Na początku oczarowała mnie sama miniatura.
Mowa o dworku, którego miniatura znajduje się w Parku Miniatur Zabytków Podlasia w Hajnówce, nieopodal serca Puszczy Białowieskiej - około 20 km od Białowieży.
W skali 1:25 można podziwiać nie tylko pokazany tam dworek, oraz inne , charakterystyczne dla tego regionu obiekty drewniane, sakralne, pałace, itp.
Swoją uwagę szczególnie zwróciłam na ten dworek, którego małą zapowiedź dałam w poprzednim poście (klik)
Sami zobaczcie.
Ale gdy dotarłam do Białowieży i w parku pałacowym zobaczyłam ten piękny dworek na żywo - naprawdę oniemiałam.
TAK, w takim dworku mogłabym mieszkać !!!!!
W chwili obecnej w dworku Gubernatora Grodzieńskiego znajduje się Ośrodek Edukacji Przyrodniczej Białowieskiego Parku Narodowego (Białowieża)
Żądnych wiedzy na ten temat odsyłam TU
**********
Czyż nie jest piękny :) ???
Wypić kawkę na takim tarasie z widokiem na wodę - ech, rozmarzyłam się :)
Jest cudowny!!! chciałabym się tam przenieść, choćby na 5 minut:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńZanim doczytałam do końca, pomyślałam sobie, że mogłabym chociaż na schodach posiedzieć chwilę. W piękny, ciepły wieczór ,wpatrzona w jeziorko....Zamieszkanie tam też planuję:). W przyszłym wcieleniu kupię dworek i Cię tam zaproszę:)))))))))))))
OdpowiedzUsuńI mały i duży dom są przepiękne!Kochana,może się złożymy z blogerkami i wykupimy ten dom :) Będziemy miały bazę do wypadów i wspólnych nasiadówek do późnej nocy,tudzież rana...Byłoby cudownie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, ta miniaturka cudowna, ale duży to po prostu bajka, mam nadzieje że tam kiedyś pojadę...:) buziaki kochana :)
OdpowiedzUsuńMili a czy w tym 'Twoim' domku znajdzie się jeden pokoik dla mnie? ;P Piękny jest!
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała:))))uwielbiam takie klimaty, pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńMiniaturka bylam wczoraj zachwycona a dzis rowniez oniemialam jak zobaczylam ten prawdziwy, wow. Piekny!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Mili, nawet nie wiesz jaką przyjemność mi sprawiasz swoimi postami :) Codziennie zerkam na listę moich ulubionych blogów a tam widzę, że u Ciebie znowu nowy wpis :) Dworek cudny. Ja również mogłabym w takim mieszkać... Ale nie cały czas bo znudziłby się. Tak przez kilka miesięcy w roku. Najlepiej późną jesienią i zimą a na wiosnę i lato to nad morze bym gdzieś chciała... Najlepiej, żeby taras był zejściem na plażę a okno z kuchni wychodziło na morze :) No to? Budujemy dom nad morzem? :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!! Uwielbiam tego typu dworki.
OdpowiedzUsuńŚciskam Mili
Pięknie wkomponował się w krajobraz.
OdpowiedzUsuńKawkę z radością bym na tarasie wypiła kocem przykryta :)
Mili, bez wątpienia to wyjątkowa budowla, rozbudza wyobraźnie i przykuwa wzrok.
OdpowiedzUsuńAle cudny! Nic tylko się wprowadzać!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem bardzo cudów które wyczarujesz z pastelowych tkanin i nitek z poprzedniego postu.
Serdeczności
Wiedziałam, ze oczaruję Was tym dworkiem.
OdpowiedzUsuńOd około 2 tygodni wyobrażam sobie, że mieszkam w takim domu z widokiem na wodę, poranną kawkę pijam na tarasiku i słucham śpiewu ptaków.
Zamykam oczy i jest tak realnie.
dobrej nocki
Jestem zchwycona tym dworkiem! Cudowne miejsce!
OdpowiedzUsuńDworek przepiękny... Mój małżonek zrobił jego zdjęcia specjalnie dla mnie, gdy był w Białowieży:). Nie widziałam go na żywo, ale zdjęcia zapierają dech w piersiach.
OdpowiedzUsuńWschód w ogóle jest pięknie położony i taki dziewiczy.
Pozdrawiam ciepło!
Przepiękne zdjęcia zrobiłaś. Dworek w otoczeniu naszej wspaniałej jesieni wygląda fenomenalnie. Nieprawdopodobny klimat, cudowny taras, i ten stawik w pobliżu.No można się rozmarzyć. Dziękuję za tak wyraźne doznania estetyczne jakich dostarczyłaś mi przed południem. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńTo jest prześliczny domek, a każdy jeden nawet najmniejszy fragment stanowi niesamowity dodatek, bez którego reszta wydawałaby się pusta... I te kolory. Moje ulubione:) Tak, tak... tam zamieszkać!!
OdpowiedzUsuńwiele ja bym oddała żeby taki mieć...
OdpowiedzUsuńzaglądam by go obejrzeć już któryś raz:))
pozdrowienia,
Marta