piątek, 28 grudnia 2018

Z cyklu: zbędne i niepotrzebne :)

A jak tam Wasza wyprzedaże?
Ja zamiast ciuszków poległam na koszach - bo tych nigdy nie za wiele. Zawsze się do czegoś przydadzą, a jeśli nawet NIE to przecież i tak są bardzo , bardzo potrzebne, niezbędne itd ... ;)
A w głowie mi jeszcze siedzą ... sztućce, talerze ... ładne stylowe szklanki ...
czyżby syndrom wicia gniazda po czterdziestce się uruchomił :) ... ale że dopiero teraz :) ???


środa, 26 grudnia 2018

Boże Narodzenie 2018

I wszystko co fajne szybko się kończy :(
Tak długo wyczekiwany świąteczny czas u mnie dobiega końca. Niestety.
Czas wyjąć "roboczy" mundurek wskoczyć w sztywną koszulę i lecieć jutro do pracy. Ot taka magia długich świąt :-) hihi
Ciężko się wyłączyć i nie myśleć o pracy w ciągu 2 dni :)

niedziela, 16 grudnia 2018

W PROSTOCIE TKWI MAGIA

W większości domów już od początku grudnia pojawiły się świąteczne dekoracje oraz stoją już choinki. U mnie ten czas rozpoczyna się zawsze 15 grudnia - dokładnie dzień po moich urodzinach, Wtedy to mogę już tak naprawdę skupić się na przygotowaniach do świąt, Generalnie nigdy nie wariuję z tymi dekoracjami i zazwyczaj kończy się to na ubraniu choinki i jakiś stroikach na stół.



czwartek, 6 grudnia 2018

#instaMikolajki2018

Pamiętajcie ...

że każdy może być Świętym Mikołajem ...



To takie miłe jest dostać od "obcej" osoby upominek.
.
.
.

środa, 5 grudnia 2018

Domowe zapachy

Wraz z nadejściem grudnia lubię otaczać się przyjemnymi w domu zapachami, które roznoszą się przyjemnie w pomieszczeniach, poprawiając nam humor oraz wprowadzają nas tym samym w pozytywny nastrój. 



niedziela, 2 grudnia 2018

Mam KAPRYS :)

Pozostając w klimacie VINTAGE przedstawiam Wam mój nowy domowy gadżet :)


sobota, 1 grudnia 2018

VINTAGE ZABAWKA

W mojej domowej pracowni od jakiegoś czasu stoi "nowa" vintage przemysłowa maszyna do szycia. Zakup zupełnie nieplanowany wcześniej gdyż na moje potrzeby Husqvarna kupiona za pierwsze dwie wypłaty tuż po ukończeniu szkoły średniej całkowicie dawała radę.
Podejrzewam że tej vintage perełki pewnie nie kupiłabym gdybym znalazła ją na jakiejś aukcji internetowej , ale ponieważ widziałam jakie piękne skórzane torby wyszły spod jej igły (tudzież zasługa zdolnej A.Tomczak ) nie mogłam "przepuścić" takiej okazji. 
I takim oto cudem - jak na te czasy ta mało nowoczesna i toporna ale jakże w vintage stylu zabawka - stanęła w mojej pracowni.