środa, 20 maja 2015

Szukając przeznaczenia ...


Macie tak ze czasami coś kupicie na szybko, bez zastanowienia się po co, na co i czy potrzebne :)  Paczka przychodzi, a Wy główkujecie teraz  co z tym fantem począć :)
Zdarza się i tak :) 



Ja właśnie tak spontanicznie zakupiłam te pojemniki - kosze i teraz biegam z nimi po domu szukając odpowiedniego miejsca. Stały już chyba wszędzie - w salonie, sypialni, holu, garderobie, pracowni - oprócz łazienek.
Są za duże by w nich trzymać krawieckie szpargały - chociaż chwilowo mieszkają właśnie w pracowni, a znowu za małe by trzymać dodatkowe poduchy np w sypialni.
I mimo że fajne to pomysłu wciąż brak :)

Co byście w nich trzymały? Czekam na Wasze opinie, może w końcu moje szare komórki zaczną "sprytniej pracować"  i znajdę na nie jakiś pomysł :)


 D o b r e g o   d n i a   Dziewczyny

ściskam D  :)


*****
Kosze - WESTWING

20 komentarzy:

  1. Kasze śliczne, ja bym upchnęła w nich całą masę swoich gazetek robótkowych.
    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doriss
      gazetki odpadają, lubię mieć na wierzchu wszystkie :)

      Usuń
  2. Och u mnie przydałoby się z 10 takich koszy :-p a jak nie wiesz co z nimi zrobić, schowaj i poczekaj, aż dojrzeją.... mam tak z wieloma przedmiotami ;)

    Udanego dnia Dorotko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie Miłkowe szkolne bibułki w jednym z nich leżą :) bo walały się po całym pokoju :)

      Usuń
  3. fajne ja bym tam trzymała zapas moich herbatek i swieczek ;) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avrea to musisz mieć spory ich zapas bo te kosze są raczej wielkie :) hihi

      Usuń
  4. Może z czasem je na coś wykorzystasz :) Ja wiele razy kupię coś pod wpływem chwili i rzucam w kąt, a po pewnym czasie nagle znajdzie się rola dla koszyków :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że rozdzielę ten duet i wtedy jeden wyląduje w salonie a drugi w pracowni :)

      Usuń
  5. Miałam podobne w łazience, na suszarkę, szczotki i inne pierdółki. W drugim trzymałam chemię. Ale moje kosze były z luźno tkanej trawy i przegrały z kocimi pazurami :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te na szczotki i suszarki raczej są zbyt duże, chemię oczywiście pomieszczą :) ale odpada bo już mam w czym trzymać :)

      Usuń
  6. Ja w koszach trzymam pluszaki dla Małego, w garderobie stroje na basen,czepki i okularki (dla całej rodzinki w jednym miejscu), w pracowni resztki włóczek, materiałów itp:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W garderobie mam fajne tekstylne koszyki, kiedyś szyłam zrobił się mały ich zapas, a po przeprowadzce były jak znalazł :)

      Usuń
  7. Szybko na myśl przychodzą mi moje wszystkie gazety wnętrzarskie. Chętnie umiesciłabym je w takim koszu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej odpada, chociażby też dlatego, że zmieściłyby zaledwie niewielki procent moich czasopism :)

      Usuń
  8. piękne kosze, mają cudowne
    Dorotko na pewno znajdziesz na nie dobre miejsce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeden do garderoby, a drugi może do salonu - jest plan :)

      Usuń
  9. Przedpokój? Kapciochy, kaloszki, torebki?

    OdpowiedzUsuń
  10. Najpierw pomyslalam: wloczki! Ale po ostatnich przejsciach z molami musialby byc zabezpieczone w foliowe worki i pachnidla (ja uzywam zapachowych swiec). Druga mysl-materialy do szycia. Swoje mam w podobnych tylko mniejszych i duzej skrzyni drewnianej.Inny pomysl-zimowe czapki, rekawiczki i szaliki. A w zimie slomkowe kapelusze, szale plazowe i klapki. Albo rzadko uzywane torebki wizytowe-kazda ownieta bibulka, w osobnym pudeleczku, najlepiej sparowana z pasujacymi butami wizytowymi. Hi, hi przy okazji uswiadomilas mi moje bolaczki malej szafy bo wlasnie na takie rzeczy jak wizytowe torebki i buty nigdy nie mam miejsca i kazde "wilkie wyjscie' to przeszukiwania zakamarkow domowych. Gdzie na przyklad schowalam maski z balu maskowego nie mam pojecia. Znajda sie, jak znow bedzie okazja je zalozyc.

    OdpowiedzUsuń
  11. a może schować w nich albumy ze zdjęciami???

    OdpowiedzUsuń
  12. Hm...Zdecydowanie brakuje mi koszów na apaszki i szale ;)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)