Święta już za pasem, a ja zamiast to wszystko ogarnąć i już zamknąć temat dekoracji świątecznych to wiercę dziury w ścianach i robię małą rewolucję w pokoju szumnie zwanym "salonem".
Stolik na którym stał wcześniej telewizor został naszym stolikiem kawowym, zaś nasze TV stanęło na półce przykręconej do ściany na wspornikach, które leżały na poddaszu chyba 7 lat :) Małe zmiany, a cieszą - od razu człowiek czuje, że ma "coś" nowego :)
Dekoracje świateczne powstają już od dłuższego czasu i niczym szkiełka w kalejdoskopie zmieniają się niemalże każdego dnia. Zagrzać miejsca oczywiście nie mogą.
Słój który niedawno stał w mojej kuchni w kąciku krawieckim i pełnił funkcję "choinki" (możecie zobaczyć TUklik ) chwilowo zmienił swoje przeznaczenie. Wyjęłam z niego gałązki i włożyłam do białego wielkiego dzbana - znacznie im tam lepiej.
Słój miał wylądować na poddaszu i czekać do przyszłego roku na sezon ogórkowy, jednak posłużył jako lampion - chwilowy czy też nie - zobaczymy :)
Włożyłam na szybko świeczki choinkowe, kilka bombek i gałązkę modrzewiu. Gotowe. Mogłam bardziej ukryć te kabelki ;) Ale to było naprawdę na szybko i wcale nie myślałam , że postoi nawet 1 dobę:)
Zebrałam do "kupy" świeczki w szklaną misę, postawiłam drewniane literki , które przyniósł mi Mikołaj - Paulinka - od razu milej.
Parapetowa - chwilowa dekoracja stoi już 3 dobę :)
Ale w piętek przewiduję znów zmiany :) Mam urlop więc będę "przedświątecznie - ostatecznie" już działać.
Parapetowa - chwilowa dekoracja stoi już 3 dobę :)
Ale w piętek przewiduję znów zmiany :) Mam urlop więc będę "przedświątecznie - ostatecznie" już działać.
Dobrej nocy :)
:))) haha, chwilówki czasem lubią się rozgościć na dłużej ;P Ale szczerze Twoja mogłaby spokojnie zostać na całe święta:))) Ładna jest i już :))
OdpowiedzUsuńAgniesiu
Usuńno własnie masz rację, dziś mija kolejny dzień a moja parapetówka wciąż stoi :)
Chciałoby się zaśpiewać [wraz z piosenką z reklamy coca-coli]: coraz bliżej święta, coraz bliżej święta :D
OdpowiedzUsuńDzień Dobry!!
Witaj wiitaj porannie :)
Usuńa wiesz, że gdy pojawiają się rekalmy z cocacoli to dla mnie jest taki sygnał że właśnie czas zacząć powoli o nich myśleć :)
buziaki
Światełka cudne i nastrojowe:-)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie kupiłam ich więcej
Usuń:)
Mam podobny problem z dekoracjami;) Moja przypadłość została nazwana wnętrzarskim ADHD:d Uwielbiam takie ozdoby w formie napisów:)
OdpowiedzUsuńLiterki mam pierwszy raz i też uważam że to fajna dekoracja.
Usuńpozdrawiam
pieknie :)
OdpowiedzUsuńTez mi sie podoba :) jest bardzo nastrojowo - zwłaszcza wieczorem
Usuńbuziaki
ładnie !!
OdpowiedzUsuńw tym roku wypatrzyłam światełka choinkowe na baterię i teraz to dopiero mam pole do popisu , dziś wyskoczę dokupić jeden komplet na stroik wiszący pod sufitem
Światełka choinkowe na baterię - hmmm, no własnie idelne na stroik taki wiszący bo nie merdają żadne kabelki. Dzięki za podpowiedż- skorzystam , skorzystam :)
UsuńPrzepiękna parapetowa dekoracja!:) bardzo podoba mi się ten szklany pojemnik i to co w nim1 świetne wykorzystanie światełek i jak klimatycznie się zrobiło:)))
OdpowiedzUsuńuściski!
Kochana ten szklany pojemnik - słój został kupiony za "talon" z pracy, który miałam do wykorzystania z okazji dnia kobiet w jednym ze sklepów. Kręciłam sie po tym sklepie i nie mogłam nic wybrać. Padło na ten słój + coś tam jeszcze by wykorzystać pełną kwotę. Jest super bo idealny na sezon ogórkowy (ma przykrywkę), zaś posezonowo pełni funkcję dekoracyjną
Usuńz własnego doświadczenia zauważam, że takie "chwilówki" najbardziej cieszą oko :) Ja mam w oknach powieszone szydełkowe gwiazdki na białym kordonku, w sypialnie na parapecie stoi już choinka i lampion biały z IKEI. Okna umyte, firanki uprane i koniec. Zastanawiam się jeszcze, żeby kupić girlandę z czerwonymi ozdobami za mini pieniądze i położyć na belkach od stropu w pokoju i w przedpokoju... Jeszcze mam kilka dni na decyzję więc pewnie zdążę :) Czekam na zdjęcia z Twojego "ostatecznego" dekorowania mieszkania :) Pozdrawiam ciepło z zaśnieżonego środka Polski...
OdpowiedzUsuńAnetko my dzisiaj będziemy szyszki wieszać i dekoracje robić, ale zanim to zrobimy to musimy ogarnąć domek :)
UsuńU Ciebie tez tak zimno jak na naszym Podlasiu?
buziaki
Pięknie, Ja też uwielbiam zapalone świece a pomysł z lampkami w słoju jest super.
OdpowiedzUsuńUwielbiam palić świece :)
UsuńCieszę się , że podoba się Tobie mój lampion taki na "szybko"
Wygląda genialnie:!!
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowych i spokojnych świąt!!!
Kochana Tobie również życzę Wesołych Świąt.
Usuńbuziaki
Ale klimatycznie:) uwielbiam ten czas...buziaki slę!
OdpowiedzUsuńja nie wiem jak to robisz, że Ci sie te lampeczki nie zjarają w tym szkle ????? u mnie sie sfajczyły i plstikeim śmierdziało dwa dni :(
OdpowiedzUsuńJoasiu wiesz co
Usuńod godziny 16 lampeczki palą się do późnej nocy i jakoś narazie ok. Nie zauważyłam by coś się działo - odpukać :) hihi
Też mam takie literki:)
OdpowiedzUsuńMoże i na szybko ale bardzo klimatycznie.
Mysiu
Usuńi o to właśnie chodzi
buźka
Bardzo pięknie i nastrojowo:) Wszystkiego najlepszego Świątecznie, radości i pokoju :) e
OdpowiedzUsuńMotylku życzę Tobie również wszelkiej pomyślności na te radosne święta.
OdpowiedzUsuńściskam mocno
Wspaniale :)
OdpowiedzUsuńRadosnych świąt!
Wiele razy "tak na szybko" wychodzą najlepsze ozdoby ! :)
OdpowiedzUsuń