Nadszedł ten czas kiedy w domu palę więcej światełek niż zazwyczaj,
to czas - kiedy zapach cynamonu i goździków wypełnia każdy kąt, a w domu stopniowo i nieśmiało zaczynają powoli pojawiać się dekoracje świąteczne.
To czas naszego wspólnego rodzinnego przebywania, wspólnych rozmów i gier przy wielkim stole, śmiechów, żartów przy ciepłych herbatkach.
Z upływem lat coraz bardziej doceniam ten nasz ... czas.
Tak, ja również kocham ten czas :)
OdpowiedzUsuńMożna się mocno wyciszyć w tym czasie i odpocząć :)
UsuńJa też bardzo lubię ten kres w roku,ten nastrój i co tu ukrywać-te dekoracje :))
OdpowiedzUsuńA dekoracje to już absolutna magia- oczywiście te ręcznie robione. U mnie jak co roku choinka w 100% hand made. Uwielbiam i tyle i nawet najdroższe bombki świata nie są w stanie mnie przekonać do innych dekoracji :)
Usuń