Są takie dni, kiedy starasz się i szukasz pomysłu na fajne zdjęcia, wykonujesz setki pstryków , które potem przenosisz na komputer - po czym okazuje się, że wszystkie są jakieś takie nijakie, bez wyrazu i żadne z nich nie oddaje tego, co chciałaś/eś pokazać. A tak się starałaś/eś :)
Czasami są chwile kiedy zwyczajnie chwytam aparat i pstrykam bo mam dobry humor i oczy same się śmieją, bo światło fajne i wszystko jak się jakoś tak do tego zdjęcia harmonijnie układa.
Moje zdjęcia są często nieprofesjonalne i każdy fotograf, znajdzie w nich miliony niedoskonałości. Nie dość że niedoświetlone to czasami zbyt ciemne - nie przestrzegające podstawowych zasad fotografii.
Ja zwyczajnie łapię kadry z lepszym lub gorszym efektem. Uwielbiam te niedoskonałości na swoich zdjęciach.
Może kiedyś w końcu znajdę czas na jakiś kurs foto, jeśli takowy będzie w moich regionach. Gdyby ktoś słyszał że na Podlasiu pojawi się ktoś, kto chce podzielić się swoją wiedzą - to wiecie - piszcie :) koniecznie :)
Moje zdjęcia są często nieprofesjonalne i każdy fotograf, znajdzie w nich miliony niedoskonałości. Nie dość że niedoświetlone to czasami zbyt ciemne - nie przestrzegające podstawowych zasad fotografii.
Ja zwyczajnie łapię kadry z lepszym lub gorszym efektem. Uwielbiam te niedoskonałości na swoich zdjęciach.
Może kiedyś w końcu znajdę czas na jakiś kurs foto, jeśli takowy będzie w moich regionach. Gdyby ktoś słyszał że na Podlasiu pojawi się ktoś, kto chce podzielić się swoją wiedzą - to wiecie - piszcie :) koniecznie :)
Na
przestrzeni ostatnich kilku lat wierna byłam wyłącznie jednej marce
aparatów. Odkładałam grosiki do skarbonki aby zgromadzić sobie fajny
zestaw obiektywów, takich jakie mi odpowiadają. Ale człowiek kocha zmiany.
Ostatnio dzięki OLYMPUS POLSKA miałam przyjemność testować fajny mały aparat Olympus PEN E-PL8 i powiem Wam, że biję na głowę ten mały kompakcik. Nie dość że jest naprawdę rozmiarów tyci, mieści się w kieszonkę i jest lekki - to jeszcze wizualnie bardzo stylowy. Zakochałam się w nim bez pamięci. Na MOIM INSTAGRAMIE jak również tu na blogu możecie właśnie zobaczyć zdjęcia które ostatnio robiłam tym właśnie aparatem.
Bardzo lubię te zdjęcia które dzisiaj macie przyjemność oglądać, bo nie dość że mają klimat to na dodatek wykonałam je sama, bez czyjejkolwiek pomocy. Taki to czarodziej z tego Olympusika, może wszystko :)
A WAM , podobają się ????? Bo ja mam pomysł !!!!! - będą w większym formacie na ścianę. Będzie cudnie :)
Ostatnio dzięki OLYMPUS POLSKA miałam przyjemność testować fajny mały aparat Olympus PEN E-PL8 i powiem Wam, że biję na głowę ten mały kompakcik. Nie dość że jest naprawdę rozmiarów tyci, mieści się w kieszonkę i jest lekki - to jeszcze wizualnie bardzo stylowy. Zakochałam się w nim bez pamięci. Na MOIM INSTAGRAMIE jak również tu na blogu możecie właśnie zobaczyć zdjęcia które ostatnio robiłam tym właśnie aparatem.
Bardzo lubię te zdjęcia które dzisiaj macie przyjemność oglądać, bo nie dość że mają klimat to na dodatek wykonałam je sama, bez czyjejkolwiek pomocy. Taki to czarodziej z tego Olympusika, może wszystko :)
A WAM , podobają się ????? Bo ja mam pomysł !!!!! - będą w większym formacie na ścianę. Będzie cudnie :)
Ściskam Was mocno i lecę łapać kolejne chwile :)
D O R O T A
❤ ❤ ❤
--------------------------------------------------------------------------------------
@olympus_polska
--------------------------------------------------------------------------------------
DOMILKOWYDOMEK ZNAJDZIECIE RÓWNIEŻ
W TYCH MIEJSCACH:
W TYCH MIEJSCACH:
Oj Maleńka !
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty na to małe cacuszko ! Za trzy tygodnie (niespełna) wyjeżdżam na upragniony urlop i... właśnie martwię się o swoją lustrzankę - kocham ją, ale jest za duża żeby wszędzie ją ze sobą targać.
Taki stylowy, nieduży i ze świetnymi parametrami pstryczek świetnie by się spisał podczas naszego wyjazdu.
Bardzo boję się o stan małżeńskiego konta bankowego hahahaha
Magda powiem Tobie i absolutnie nie jest to reklama sprzętu bo mi ktoś kazał. Tego małego Olympusa otrzymałam od firmy do przetestowania, po czym musiałam go zwrócić w określonym czasie.
UsuńByłam ciekawa tego aparatu bo widziałam jak blogerki pokazywały. Pomyślałam ze fajnie byłoby móc sprawdzić i to naprawdę ekstra wycieczkowy aparat. Mały zgrabny - LEKKI. Lustrzankę można zostawić w domu bo w takich sytuacjach kiedy chodzisz i zwiedzasz cały dzień - wielkim luksusem jest jak najmniej kg :)
No i poleciał ze mną na wakacje, dla mnie jest bardzo fajną alternatywą dla mojej lustrzanki. W dziennym świetle robi naprawdę przyzwoite zdjęcia nawet przy użyciu zwykłego pancake'a :)
UsuńNie mogę się doczekać kiedy uzbieram sobie pieniądze na jakiś fajny, obiektyw ze światłem 1.8 - będzie się działo ! :) :) :)
Poważnie kupiłaś :)
UsuńJa jestem bardzo zadowolona z zakupu. Wybrałam kolor brązowy, a Ty?
Swój noszę praktycznie wszędzie, miałam też na wakacyjnym wyjeździe. Luksusem było czuć, że torba nie jest ciężka. Mały. lekki, zgrabny i do ręki. Momentami brakowało mi lustrzanki, bo olympusem zbliżenia fajnego nie zrobię, ale to był świadomy wybór- czyli aparat wycieczkowy.
Fajny jest obiektyw do olympusa szerokokątny 17mm ze światłem 1,8 - pokażę wakacyjne fotki niebawem to zobaczysz.
Zatem Magdo życzę Tobie i sobie fajnej przygody z Olympusem.
ściskam Dorota
Ha ja mam tylko prostego Nikonika - potrzebowałam mały, lekki, prosty aparacik. Często mam ochotę na jakiś dostojny porządny sprzęt ale nie mam wolnej gotówki aby przeznaczyć ją na zakup.
OdpowiedzUsuńMoja Droga najważniejsze to aby spełniał swoją funkcję i był lekki.
UsuńTe sprzęty "lepsze" niestety kosztują, ja latami zbierałam do skarbonki na obiektywy nowe do Canonika, a teraz zdradziłam go na rzecz Olympusa. Co prawda lustrzanek się nie pozbywam bo mam całkiem fajny zestaw, jednak cieszę się na zmianę.