niedziela, 5 czerwca 2011

Pomysły rodzą się na balkonie

Wyjątkowo dużo czasu spędzam w tym roku na balkonie,  stał się on miejscem do moich wszelakich fotograficznych obiektów. Dobre światło, żywe kolorki, promyki słoneczka rzucają całkiem fajne cienie na przedmioty. A ponieważ nie mam tarasu na którym mogłabym aranżować, ustawiać i szaleć z pomysłami -  zadowalam się balkonem. ;)
Ponadto każdego dnia  mogę z niego obserwować piękny zachód słońca. 




A na ochłodę woda z cytrynką, wiosenne kwiaty zakupione od przydrożnej przekupki na  i od razu w głowie rodzi się masa pomysłów.



Świece z naturalnego wosku pachną najpiękniej.
Ta zielona to jeszcze prezent sprzed wielu lat od mojej Gosieńki, wciąż przecudnie pachnie i jest niesamowicie wydajna.

Kamienie - to zbór Miłoszka z naszej drogi, nad którą prace trwają od jesieni - zaczęta dokładnie na kilka dni przed wyborami. Wybory były, droga rozkopana została, a my cieszymy się pierzyną kurzu w mieszkaniu- nawet codzienne wycieranie kurzu nic nie daje. Pył i tak robi swoje.
A tak cieszyłam się , że nareszcie tej wiosny problem ten będzie rozwiązany.
Ale plus taki , że ta droga to istna skarbnica prześlicznych kamieni - więc zbieramy ;)



Serduszko od Paulinki również znalazło swoje miejsce na balkonowym stoliczku.
Prawda, ze urocze? :)




Len, Len, Len ...........
jestem w nim zakochana
cienki , miękki, sztywny i gruby - bez względu na fakturę tkaniny uwielbiam go w każdej postaci


Na ten gruby i mocny len w naturalnym ziemistym kolorze - jeszcze kilka miesięcy temu miałam inny pomysł, ale w głowie zaświtała, nowa myśl - grube i ozdobione dekoracyjnym ściegiem i koronką  poduchy na krzesła. Będą piękna dekoracją na moje ogrodowe krzesełka (tych jeszcze nie mam- ale niebawem  ...  ;),
a może domowe krzesełka - kto wie :)
Tylko musze zaopatrzyć się w grubaśne igły - 100, a może 120-stki bo tradycyjne 90-ki nie przeżyją tego szycia :)













Słonecznie i balkonowo Was pozdrawiam
Mili 


28 komentarzy:

  1. he he.... widzę, że i Ty masz niezły składzik tych worków :))) Ja szyję nawet 80 tką, choć faktycznie lepiej grubszą.
    Pięknie i klimatycznie na Twoim balkonie, chętnie przysiadłabym i poplotkowała tam z Tobą.

    Ściskam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny masz balkon i jak fajnie słoneczko miga na tych fotkach. a zapasy lenu też widzę duże :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny ten len! uwielbiam naturalne materiały.
    a Twój balkon to taka oaza spokoju - w sam raz na takie upały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcia i aranżacje balkonowe :0)) tylko pozazdrościć ... i jestem szalenie ciekawa zapachu tej eko świeczuszki :))) pozdrawiam upalnie ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale masz kolekcję lnu!!!! U mnie niestety nie uświadczysz takowego:(
    Powygrzewałabym się na słoneczku w tak przytulnym miejscu. Może ono w końcu i u mnie zaświeci...

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale jestem ciekawa tego zapachu:)) i jak u Ciebie sielsko i spokojnie:) i to słońce!odpoczywaj:))

    buziaki wielki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mili droga :)
    Piękne te Twoje lny!!! :) pewnie poczynisz z nich same cuda! :)
    My balkonu nie mamy, tylko tarasik ;) niestety obok jest balkon właścicieli i nie mamy za bardzo na nim prywatnosci :/ ale zawsze coś i te cudne widoki!!! :)

    P.S. Mam nadzieję, ze doszedł mój długaśny mejl? :)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przytuny balkonik :) no a ln bajeczny, zazdroszcze....

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne zdjęcia.Balkon uroczy, na takim też bym sobie posiedziała. Piękne aranżacje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dorotko,sielski,naturalny klimat stworzyłaś na balkoniku.
    Kolekcja lnu imponująca,już czekam na Twoje wytworki z niego :)

    Moc uścisków.

    p.s.słońce wyszło i u nas,na wieczór,jak zwykle...

    OdpowiedzUsuń
  11. pięknie na Twoim balkonie!a kolekcja lnu - ah.... nic tylko pozazdrościć mogę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozumiem doskonale i współczuje drogowego problemu..jestem na tym samym etapie..dziękuje Bogu, że rano nie budzę się w kupce pyłu...choć niewiele brakuje. Ale dość tych przykrych tematów..zawsze po burzy przychodzi słońce więc po naszej burzy piaskowej na pewno przyjdzie piękna równiutka droga :) co do cudowność balkonowych to aż się oczy śmieją do takich skarbów. Podzielam bezgraniczną miłość do lnu :) na pewno poduchy będą piękne.
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na mojego raczkującego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czarujesz zdjęciami Dorotko!
    Piękne detale!!
    Remontu drogi współczuję.U nas niedawno skończyli robić kanalizację.Rozkopane było wszystko!
    Piękna kolekcja lnu!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. Pieknie na Twoim balkonie, nie dziwię się, że lubisz spędzac na nim czas:) Len cudowny, klimaty cudowne i cudowny pomysł na poduchy!!

    OdpowiedzUsuń
  15. wszystko cudowne począwszy od lnów skończywszy na kwiatach.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale sesja,piękne zdjęcia,a serduszko z kluczami super wygląda,ja też uwielbiam len,niestety nie mogę dostać nigdzie takiego grubego,mięsistego:))Na Twoim balkoniku super klimacik,aż chce się spocząć przy szklaneczce:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja już widzę te Twoje poduchy! Będą wyjątkowe.Balkon w świetle zachodzącego dnia wygląda zjawiskowo.
    Lubię te miękkie refleksy - tak ciepło i przytulnie u Was.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo urokliwie na Twoim balkonie, cudne zdjecia, tak w takim miejscu pomysly wpadaja same do glowy.
    Ah ten len....
    Buzka

    OdpowiedzUsuń
  19. pięknie zagospodarowałaś balkon.
    Potężna kolekcja worków lnianych, sa super,tez sobie takie zakupiłam

    OdpowiedzUsuń
  20. cudny balkonik, piękne zdjęcia! jakże mi brakuje porządnego sprzętu do takiego właśnie fotografowania :o)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj!...cudeńka na Twoim balkonie....cudeńka....cudne zdjęcia....ja też lubie swój mały balkonik....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  22. Poduszki,poduszki,mam na ich punkcie fiola!
    Sciskam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudownie Dorotko, jak ja lubię do Ciebie zaglądać!!!
    całuski,

    OdpowiedzUsuń
  24. Wyczarowałaś niesamowicie klimatyczne miejsce na swoim balkonie. A ten len i nożyczki Vintage, cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo lubie tu zagladac,podobaja mi sie Twoje prace.Sa delikatne,romantyczne,kobieco-dziewczece.Gdy czytam,ze pijesz kawke to samej mi sie chce).Iwona

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)