Zanim zdążył opaść ostatni jesienny złoty liść, zanim nastała mokra plucha i kiedy dzień był dłuższy aniżeli ten dzisiejszy wczorajszy, przedwczorajszy ...
... udało mi się zaliczyć ostatni taki długi spacer drepcząc po kolorowych liściach bez obaw że "wdrepczę" w błoto z liści :)
Uwielbiam spacery w liściach :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jesień to szczególnie mocno sentymentalny cza, lubię go bardzo :)
Usuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) :) :)
UsuńJakie cudowne zdjęcia...�� cały blog! Będę tu już wracać, dziękuje! mogę zapytać jakim sprzętem robione zdjęcia? Jakim szkłem? Sama się zastanawiam ostatnio nad kupnem czegoś nowego, poszukuje inspiracji, a Twoje zdjęcia są cudne :))
OdpowiedzUsuńWitaj. Dziękuję za te miłe słowa chociaż prawda jest taka, że te zdjęcia sa mega nieprofesjonalne ;)
UsuńZdjecia były robione aparatem Olympus Pen E-Pl8 obiektywem 17mm f1.8 i obiektywem canon 50mm f1.4.
A Ty czym robisz?