Chociaż ustawienie zupełnie przypadkowe w tej chwili. W" tej chwili" zestawiamy meble, a potem mamy zamiar myśleć co gdzie ma stać.
Prawdopodobnie do końca tygodnia mają być wykonane końcowe prace remontowe - więc liczę na to, że w najbliższy weekend bardzo zaprzyjaźnię się z mopem i szczotką :)
Bardzo na to już liczę :)
Krzesła są, stół w końcu też i ta kanapa - którą uwielbiam za jej jasne nóżki i wygodne poduchy :)
Przydałyby się teraz w okna rolety, żeby uniknąć ciekawskich spojrzeń przechodniów. Żaluzje też są fajne drewniane(w kolorze jasnego drewna) lub metalowe (białe). A może bambusowe ?
Oj ciężko coś wybrać, zwłaszcza, że ostatnio nie mam czasu na latanie po necie w poszukiwaniu inspiracji.
I oświetlenie trzeba wybrać :)
Najlepiej takie, aby było ładne i do tego funkcjonalne ... hmmm ... i tanie :)
W samym salonie mam 4 górne światełka i 2 kinkiety. Będzie jasno - nawet bardzo :)
Sprawa światełek rzeczywiście nie jest łatwa i jest szansa, ze dość długo będą wisiały same żarówki zanim na na cokolwiek zdecyduję się. A może Wy macie jakieś propozycje :)
W przeciwieństwie do obecnego mieszkania, w którym światła mam jak na lekarstwo - tym razem stawiam na bardzo jasne pomieszczenia. Planuję również sporo lamp mniejszych, z którymi będę mogła "jeździć" po domu.
Czasami rano udaje mi się też wyskoczyć na zakupy i zupełnie niezaplanowanie kupić coś fajnego. I już nie mogę doczekać się mojego zamówienia z WESTWING gdzie jakiś czas temu zamówiłam fajną metalową lampę na 3 nogach, niższą zaledwie ode mnie o 14 cm. To czekam i szczerze powiedziawszy już nie mogę się jej doczekać. Teraz dopiero żałuję, że nie kupiłam 2 sztuk.
źródło: westwing.pl |
I nie ukrywam, fajny ten etap urządzania domu :)
Miłego dnia Wam życzę i na jakieś rady liczę :)
Mili
Jakie świetnie krzesła ! Oświetlenie to ciężka sprawa, ale myślę, że w końcu coś wybierzesz ;) Pozdrawiam Kamila
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję, ze na spokojnie znajdę to czego szukam - tylko czego szukam ? hihi
Usuńpozdrawiam ciepło
Stół skradł moje serce :) Śliczne kolory w Twoim pokoju, takie właśnie lubię.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, ze idę w "drewno" bo ono od zawsze mi bliskie było i jest
Usuń:)
Krzesła mi znane :D, ....prezentują się elegancko wraz ze stołem :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Marta :)
Marto fajnie że krzesła zanim przyjechały mogłam u Ciebie zobaczyć. Jakby mi się ni widziały - zwyczajnie nie odebrałbym :)
UsuńA stół uwielbiam- za NOGI !!!
OdpowiedzUsuńMy już mieszkamy w swoim M 3 lata i do dzisiaj wiszą "przejściowe" żyrandole z Ikei. Kupiliśmy je, żeby nie wisiały gołe kable z żarówką. Ciągle szukamy czegoś ale jak już się nam podoba, to jest za drogie :( ehhh Powodzenia! Piękny stół i krzesła :)
Karla
Usuńto co ja oglądam też jest za drogie, ale jakby tak po sztuce co jakiś czas .... :)
oj tak, to najlepszy etap - urządzanie domu, aż zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńkrzesła super:)
ps. pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na moje sówkowe candy:)
To wpadłąm na to candy skoro tak zapraszałaś :)
Usuńno to powodzenia , ja tez lubię etap po remoncie ;)
OdpowiedzUsuńbo remonty zazwyczaj przynoszą zmiany :)
UsuńStół i krzesła obłędne :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZGADZAM SIĘ !!!!
