonka -osoba z którą miło mi się spędza czas na pogaduchach i na wczasach, i ktora towarzyszyla mi również na poprzednim kiermaszu i Bogusia- koleżanka z mojej pierwszej pracy, z którą nie widziałam się kilka lat )
I tak czas upłynął mi szybko i na dodatek w miłym towarzystwie.
* * *
A teraz malo przyjemne : a własciwie skierowane do jednej anonimowej osoby.
Droga Anonimowa Osobo, która zostawiłaś komentarz pod postem na innym blogu ,- chciałam Ci powiedzieć , że nie kopiuję pomysłów pewnej zdolnej osoby i nie "padam na twarz" by na siłę lecieć na jarmark. Widzę, że bardzo wnikliwie studiujesz mój blog, a każde moje napisane słowo chwytasz wprost dosłownie, nie zauważająć nawet, że często pisze cos w przenośni.
Wyobraź sobie, że tryskam energią i jest we mnie mnóstwo radości, a moja twarz promienieje ze szczęscia i jakos na nią nie padam. A snu nie potrzebuje 12 h na dobę tylko wystarczy mi 5-6 godzin. tak funkcjonuję od lat.
Każda z nas ma prawo do różnych decyzji i nikt nam tego nie może zabronić. Wiele z nas szyje podobne rzeczy i jakbyśmy były złośliwe to każda mogłaby posądzić drugą o plagiat.
Bardzo łatwo jest napisać anonimowo komentarz, rzucając oszczerstwami w stronę drugiej osoby, to bardzo proste.
Natomiast odwagi wymaga podpisanie sie pod tymi zarzutami, a tej już Tobie zabrakło.
Więc daruj sobie już te złośliwości bo one kompletnie do mnie nie trafiają, i jak tak bardzo Cię coś razi na moim blogu to nie wchodź i nie marnuj swojego czasu.
To tyle na ten temat mam do powiedzenia !!!
* * *
A wszystkim którzy są mi przychylni wysyłam moc dobranocnych uścisków
Dorota