Tak długo czekałam i się doczekałam
Nareszcie mam wiosnę - wiosnę w sobie, wiosnę w domu i na podwórku.
Śnieg zniknął chyba już na dobre- mam nadzieję ;) zaś z ziemi wyłaniają się nieśmiało pierwsze zielone i świeże roślinki.
Przywołuję tą wiosnę w drobnych przedmiotach, niewielką zmianą aranżacji na parapecie; nowymi poduszkami, różową begonią, która przypadkiem wpadła w moje ręce podczas sobotniego wypadu do miasta; słoneczkiem, które wdziera się do mojego domu po długiej zimie i swymi promykami ogrzewa radośnie każdy kącik.
Przywołuję tą wiosnę lekkim smooth jazzem, spacerkami i refleksją nad tym co było, minęło, co będzie ...
Bo wiosna to świeżość i budzące się życie ...
Słonecznego tygodnia Wam życzę.
Dorota
Piękna lampa. Oby ta wiosna na dworze i w sercach już nas nie opuszczała. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego tygodnia życzę!
Cudne zdjęcia MIli,pięknie u Ciebie !!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Jaka romantyczna aranżacja, bardzo optymistyczna i nastrajająca. Aż chce się usiąść na tej kapapie i wystawić twarz do słońca. Oby takich dni było coraz więcej!
OdpowiedzUsuńjakie piękne zdjęcia i dekoracje:)
OdpowiedzUsuńIdę się zastrzelić właśnie spadł świerzy śnieg...wiosna będzie pewnie w maju.
OdpowiedzUsuńTym bardzie oko cieszą takie zdjęcia. CUDOWNE:)
Pozdrawiam z Oslo Lacrima
Jak ma się taki parapet, to tym piękniej spojrzeć w tym kierunku i wyjrzeć za okno. Tym bardziej, że wiosnę czuć już w powietrzu, jak świetnie.
OdpowiedzUsuńEch....u nas wczoraj było 16 stopni i mega słonko!!
OdpowiedzUsuńNiech tak zostanie,człowiek baterie ładuje!:)
Tobie tez Dorotko zycze,aby wiosna została na dobre!!!
Miłego dbnia,pozdrawiam!
"Proszę pani, czuję wiosnę!", powiedział mój syn. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby na okolicznych chodnikach nie zalegał jeszcze śnieg :)))
OdpowiedzUsuńTaaa, teraz czuć już wiosnę rzeczywiście, a u Ciebie w domku, to już nie wiosna, a prawie lato:)))
Zgadzam się teraz to i ja czuję wiosnę.
OdpowiedzUsuńPięknie u ciebie w domu,śliczne poduchy i ładna lampa
Pozdrawiam słonecznie
Oh jak dużo zdjęć:) Pięknie i te kolaże super są!!! Poduchy fajne szczególnie połączenie małej i większej kratki. I w ogóle tyle pięknych rzeczy u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego tygodnia życzę:)
... i powietrze tak pachnie... Urocze poduchy. Pozdrawiam wiosennie :-)
OdpowiedzUsuńale słonecznie u Ciebie
OdpowiedzUsuńdziś po raz pierwszy idąc do przedszkola, syn nie zakładał ocieplanych spodni i czapki na uszy :)
więc mam nadzieję, że tak już codziennie będzie
chociaż przed chwilą oglądałam prognozę pogody na następne 2 tyg i ma śnieg zaś padać :(
Cieszę się Dorotko, że u Ciebie wiosna! i o to chodzi!!śliczne zdjęcia i u Ciebie jak ładnie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie, dziś na maila odpiszę:))
buziaki wielkie!!
O tak wiosna juz ogarnia nas z kazdej strony poczawszy od dekoracji w domu po slonce za oknem.
OdpowiedzUsuńPodusie niezwykle urokliwe.
Pozdrawiam serdecznie
Nareszcie prawda?Piekne aranzacje, podusie mistrzowskie, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo nastrojowo jest u ciebie. Cudne poduchy i zachwycająca lampa. A z tą wiosną to jest tak - TEŻ DO NIEJ MAM WIELKĄ SŁABOŚĆ ;)))
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam.
I ja się wiosennie witam :)))
OdpowiedzUsuńCiekawe aranże, każdy znajdzie coś dla siebie ...... a ja ...... westchnęłam na widok lampy .....
Pozsdrawiam :)))
Podusie piękne ,no i ta urocza lampka !pięknie !!!
OdpowiedzUsuńno rewelacja
OdpowiedzUsuńSliczna lampa i pieknie ozdobiony abazur! I bardzo ladne zdjecia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo
Basia
Dorotko, ślicznie!!!Piękne dekoracje i zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńI podusie przesłodkie!!!!Pasowałyby mi bardzo!
Buziaki
Piękna romantyczna dekoracja.
OdpowiedzUsuńŚliczne powłoczki na poduszki i ta delikatna begonia. Uwielbiam delikatne soczyste płatki begonii...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie
Lusi
Kochana,parapetówka wyszła świetnie!
OdpowiedzUsuńCzuć już u Ciebie wiosnę,życzę Ci jej jak najwięcej nie tylko na dworze ale i w serduszku.
Buziaki.
Piękny kącik!
OdpowiedzUsuńKobietki - Wy mi tu śniegu nie przywołujcie już bo sie nie zgadzam na powrót zimy !!!
OdpowiedzUsuńTa "parapetówka" to taki mały przedsmak tej prawdziwej wiosny, ale czuję ją już na całego, czego i Wm życzę
ps. lampa to "składak" podstawa robiona przez stolarza (z allegro), a abażur to nietrafiony zakup w sklepie z oświetleniem. Ale czemu nietrafiony to o tym innym razem będzie post ;)
Kolorowych snów
Piekne,pozdrawiam i zapraszm do mnie bo tez niedawno zaczelam blogowanie:
OdpowiedzUsuńwww.jewellerybijou.com
Ale przyjemnie u Ciebie,poduchy rewe;acyjne :))
OdpowiedzUsuńBardzo przytulne wnętrze, no i ta kanapa..nic tylko się rozłożyć z leżakowaniem :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, piękne wnętrza i aranżacje. Zauroczyła mnie lampka.
OdpowiedzUsuńPoszeweczki, mmmm.... :)
OdpowiedzUsuńwitaj, pierwszy raz trafiłam na twojego bloga i od razu zauroczona jestem dodatkami klimatem panujacym w twoim domu uroczą lampą , pozdrawiam wiosennie bo podobnie jak ty na zewnatrz i wewnatrz siebie też już wiosne czuje
OdpowiedzUsuńJak tu u Ciebie pięknie i słonecznie:)
OdpowiedzUsuńRobisz dobra fotografie..ladne swiatlo dajesz..no i ladne rzeczy prezentujesz..milego weekendu.
OdpowiedzUsuńmiejmy nadzieje że ta wiosna zostanie na dłużej u nas aby coraz bardziej nas cieszyć ja bardzo tego potrzebuje bo moja wena do szycia mnie opuściła a u Ciebie widzę piękności żyrandol świetny a lampa boska koraliki kokardka pierwszorzędne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Monika