niedziela, 5 stycznia 2020

Czasami cisza i spokój nie niosą dobrych wieści


Miałam postanowienie, że w Nowy 2020 Rok wejdę z uśmiechem na twarzy, odsunę od siebie wszelkie złe myśli i sytuacje jakie towarzyszyły mi w ostatnim kwartale 2019 roku. Na podstarzałych kartkach papieru wyrzuciłam z siebie co mi na sercu leżało w ramach manifestu i chciałam się z Wami podzielić pewnymi swoimi przemyśleniami. 
Podczas gdy ja rozkminiałam ludzkie zachowania, poddając je różnym testom i  wrzucając do szufladek, których nie miałam zamiaru już nigdy otwierać -  1 stycznia 2020 roku przyszła wiadomość - wiadomość której  liczyłam że nie otrzymam już nigdy. Jednak ta ostatnia cisza nie wróżyła najlepiej i bardzo mnie martwiła :(