Uświadomiłam sobie, że dawno nic nie uszyłam, hmmmm
trochę to do mnie podobne ...
Przed świętami schowałam maszynę po to, aby tak naprawdę tuż za chwilkę ją wyciągnąć ;-)
Już nie mogę doczekać się miejsca takiego kiedy nikomu nie będzie wadzić, a jej warkot "ciągnika" nikomu nie będzie przeszkadzał.
Jakiś czas temu w głowie pojawiły się nowe projekty - nie tylko tekstylne, chyba czas je zacząć realizować :)
Dobrego dnia
Mili
Mili no to powodzenia! Dużo dużo weny i wspaniałych projektów:)))
OdpowiedzUsuńdobrego dnia:*
jutro pojadę po herbatki:D dziś nie dam rady, bo mam montowane nowe firanki. uściski
Dziękuję Aniu, to będzie rok pełen zmian.
UsuńNo jestem ciekawa Twoich nowych firanek, nalewki będą ładne. Herbatkami nie martw się, kupisz jak będziesz miała czas.
Pozdrawiam cieplutko
trzymam kciuki!!!Tez marzy mi sie własne miejsce....
OdpowiedzUsuńMarzenia się spełniają, czasami tylko trzeba odważyć się :-)
Usuńkibicuję :)
OdpowiedzUsuńFajnie :-) befziemi raźniej :-)
UsuńZasiałaś ziarenko ciekawości, realizuj więc te nowe projekty z powodzeniem:)))
OdpowiedzUsuńJakie to musi być cudowne uczucie wiedzieć, że już niedługo... i zacznie się najprzyjemniejsza część całego przedsięwzięcia!
Całe to planowanie, rozmyślanie, urządzanie i wizja własnego miejsca, gdzie będzie można zaszyć się (w Twoim przypadku dosłownie i w przenośni:) choć na chwilkę!
Pozdrawiam
Kasia
Kasiu
UsuńTy wiesz ja już w miejscu nie mogę usiedzieć, a wiejący wiatr i odczuwalne zimno tylko mi wadzi w tym roku.
Zmiany są nam potrzebne :)
buziaki
zazdroszczę swojego miejsca! i trzymam kciuki za całą realizację pomysłu. (:
OdpowiedzUsuńtrzeba łapać swoje pomysły za nogi i nie dać im uciec. (:
pozdrawiam!
Oczywiście, też jestem zdania, ze marzeniom nie trzeba dać uciekać, nie azwsze mamy te możliwości by je realizować bo często coś nas ogranicza. Czasami trzeba zaryzykować
UsuńMili ja wszystko maluję na minty więc czekam na Twoje nowe pomysły :))) Zmiany są baardzo potrzebne - mnie dodają energii !!!
OdpowiedzUsuńOj Kobietko kobietko :) ale to kolejny dowód na to że Kobieta zmienną jest
Usuńno to czekamy na NOWE :-)))
OdpowiedzUsuńAle to nowe nie zawsze będzie miało odzwierciedlenie na blogu, trzeba to co "duchowe" zatrzymać dla siebie :)
UsuńJak są pomysły, to trzeba je realizować, nie odkładać na póżniej, bo się zakurzą. ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
A życie takie krótkie jest, nie chciałabym mieć kiedyś poczucia że czegoś nie zrobiłam bo mi się zwyczajnie nie chciało.
OdpowiedzUsuńTak więc do roboty :)