Bo jak jest zima to musi być śnieg ... dużo ... nie zaś tyci tyci jak teraz :)
Przyznam Wam się, że tej zimie mówię DOSYĆ. Wyjątkowo w tym roku dopadło mnie przesilenie zimowe, chcę WIOSNY - mimo iż bardzo uwielbiam zimę. Bo zima to ma być zima ze śniegiem i mrozem, z saneczkowymi szaleństwami na śniegu i lepieniem bałwanów. A co to za zima, raz jest - raz jej nie ma. Bałwana nie ulepisz ... z górki nie pozjeżdżasz - chyba że na liściach bo raczej nie na śniegu.
Jednego dnia nosisz ciepłe kurtki i czapy, zaś następnego przymierzasz nowy płaszczyk wiosenny bo dwudniowe słońce i iście wiosenna aura skłoniła Ciebie by w przypływie tych słonecznych promieni zakupić wiosenną "katankę" - wcale nie odpowiednią do panującej pogody :)
W przypływie fal ciepła przesadzasz pierwsze kwiaty w doniczkach bo czujesz, że to już nadszedł ten moment i tego właśnie one potrzebują - a przecież tak naprawdę te roślinki jeszcze wiosny nie czują. Finalnie szlak je trafia - a Ty liczysz w cudowne ich zmartwychwstanie (chyba tylko dlatego że kiedyś się to udało ;)
Nawet kot znudzony snuje się po domu, leniwie zmienia tylko miejscówki do snu i raczej jak sądzę zimy ma dosyć chociażby po tym jak wpadł do lodowatego strumyku bo przez chwilę pomyślał, że może przecież skakać jak ta pędząca wiewiórka po drzewie :)
I mimo że człowiek się nie daje tym zmiennym zimowym klimatom tudzież nastrojom to jednak chętnie już otworzyłoby się okno i posłuchało świergotu wróbelków, a nie krakania wron :)
Dlatego życzę sobie i Wam szybkiej wiosny
D O R O T A
Zima ma tyle uroku :)
OdpowiedzUsuńOj ma ale ja mam już jej dosyć, z roznych powodow chce juz ciepła 💞
Usuńoj tam oj tam...nie ma co narzekać, bo fotki świetne powstały...urok zimy uchwycony na nich idealnie :-)
OdpowiedzUsuńKochana - tych fotek zimowych więcej mam i dużo dużo takich prywatnych ale obiecałam sobie, że tylko tyci tyci pokażę bo zimie mimo jej uroku mówię dosyć.
Usuń