niedziela, 10 maja 2015


W sobotni poranek dobrze jest wstać wraz ze wschodem słońca, podczas gdy cała Rodzina jeszcze śpi.
Można wsłuchać się w świergot ptaków, który niesie poranna rosa. Można posiedzieć na kamieniu i w końcu przyznać się przed samym sobą,  że jednak warto było ten swój "kawałek podłogi" stworzyć od podstaw.
Można pstryknąć parę kadrów na szybko i stwierdzić, że nie wyszły - a mimo wszystko jakąś magię w sobie mają.





 Dobrej niedzieli dla Was mimo, że w przeciwieństwie do dnia wczorajszego dzisiaj pada.
 Dorota 


16 komentarzy:

  1. Tak, fajnie jest mieć swój kawałek podłogi :)
    Uwielbiam zatrzymywać chwile na fotografii,
    U nas póki co nie pada, może będzie ładna pogoda :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Popadało, jak ładnie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem o czym piszesz- mam tak samo- uwielbiam te chwilki samotności o poranku,w ogrodzie,z kubkiem zbożowej kawki,kiedy wszyscy jeszcze śpią a ja zbieram swoje myśli: )Pierwsze zdjęcie- fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem strasznym spiochem i bardzo często wstaję ostatnia 😉 ale zgadzam się warto stworzyć ten kawałek podłogi dla siebie i bliskich ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny poranek :)
    Słonecznego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  6. oj tak, nie ma nic wspanialszego od swojego kawałka podłogi:)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż mi się nie chce wracać do rzeczywistości po tym weekendzie, wypoczęłam, sił nabrałam ale urlopem dłuższym nie pogardziłabym :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem czemu tak jest, ale deszcz zawsze działa jakoś tak refleksyjnie... Ale to miłe refleksje. Spokojnego tygodnia.
    Marzena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko na moim poddaszu dzisiaj w nocy deszcz zagrał cudny koncert, stukając w blachodachówkę :)

      Usuń
  9. oj chciałabym mieć tak gdzie posiedzieć o poranku jak wszyscy śpią ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Dorotoko, masz rację, dobrze mieć swój kawałek podłogi:-) tarasu tez;-) i nasz bistro komplet:-)) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  11. Asiu jak widzisz komplet bistro jest niezawodny, powędrował wraz z nami do nowego domu. Traktuję go przejściowo - kiedyś może sprawię sobie piękne ogrodowe meble :)
    Buziaki Asiu

    OdpowiedzUsuń
  12. pierwsze i ostatnie moje ulubione :))))

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)