niedziela, 9 maja 2010

"Kawałek" mojej sypialni

Z malowaniem mieszkanka się uporałam ... uffff.
a ponieważ ten mglisty poranek tak mnie oczarował postanowiłam pokazać kawałek swojej sypialni, a wlasciwie kącika Miłosia. Sypialnia oczywiście nieskończona bo...  to żyrandol nie pasuje,   szafa  nie pasuje. No cóż trzeba zmienić.  I nigdy nie pomyślałabym , że w moim domu będą białe, błękitne i inne jasne akcenty. A jak kupię białą szafę to naprawdę juz bedzie po mnie ;) Ulegnę manii bieli.
  
króliczki chętnie pozują do zdjęć  
"pieso" próbuje wydostać się z łóżeczka 
narzuta na łóżko a'la patchworkowa idealnie wpasowała się w kolorek ścian   
Misiaki i kurka niezłotopiórka, które przyleciały do Paulinki z wyspy wiszą sobie nad łóżeczkiem Miłoszka     na półce parę drobiazgów i podstawa lampy, która czeka na nowy klosz, bo ten co ma to ojojoj i jeszcze gorzej (nie pokazuje bo nie ma co;)    
Miłoszka strzeże śpiący Aniołek - a tak naprawdę to chyba tylko ten jedyny w niebie jest jego Stróżem :) 
    
a na parapecie różowe goździki - naprawdę zwarriowałam- bo ja i róż. Oj oj źle się dzieje
   

a wyglądając przez okno w sypialni mam widok na przepięknie kwitnącą jabłoń :)

Pozdrawiam Was z samego rana niedzielnie i wracam do pracy - 16 maja tuz tuż.
Dorota 

22 komentarze:

  1. jest przeslicznie , jasno,cieplo...radosnie..podoba mi sie baaaardzo

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny kolor na ścianach!
    Fajna,przyjemna sypialnia! Dużo ciekawych akcentów! Bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pokaż szafę może jednak da się ją wpasować? i żyrandol :)

    teraz musisz zmienić rolki ;DDD i kolor łóżeczka ;)))

    uwielbiam takie zmiany ale sznurek jaki pociąga za sobą jedno malowanie to jak lawina ...

    wyszło fajnie zmiany są potrzebne bo nam samym pokazują jak się zmieniamy, to ważne żeby mieć świadomość że nadal się rozwijamy, a nie cofamy stojąc w miejscu

    pozdrawiam

    z miasta mego w deszcuy nadal skąpanego

    OdpowiedzUsuń
  4. Dorotko,ślicznie wyszło :)
    Bardzo mi się podoba,Miłoszkowy kącik jest uroczy,wzruszyłam się jak zobaczyłam moje misiaki i kurkę nad łóżeczkiem :D
    Masz piękne dodatki,świecznik na parapecie już skradł moje serce.

    Buziaki dla Was i dla Aniołka :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Cała w pastelach ! Ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny kolor, ja u Małgosi malowałam kiedyś mroźnym porankiem, byłam bardzo ciekawa jak wygląda mglisty poranek ;-)

    W ogóle fajnie się zapowiada, faktycznie zmiana koloru ścian pociąga za sobą zmiany mebli, białe tutaj byłby cuuuudne!!!
    Fajne dodatki, te różowe goździki świetnie wpisują się w klimat sypialni, nie wspomnę o tym co na zewnątrz :))
    Fajna narzuta.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny pokoik,spodobały mi sie woreczki szare z koronka, piękne

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj. Żałuję,że dopiero teraz trafiłam na Twojego bloga. Prezentowane prace i pomysły na różne Różności są bardzo inspirujące, wiersze trafiają w mój nastroj, zwłaszcza te dotyczące Aniołka i przyznaję,że popłakałam się przy nich. Teraz już wiem, że mój Aniołek Wojtuś ma Koleżankę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne dodatki. Najbardziej podoba mi się woreczek. Jest cudowny. Cały pokoik jest super.
    Ja też stałam się miłośniczką bieli choć nigdy bym nie pomyślała że tak się stanie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Dorotko,
    Widzę, że zrobiłaś kawał dobrej roboty przygotowując się do kiermaszu.
    Wszystko cudne !!!
    Pokoik jest śliczny, taki radosny.
    Szafę zawsze można przemalować, ja tak zrobiłam :)
    Kwitnące drzewka też kocham.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniała atmosfera, prześliczny pokoik i te kwiecie umajone - wspaniale!
    pozdrawiam i miłego dnia!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny kolorek, fajnie wyszło:)
    Miłoszek ma bardzo ładny kącik :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W yakim pokoiku aż miło zasypiać i budzić się z uśmiechem na ustach każdego ranka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo przytulne miejsce stworzyłaś. I jeszcze te widoki z okna. :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Taki klimat sypialni musi wpływać relaksacyjnie na domowników.
    A co do różu...to chyba nie jest tak żle , mi ostatnio ten romatyczny kolor też się udziela.

    Majowe słoneczko przesyłam(u mnie właśnie zza chmur wygląda)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ty sypiasz w ogóle ? Jak znajdujesz czas na to wszystko ? Ale efekty super:) Kolor mi się baaardzo podoba, bo mam taki sam haha ! Ja w niebieskim poganianym różowym i szarym mogłabym utonąć, ale to wiesz :)
    Trzymam kciuki!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nic sie nie bój, z patelami, rózami i bielami bardzo Ci do twarzy :) więc mozesz ulegać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. lambi - z tym snem to u mnie krucho- spię dziennie ok 5-6 godzin- nie wiecej niestety. Ale Organizm niestety zaczyna się buntować i ostatnio czesto po prostu padam i nie mam już sił na cokolwiek.
    13-ko no niestety szafa, łóżeczko, rolety i zyrandol nie psauja do reszty, niestety do wymiany pojdize tylko narazie szafa i może żyrandol.

    Ech do kiermaszu no nie przylożyłam się dobrze - oj nie. Teraz własnie juz tylko kończę bizu i zamykam yemat. Co będzie to będize. traktuje ten temat jako zabawę.

    Niebieski- skradł moje serce. Męża już niekoniecznie ;) hihi

    pozdrawiam cieplutko znad papierów w pracy ;)
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  19. kasica 53 witaj w moich progach i rozgość się an dłużej. Uściski dla Twojego Aniołka

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię ten kolor,i bardzo podoba mi się pokazany kącik Miłoszka . Trzeba co jakiś czas coś zmienić ,by nudno nie było !
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak pięknie.. romantycznie... uroczo :) Niebiańskie sny w takiej sypialni :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pokój jest bardzo ładnie urządzony, przytulnie i rustykalnie. Sama chciałabym w takim zamieszkać:)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)