UsuńZapowiada się bardzo fajnie i stylowo :)
OdpowiedzUsuńKasiu
Usuńpo mojemu zapowiada się :)
Z jednej strony zazdroszczę tego urządzania a z drugiej chyba jednak nie ;) dużo dylematów, pomysłów i głowa pełna -co? ;)
OdpowiedzUsuńZ wyborem chyba lepiej się nie spieszyć -szczególnie lamp i poczekać na to "coś" co nas urzeknie-a jak urzeknie to brać i się nie zastanawiać. Co do okien -może jasne drewniane zaluzje z opcją zasłon jako ozdoby i ocieplenia wnętrza? U mnie się sprawdza więc mogę polecić :) no i koloru ciut :D (tak agituję ostatnio) jakieś poduchy czas kupić może? ;) pozdrawiam
Tak uczciwie powiem, że kompletnie tego urządzania nie przeżywam. Albo czuje sie bluesa albo nie, jak nie to już wtedy jest problem. Ja jestem wybredna, w każdej kwestii i albo mi się podoba, albo nie. Jak podoba to biorę- jak nie to nie zawracam sobie głowy. Nie szukam na siłę, nie mam tak, ze nie śpię po nocach wertując internet w poszukiwaniu inspiracji. mam swój styl i tego się trzymam.
UsuńNigdy nie goniłam za modą - ani we wnętrzach , ani też w garderobie. Mam swoje klimaty i z nimi dobrze.
O to chyba chodzi
I tak jak mówisz- czekam na to WOW i biorę. Jestem za drewnianymi żaluzjami i z czasem jakimiś zasłonami.
A kolor będzie - bo kolor KOCHAM :)
buziaki
Krzesła i stół są idealne! Gdzies w głębi duszy zadzroszczę takiego urządzania, ale potem przychodzi nagłe otrzeźwienie i ufff ciesze się, że mam to za sobą. Po samodzielnym malowaniu mieszkania, nie domu, wyprawek położeniu paneli i takich tam ręcznych prac mam ochotę na kolejne 5 lat spokoju :) Życzę mnóstwa siły i wytrwałości ! :)
OdpowiedzUsuńEEEE nie wierzę, że to może się znudzić :)
UsuńChociaż planujemy w przyszłym roku jakieś kolejne prace typu elewacja, taras .... etc to mimo wszystko mamy ochotę w końcu pojechać na wakacje.
W każdym razie dopiero teraz rozumiem stwierdzenie, że dom to skarbonka (bez dna)
;)
Zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńinaczej i wciąż po mojemu :)
UsuńI love 'em all!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kierunek, w którym idziesz. Wnętrze nie zapowiada się na przesłodzone i przestylizowane. Chociaż o tym ostatecznie zdecydują dodatki ;-)
Jeśli chodzi o okna, to na Twoim miejscu rozważyłabym rzeczywiście metalowe żaluzje, pod warunkiem, że wnętrze będzie zmierzać w stronę kolorowego popartu ;-) metalowe żaluzje + duże, kolorowe obrazy to by było coś!
Z kolei drewniane żaluzje pociągną wnętrze w stronę takiej prostej, skandynawskiej przytulności - też fajnie.
Czemu ja nie mam Twojego bloga w ulubionych? Tego nie wie nikt. Już mam :-)
A ja u Ciebie już byłam i to nie raz:) tylko nigdy śladu po sobie nie zostawiałam - jak zwykle z pośpiechu.
UsuńMyślę, że bardziej pójdę w kierunku drewna - bo to bliższe memu sercu niż popArt :)pozdrawiam cieplutko
Ascetycznie ale elegancko !!!
OdpowiedzUsuńW oknach powiesiłabym białe lub ecrui rolety zaciągane, koniecznie o gładkiej strukturze.
Pozdrawiam Agnieszka
Agnieszko to dopiero początek - narazie organizuję meble :) Jeszcze tu nie mieszkam :)
UsuńWymyśliłam że może by tak jakieś rolety rzymskie fajne sobie sprawić :)
ps. rama już przygotowana :)
tak, ten etap jest najfajniejszy! super stół, krzesła też, a lampa po prostu cudna!
