Nadszedł w końcu ten czas kiedy mogę w nadmiarze palić świece i ulubione swoje woski, otulać się cieplutkim kocem, czytać do późna książki i czasami delektować się lampką wina z muzyką w tle.
Ten jesienny czas to też czas małych
rocznic. Śmiem powiedzieć, że trzynastka jest tą szczęśliwą liczbą, a
jak już czasami wypada w piątek to już w ogóle jest super :) Z upływam lat coraz bardziej zaczynam celebrować wszelkiego rodzaju "święta", podczas gdy wcześniej nie za bardzo przywiązywałam do tego wielką uwagę. Człowiek dojrzewa i dostrzega to, co wcześniej nie miało większego znaczenia.
❤ ❤ ❤
To całkiem normalne, może dlatego, że po prostu mamy więcej czasu, człowiek jak ma małe dzieci, to ciągle zalatany, zabiegany, i one są na pierwszym miejscu, a my jako rodzice marzymy tylko o tym by wreszcie się wyspać, o książce pomarzyć nieraz tylko można.Z biegiem lat - owego jest więcej a co za tym idzie jest czas na celebracje różnych przyjemności :) oczywiście związek z wiekiem też to ma :)
OdpowiedzUsuńuściski.