czwartek, 1 sierpnia 2013

Miętowa - zamszowa skórka


Zdjęcie już widziałyście. Pojawiło się przy secondHANDowym wpisie.
Kupiłam w lumpeksie taką fajną miętową skórkę, jest jej dużo, ale wciąż nie wiem co uszyję - czy torbę czy pokrowiec na notebooka - i torba byłaby  świetna, zaś pokrowiec jest niezbędny :) 
Póki co muszę ją wyczyścić i nie wiem czym. Ja z tych co to wszytko traktują pralką, ale chyba skórki "nie wypada" - do tego taką ładną tak wytarmosić w pralce  ;)

Potrzebuję Waszej porady.

Czym wyczyścić miętową zamszową - skórę?


 ps. zdjęcie "przekłamuje" kolor dając wrażenie błękitu - w rzeczywistości to pastelowa mięta.

18 komentarzy:

  1. Spróbuj kochana skórką od chleba,czyściłam tam zamszowe buciki i pomagało!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. A no właśnie , już słyszałam o tym sposobie.
    A ciekawe jakby tak mydłem i wodą? hihi

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba mogą zostać zacieki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przetestuję jutro skórkę, a na kawałku tym najbardziej brudnym mydełkiem i zobaczymy co się sprawdzi lepiej.

      Gdyby miał ktoś z Was jeszcze jakieś pomysły to czekam na rady.

      Usuń
  4. Kochana zapytaj w dobrym sklepie obuwniczym o środek do czyszczenia prawdziwego ( nie nubuku ) zamszu. Są takie specyfiki w aerozolu do czyszczenia i impregnacji takich właśnie skórek. Najlepiej sprowadzić z zagranicy środek z Clarks`a - jest rewelacyjny, sprawdziłam.
    Fajny zakup:)
    Mili przepraszam za ciszę, powoli kończę załatwiać swoje sprawy i powrócę niebawem z @.
    P.S. Skórka od chleba też działa, tylko nie pamiętam dokładnie jak to było - czy czerstwy czy świeży...? Coś mi "świta" o grahamie, ale nie pamiętam dokładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana z tym moim milczeniem wcale nie jest lepiej, ale tak mniej więcej wspomniałam Tobie jaki " u mnie teraz jest czas" - mam nadzieję, że powoli wszystko wróci do normy.
      Póki co mobilizuję siły by powrócić do pomocy dla Oliwki :)

      Dzisiaj przetestuję skórkę od chleba, kupiłąm i graham. Jak się nie uda to zamierzam właśnie poszukać jakiegoś typowego preparatu do czyszczenia takiej skórki - nie chciałabym by się zmarnowała- jest naprawdę ładna.

      Usuń
  5. Najbezpieczniej jest oddać do pralni chemicznej...
    Odświeżyć można roztworem wody z amoniakiem (pół na pół). Zwilżamy nim czystą ściereczkę, kawałek po kawałku pocieramy całą powierzchnię zamszu , jednocześnie wycierając suchą szmatką już oczyszczone odcinki. Po tym zabiegu zamsz należy starannie oczyścić szczoteczką do zamszu, albo skórką czerstwego chleba. (Zuzanna Talikowska "Niezbędnik pani domu"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ... a jak się nie uda tymi wcześniejszymi sposobami oddam do pralni i tyle

      Usuń
  6. oj, nie wiem...ale skórka piękna i pokrowiec na laptopa to jest to:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę dzisiaj szukać pomysłu na niego właśnie :)

      Usuń
  7. ale skóreczka! może torebusię? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja też słyszałam o chlebie :)
    ja umyjesz wodą i mydłem, to nie wiem czy nie ściemnieje i zesztywnieje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie tak też się obawiam, czy oby woda i mydło nie spowodowało, że ta skóa zesztywnieje. Więc póki co wodą traktować i jej nie będę

      pozdrawiam

      Usuń
  9. Jak umyjesz wodą i mydłem to jest ryzyko, że skóra się zejdzie. Próbuj na sucho to czyścić

    OdpowiedzUsuń
  10. Będę czyścić na sucho - "sprzęt czyszczący" zakupiony ;)
    ... to szoruję i zobaczę czy sprawdzi się tak samo dobrze na wielkiej powierzchni jak na niewielkim kawałku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolor super, sama mam pokrowiec na laptopa w podobnym odcieniu, spisuje się!
    Zapraszam: niskawmiescie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Czym czyścić - nie wiem... ale mięta śliczna:):) Pozdrowienia ciepłe:):)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)