OdpowiedzUsuńCzuję, ze ten etap bedzie długo trwał :)
UsuńZapowiada się bardzo fajna przestrzeń :)) Stół i krzesła super! a sofa rzeczywiście wygląda na bardzo wygodną.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o okna, to polecam rolety dzień/noc, świetnie chronią przed wzrokiem sąsiadów i nie zaciemniają pomieszczenia w ciągu dnia. Mam takie i jestem bardzo zadowolona :)
Powodzenia w urządzaniu :)
Witaj
Usuńrolety dzień - noc raczej nie biorę pod uwagę, wolałabym klasyczne drewniane - może metalowe - a jeszcze przez głowę przemknęła mi myśl o rzymskich.
Jednak słyszałam, o nich że dobrze się spisują
pozdrawiam
Ale genialne krzesła!!!!
OdpowiedzUsuńKochana,jak my wprowadziliśmy się do mieszkania to żarówki też wisiały gołe jakiś czas ;p A w przedpokoju to nawet przez dłuższy czas :))
Pozdrawiam!
Klaudyno - czuję, ze i u nas troszkę jeszcze powiszą żarówki :)
UsuńDorcia :)
OdpowiedzUsuńchoć to nie moje klimaty, ja z tych bardziej country, ale nie skansen ii cepelia ;)) to fajnie to wszystko wygląda :)) i lampę bym przygarnęła :)) tylko czarną ;))
życzę ci byś zrealizowała te wszystkie plany, te wszystkie marzenia, które sprawią, iż dom Wasz będzie wyjątkowy, idealny... choć źle napisałam, wyjątkowy już jest ;)) bo jest Wasz :))
pozdrawiam
Ania
Z tą lampą to Aniu miałam dylemat, czy wziąć srebrną czy czarną - w rezultacie padło na tą.
UsuńTen domek to taki nasz prezent na 10 rocznicę ślubu - taki swój kawałek podłogi, w którym każdy znajdzie dla siebie przestrzeń :)
buziaki dla Ciebie i Stasia
Ale piękne krzesła i stół!
OdpowiedzUsuńNo świetnie Dorotko, lampa absolutnie czadowa, co do gołych żarówek niech wiszą tak długo aż coś wypatrzysz, bo jak powiesisz cokolwiek to zawiśnie na lata ;-)
OdpowiedzUsuńSuper stół i krzesła :)
Na okna też bym dała drewniane żaluzje i zasłony, no i koniecznie stosy poduszek :)
Uściski
Renatko oj te żarówy to sobie powiszą jeszcze - bo raz że wciąż w polu jestem i kwestia salonu jest mocno dyskusyjna, to dwa gdybym miała zakupić oświetlenie do całego domu wydałabym krocie.
UsuńGdy zobaczyłam ten stół w sklepie od razu spodobał mi się, niestety cena już mniej - ale widać pisany był mi :) Krzesłą zaś to zakup spontan - alternatywa dla eamesów pojawiła się (które mojemu Małżonkowi się nie podobają) :)
Ta kanapa w zestawie ma dodatkowo jeszcze 4 sztuki poduszek, ale przywłaszczył je młody M. i wyniósł do siebie :) Ale poduchy będą i już takie jesienne się szyją wieczorami :)
Jestem na tak, za tymi drewnianymi roletami lub wczoraj zaświtało mi ze białe rzymskie - ale za biało będzie, zaś ja chyba chciałabym trochę ocieplić i koloru wnieść do tego domu.
musimy zrobić kalkulację bo te drewniane to chyba też nie są raczej tanie :)
buziaki Renatko na ten dzisiejszy dzionek
Dorka
Mnie też niedługo czeka ten etap :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia,
Pozdrawiam Dorotko
O to kochana trzymam kciuki mocno - to fajny czas :)
Usuńbuziaki
jeeej, porządnie prezentuje się ten stół :)))
OdpowiedzUsuńAgnieszko bo i jest porządny :)
UsuńŚwietne krzesła..Gratuluję przeprowadzki:)!
OdpowiedzUsuń