wtorek, 8 grudnia 2009

Moje nocne tworzenie

No tak . . .   o czym może być post o 1 nad ranem - na pewno nie o żadnych mądrościach, bo raz że nie wypada o tej porze ;) , a dwa ja nie dałabym rady pofilozofować ;)
Otóż że czasu nie mam to wiecie, stąd  i moje zaległości  w czytaniu Waszych blogów (od wczoraj czytam na raty)  i pisaniu   - już się powtarzam, bo mówiłam o tym chyba we wcześniejszym poście. Późno jest - wybaczcie, wiec tylko pokażę co ostatnio "wyprodukowałam"  .
Serduszko  a właściwie to dwa tylko jedno uwiecznione ;)
Wielofunkcyjne kieszonki, przyborniki - mogą być na listy, spinacze czy inne drobiazgi


Świąteczne wełniaczki - skarpetki i woreczki 


podkładki pod kubeczki
 chusteczniki do torebki, na toaletkę - idealnie mieszczące 10 sztuk chusteczek jednorazowych
saszetki  - na przybory kosmetyczne, na zapachy do szafy
woreczki na drobiazgi


Miało być i o zakupach, ale chyba nic więcej o tej porze z siebie nie wyduszę :)
Śnijcie kolorowo :)

23 komentarze:

  1. Mili, Ty nocny Marek jestes a ja skowronek, stąd mój komentarz jako pierwszy :) Piękności wyczarowujesz pod przykryciem nocy, zauroczyły mnie zwłaszcza pokrowce na husteczki, każda dama powinna mieć takowe w swojej torebce :))
    Pozdrawiam porannie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle się napisałam i mój boski modem jak zwykle zerwał połączenie :(((((

    Pracusiu, nieźle tych nocek zawaliłaś.... ale naprodukowałaś śliczności.
    Urzekły mnie podkładki, takie bardziej wiosenne, sliczna tkanina.
    Cała reszta piękna i praktyczna.]
    Do chustecznkików też się przymierzam.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie w oko wpadły skarpetki. Czyżby jakiś swetr poszedł na "przemiał" ? I kieszonki na różności przyciagają mój wzrok :) Wszystko bardzo ładne i w dodatku robione po nocach... Podziwiam za wytrwałość i ochotę.
    Pozdrawiam i życzę odespania teraz zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowności !!! Piękne po prostu ... ja to ogromnie Ci zazdroszczę bo nawet jak bym chciała w nocy szyć to niestety nie umiem przy sztucznym świetle ...nic a nic nie widzę choroba ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Bianco - no dokladnie- mój ulubiony wełniany sweterek. Sierotka wrzuciłam do pralki, nie ustawiając prania ręcznego i przez rok nosił go miś, ale misiowi się znudził i powstały skarpetkii woreczki

    Ika ja już też niespie od 5.50 - mały Bąbel wyjątkowo wcześnie zrobił pobudkę, a zaraz lecę do pracy.

    Alizee jak wiesz - tylko w nocki mogę produkowac i to nie do późna - bo furkot maszyny obudzi każdego, a ja w całym mieszkanku mam drzwi tylko wejściowe i do łazienki.

    Miłego poranka życzę i lecę do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się napracowałaś, tylko dlaczego nocą ?? Wspaniałe rzeczy potrafisz uszyć. Skarpetki są boskie ! Pozdrawiam. Całusy dla malutkiego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ty tak na serio po nocach? :)
    Wiesz, pomysł na skarpetki i woreczki, te w czerwonym kolorze jest świetny! Po prostu mnie zauroczyly. Motyw gwiazdki słodki, a całość wygląda rewelacyjnie!
    A renifer z poprzedniego posta wrzucił mnie pod stół :D Genialny! I słodziak :D

    OdpowiedzUsuń
  8. No niemożliwa jesteś!Tyle rzeczy naprodukowałaś!Podziwiam,bo piękne.Podziwiam,bo nocą.Podziwiam,bo dużo..
    Kiedy Ty to wszystko odeśpisz?Ja jak zarwię 3 noce to na 4 jestem nieprzytomna..Dosłownie..
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Tyle piękności do podziwiania, i to wszystko w jednym miejscu. Biegam po wpisie z góry na dół i z powrotem;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja już wszystko miałam okazje podziwiać.Dorotko wszystko razem i każda rzecz z osobną są cudne!
    Jesteś niesamowita,tym bardziej,iż wiem ile to Ciebie kosztuje takie szycie po nocach...

    Buziaki ogromniaste!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mili nocny marek ;)

    Widzę ,że igŁa nie wypada Ci z rąk - zakochałam się w spinaczowym przechowywaczu .

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Pracowita z Ciebie kobitka.
    Taka produkcja!
    Jestem pod wrażeniem, śliczności!
    Chusteczniki bardzo eleganckie. Muszę i ja się za nie zabrać. W mojej torebce takiego nie ma a to duże niedopatrzenie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczności :) Bardzo twórcza jesteś w środku nocy ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszytsko piękne Nocny Marku, ale wielofunkcyjne kieszonki mnie rozbroiły i zachwyciły!!!!! gnielany pomysł i wykonanie mistrzowskie!!!! super!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Niesamowicie twórcze i pracowite z Ciebie dziewczę !!!!Wszystkie Twoje prace bardzo mi się spodobały .Nie dość ,że pięknie wykonane to jeszcze jakie praktyczne.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  16. Sporo tego ;-) Śliczne wełniaczki i serwetniki.Ja też chyba po nocach zacznę bo podzielam Twoje ubolewanie nad brakiem czasu,a święta tuz tuż i obowiązków dużo a pomysłów w głowie jeszcze więcej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale śliczności naprodukowałaś! Co jedna rzecz to ładniejsza. Nie umiałabym wskazać faworyta, podoba m9i się absolutnie wszystko. Zastanawiam się, jak to robisz, że wyrabiasz się czasowo? Musisz być niesamowicie szybka i wprawna w tym co robisz!

    OdpowiedzUsuń
  18. Mili , przerwij szycie i zapraszam po wyróżnienie;) buzka ;*

    OdpowiedzUsuń
  19. Moje drogie naprawdę siedze po nocach. Ciesze sie że moje wytworki znalazły uznanie, bede szyła więcej i więcej - chyba ze zasnę z igłą w ręku lub stopa na pedale maszyny

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. qq to ja:)
    chcialam powiedziec ze wszystko tu taaaakie piekne...ze mi dech zaparlo o!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ojej Mili - ja też już widziłam ;) ale Ty to tak teraz? tak po nocach? nie wiedziałam! Podziwiam - piekności robisz :)
    Pozdrowionka :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj, ja też nadrabiam czytanie blogów, przez to choróbsko :)
    Piękności poszyłaś - a skarpety podbiły moje serce :) I woreczki. I kieszonki. i... i... i wszystko inne też :)

    I widzę, że udana wymianka prezentowa była - śliczności wysłałaś i dostałaś!

    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzieki za ciekawy blog

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)