Augustowskie noce
Nad brzegami drzemiące,
Noce parne, gorące
Osłonięte przez mgłę.
Augustowskie noce
Zatopione w jeziorach,
Niepoznane do wczoraj -
Odnalazły dziś mnie . . .
.
Maria Koterbska (Augustowskie noce)
Chyba nie ma osoby, która podczas pobytu w Augustowie nie zanuciłaby tej piosenki choćby w myślach.
Niecałe 2 tygodnie temu miałam przyjemność spędzić tam 3 dni. Oczywiście cos za coś. W zamian za takie urokliwe widoki musiałam codziennie uczestniczyć w pewnych zajęciach szkoleniowych. Ale po szkoleniu był czas na przyjemności i te dla ducha i te dla ciała. Ja jak zwykle biegałam z aparatem starając się uwiecznić to co mnie w danej chwili wprawiało w zachwyt. Pewnie niektórzy patrzyli na mnie jak na wariatkę spacerującą z aparatem, ale każdy cos tam lubi. Prawda? ;)
Wieczorem tańce i karaoke i basen. Niestety nie byłam tak przewidująca i nie zabrałam ze sobą stroju kąpielowego, to jednak mimo wszystko w jacuzzi pomoczyłam sobie stopy patrząc z zazdrością na inne osoby, które oddawały się rozkoszy hydromasażu.
widok na jezioro Białe
Z dala od domu tęskniąc po cichu za Miłkiem wypoczywałam. Na pewno wyspałam się , i to bez dwóch zdań i żaden komar bzyczący nie był mnie wstanie z tego snu wyrwać. Jednak ten czas również spożytkowałam na robienie biżuterii – to była bardzo dobra okazja by trochę podłubać. Gdybyście miały ochotę obejrzeć zapraszam TU.
Oglądając te foteczki z wypadu do Augustowa (północno-wschodnia część Polski dla niewtajemniczonych) po raz kolejny nastrajam się pozytywną energią, gdyż dokładnie w sobotę wyjeżdżam na upragniony i wyczekany od wielu miesięcy urlop dokładnie na Pojezierze Augustowskie.
Bieszczady musiałam odłożyć do szuflady na jakiś czas niestety chociaż bardzo chciałam i nawet dzięki Waszej pomocy trafiłam na fajne miejsca. Doszłam do wniosku, że podróżowanie z takim niecałym dwulatkiem kilkaset kilometrów i tyleeee godzin to dopiero byłoby wyzwanie. Więc Bieszczady na razie pozostaną przeze mnie nieodkryte.
W pracy dopinam wszystkie sprawy na ostatni guzik i zmykam od tego zgiełku, ludzi, kredytów, spraw trudnych i mniej trudnych na pełne 2 tygodnie błogiego leniuchowania zaczynając własnie od Augustowskich jezior.
Słonecznej środy życzę wszystkim odwiedzającym
Dorota
Cudnie tam !!! Zdjęcia bajeczne !!!
OdpowiedzUsuńMili wspaniałego wypoczynku i pięknej pogody !!!
Buziaki
:))))))) świetne zdjątka:)
OdpowiedzUsuńco za ranne ptaszki jesteście z Kasią:)))
buziam słodko delektujac się herbatką póki dzieć nie wstanie:)
Miałam okazję odpoczywać na Mazurach i wiem ,że napewno tam wróce ....może za rok.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zdjęcia, które pomogły mi obudzić wspomnienia
W Augustowie bywałam kilkakrotnie wieki temu, kiedy jeszcze nie był tak wypieszczony, a stanowił bazę namiotową a w porywach wczasową.
OdpowiedzUsuńNa szczęście tam przyroda nie zmienia się :))
Dziękuję za przywaołanie wspomnień :)) Zdjęcia bardzo nastrojowe :))
Miłego odpoczynku - ładuj baterie i wracaj do nas :))
Przepiękne zdjęcia! Piosenkę już sobie zanuciłam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ależ tam pięknie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na Mazurach,kiedyś to nadrobię,bo Twoje zdjęcia zachęcają do tego i to bardzo!
Buziaki i miłej pracy życzę.
Udanego wypoczynku !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was
Mój tatko pochodzi z Mazur i do końca życia będę żałowała, że to on przyszedł za mamą, a nie mama poszła za nim...
OdpowiedzUsuńDzisiaj zamiast mieszkać na nudnej opolszczyźnie, miałabym właśnie takie widoki :(
Przepiękne zdjęcia, pełne nostalgii i romantyzmu.
Wypoczywajcie Kochani :)
Spokojnego wypoczynku życzę i wracaj naładowana dobrą energią! :))
OdpowiedzUsuńudanego wypoczynku Słonko!
OdpowiedzUsuńa paczuszka doszła już???
buźka!
Do wszystkich nieznajacych geografii:
OdpowiedzUsuńHelp!!
Ludzie, zmilujcie sie!!!
Od kiedy to Augustow nalezy do Mazur??? Boze, noz sie w kieszeni otwiera, kiedy to slysze. To tak samo, jak powiedziec: Krakow to Slask.
zal.
riri
Drogi Anonimie
OdpowiedzUsuńTo że dziewczyny pomyliły sie to nie znaczy, ze musisz zaraz wyjeżdzac ze nauką geografi.
Jeśli Twoim chobby jest bieganie po blogach i wytykanie ludziom ich błędów, pomyłek to zapraszam do siebie i poprawienia na czerwono moich błędów stylistyczno - ortograficznych. Zapeniam Cie że maiłabys co robić.
pozdrawiam
Riri,jak jest Ci tak żal,to wejdź sobie na żal.pl i używaj do woli.
OdpowiedzUsuńPiękne fotki, klimatyczne.
OdpowiedzUsuńPodziwiam również Twoja śliczną biżuterie.
Podrawiam
Pieknie tu bajkowo.Jestem tu po raz pierwszy ale już wpisuję się do obserwatorów i zapraszam do siebie serdecznie
OdpowiedzUsuń