niedziela, 10 stycznia 2010

Latarenka dla Aniołka



Popatrz na swój cień i przypomnij sobie,
że jest ktoś bliższy niż cień - 
i to tak jasny, że niewiedzialny,
a tak dobry, że najcichszy, 
a tak kochany, że w twoje serce
ciągle zasłuchany  . . . 
- To twój Anioł Stróż - 
przez Pana Boga ci dany, a znający cię lepiej
od taty i od mamy. 
Odezwij się do Niego właśnie ta modlitwą,
to może twoje smutki i strachy
przy Nim wreszcie znikną? . . .

                                brat Tadeusz Ruciński 



 
fot.  Paula_71 ( http://paulasweethome.blogspot.com  )


Już niedługo ta własnie latarenka zdobyta  dzięki Paulince zaświeci dla mojego Aniołka. . . Daleką drogę musi pokonać, ale czy nie warto czekać na takie cudeńko?

15 komentarzy:

  1. Dorotko,piękne słowa wybrałaś.
    Wzruszyłam się...
    Mam nadzieję,że latarenka dojdzie cała i będzie przyświecać Waszemu Aniołkowi każdego dnia.

    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie odkryłam Twój blog. Pięknie napisane i piękna latarenka. Oby świeciła Waszemu Aniołkowi każdego dnia.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne światełko do nieba pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna latarenka, piękne słowa! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Warto.Piękna!
    I piękne słowa!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna latarenka dla Milenki...niech ją ociepla jej swiatło, a Tobie daje siły...
    przytulam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne słowa i piękne światełko do nieba będziesz posyłać każdego dnia.
    Gorąco przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny wiersz i latarenka.
    Przytulam mocno i zapraszam do mnie po wyróżnienie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Warto, jest piękna i dla maleńkiej, wyjątkowej osóbki...

    OdpowiedzUsuń
  10. Latarenka śliczna tak jak i modlitwa :)
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  11. Poryczałam się. Piękny wiersz, latarenka również. Będzie pięknie świecić Aniołkowi.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny wiersz i piękna latarenka.
    Pozdrawiam i przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  13. witam, też jestem taką aniołkową mamą ,i wiem co czujesz. Pomysł z lampionem bardzo mnie urzekł i też zapalę podobny mojej Martynce. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)