Królicze Rodzeństwo powstało już bardzo dawno temu - hmmm, a właściwie uszyłam je na pierwsze urodziny dla mojego Miłoszka. Ot tak symbolicznie, na pamiątkę, dlatego że tęskniłam. Pewnie nie raz będa jeszcze powstawały jakieś symboliczne drobiazgi - ale skoro tak łatwiej, to dlaczego by nie. . .
Króliczki sa bezimienne, jednak tym razem castingu na imiona nie robię :)
Podczas mojego szycia Miłek miał nie lada frajdę - bo nóżki służyły mu za młoteczki, którymi okładał wszytko co było w zasięgu niego.
Poznajcie Panią Królisię i Pana Królisia. Całe 60 centymetrów króliczego szczęścia :)
Pani Królisia
Pan Króliś
A mieszkają sobie na półeczce wiszącej nad Miłosiowym łóżeczkiem i całkiem im tu dobrze ;)
Znowu dostałam parę wyróżnień - więc bardzo mi miło zwłaszcza, że ostatnio no nie wiem czy na nie zasłużyłam - o nich w następnym poście.
Brak czasu (ale to nie nowość) powoduje, że zaniedbuję odwiedzanie blogów , szycie też mi jakoś "kulawo" idzie, biżuterii również dłubać mi się nie chce. Ale muszę sie w końcu poważnie zmobilizowac bo czas mnie goni.
Pozdrawiam Was cieplutko
Dorota
Dorotko! Twoje króliczęta są cudne! Jesteś dla mnie mistrzynią detali :)
OdpowiedzUsuńOch, jak ja chciałabym też takie szyć!! Muszę w końcu spróbować ...
Pozdrawiam Was gorąco!!
Super królisie! A ciuszki dopracowałaś do perfekcji. I te 60 cm no to kawał porządnego królika;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Królicza para słodka bardzo!
OdpowiedzUsuńSukieneczka królisi piękna.
Trzymaj się Dorotko!
Pozdrawiam
Piękna królicza parka:)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj uszyłam pierwszego "tildowego" królika w życiu:)...strasznie mnie to "tildowanie" wciągnęło:)
Serdecznie pozdrawiam
Śliczny duecik ! Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńŚliczna królicza parka,dopracowana w każdym szczególe :)Podziwiam Twoją dbałość o detale.
OdpowiedzUsuńŚciskam Ciebie i Miłoszka bardzo mocniutko.
Urocze królisie !!! Bardzo mi się podoba ich kolorystyka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Przesłodka para:-)Dopracowane w każdym szczególe i cudne kolorostycznie:-)Podziwiam i Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDorotko- C U D O W N A parka !!!
OdpowiedzUsuńCudne króliczki! I te ich ubranka, pięknie to wszystko uszyłaś!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Super!!!!! Mnie szczególnie przypadł do gustu ten w porteczkach z łódeczką. Ubranka świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Przepiękne szyjesz rzeczy - wszystkie! Ale ta parka po prostu powala z nóg, są po prostu idealne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie z Wrocławia.
Cóż za elegancka para :) Ładne kolory, takie stonowane.
OdpowiedzUsuńPiękne są!!!!
OdpowiedzUsuńWitam :) Ja jestem pod wrażeniem wszystkich prac! A króliczki to już jak dla mnie mistrzostwo Świata :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKasia