Z malowaniem mieszkanka się uporałam ... uffff.
a ponieważ ten mglisty poranek tak mnie oczarował postanowiłam pokazać kawałek swojej sypialni, a wlasciwie kącika Miłosia. Sypialnia oczywiście nieskończona bo... to żyrandol nie pasuje, szafa nie pasuje. No cóż trzeba zmienić. I nigdy nie pomyślałabym , że w moim domu będą białe, błękitne i inne jasne akcenty. A jak kupię białą szafę to naprawdę juz bedzie po mnie ;) Ulegnę manii bieli.
Misiaki i kurka niezłotopiórka, które przyleciały do Paulinki z wyspy wiszą sobie nad łóżeczkiem Miłoszka na półce parę drobiazgów i podstawa lampy, która czeka na nowy klosz, bo ten co ma to ojojoj i jeszcze gorzej (nie pokazuje bo nie ma co;)
Miłoszka strzeże śpiący Aniołek - a tak naprawdę to chyba tylko ten jedyny w niebie jest jego Stróżem :)
a na parapecie różowe goździki - naprawdę zwarriowałam- bo ja i róż. Oj oj źle się dzieje
a wyglądając przez okno w sypialni mam widok na przepięknie kwitnącą jabłoń :)
Pozdrawiam Was z samego rana niedzielnie i wracam do pracy - 16 maja tuz tuż.
Dorota
jest przeslicznie , jasno,cieplo...radosnie..podoba mi sie baaaardzo
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor na ścianach!
OdpowiedzUsuńFajna,przyjemna sypialnia! Dużo ciekawych akcentów! Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam
Pokaż szafę może jednak da się ją wpasować? i żyrandol :)
OdpowiedzUsuńteraz musisz zmienić rolki ;DDD i kolor łóżeczka ;)))
uwielbiam takie zmiany ale sznurek jaki pociąga za sobą jedno malowanie to jak lawina ...
wyszło fajnie zmiany są potrzebne bo nam samym pokazują jak się zmieniamy, to ważne żeby mieć świadomość że nadal się rozwijamy, a nie cofamy stojąc w miejscu
pozdrawiam
z miasta mego w deszcuy nadal skąpanego
Dorotko,ślicznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba,Miłoszkowy kącik jest uroczy,wzruszyłam się jak zobaczyłam moje misiaki i kurkę nad łóżeczkiem :D
Masz piękne dodatki,świecznik na parapecie już skradł moje serce.
Buziaki dla Was i dla Aniołka :*
Cała w pastelach ! Ślicznie
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, ja u Małgosi malowałam kiedyś mroźnym porankiem, byłam bardzo ciekawa jak wygląda mglisty poranek ;-)
OdpowiedzUsuńW ogóle fajnie się zapowiada, faktycznie zmiana koloru ścian pociąga za sobą zmiany mebli, białe tutaj byłby cuuuudne!!!
Fajne dodatki, te różowe goździki świetnie wpisują się w klimat sypialni, nie wspomnę o tym co na zewnątrz :))
Fajna narzuta.
Pozdrawiam serdecznie
Śliczny pokoik,spodobały mi sie woreczki szare z koronka, piękne
OdpowiedzUsuńWitaj. Żałuję,że dopiero teraz trafiłam na Twojego bloga. Prezentowane prace i pomysły na różne Różności są bardzo inspirujące, wiersze trafiają w mój nastroj, zwłaszcza te dotyczące Aniołka i przyznaję,że popłakałam się przy nich. Teraz już wiem, że mój Aniołek Wojtuś ma Koleżankę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudne dodatki. Najbardziej podoba mi się woreczek. Jest cudowny. Cały pokoik jest super.
OdpowiedzUsuńJa też stałam się miłośniczką bieli choć nigdy bym nie pomyślała że tak się stanie.
Witaj Dorotko,
OdpowiedzUsuńWidzę, że zrobiłaś kawał dobrej roboty przygotowując się do kiermaszu.
Wszystko cudne !!!
Pokoik jest śliczny, taki radosny.
Szafę zawsze można przemalować, ja tak zrobiłam :)
Kwitnące drzewka też kocham.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wspaniała atmosfera, prześliczny pokoik i te kwiecie umajone - wspaniale!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i miłego dnia!!!!
Fajny kolorek, fajnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńMiłoszek ma bardzo ładny kącik :)
Pozdrawiam serdecznie :)
W yakim pokoiku aż miło zasypiać i budzić się z uśmiechem na ustach każdego ranka :)
OdpowiedzUsuńBardzo przytulne miejsce stworzyłaś. I jeszcze te widoki z okna. :)))
OdpowiedzUsuńTaki klimat sypialni musi wpływać relaksacyjnie na domowników.
OdpowiedzUsuńA co do różu...to chyba nie jest tak żle , mi ostatnio ten romatyczny kolor też się udziela.
Majowe słoneczko przesyłam(u mnie właśnie zza chmur wygląda)
Ty sypiasz w ogóle ? Jak znajdujesz czas na to wszystko ? Ale efekty super:) Kolor mi się baaardzo podoba, bo mam taki sam haha ! Ja w niebieskim poganianym różowym i szarym mogłabym utonąć, ale to wiesz :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
Pozdrawiam :)
nic sie nie bój, z patelami, rózami i bielami bardzo Ci do twarzy :) więc mozesz ulegać :)
OdpowiedzUsuńlambi - z tym snem to u mnie krucho- spię dziennie ok 5-6 godzin- nie wiecej niestety. Ale Organizm niestety zaczyna się buntować i ostatnio czesto po prostu padam i nie mam już sił na cokolwiek.
OdpowiedzUsuń13-ko no niestety szafa, łóżeczko, rolety i zyrandol nie psauja do reszty, niestety do wymiany pojdize tylko narazie szafa i może żyrandol.
Ech do kiermaszu no nie przylożyłam się dobrze - oj nie. Teraz własnie juz tylko kończę bizu i zamykam yemat. Co będzie to będize. traktuje ten temat jako zabawę.
Niebieski- skradł moje serce. Męża już niekoniecznie ;) hihi
pozdrawiam cieplutko znad papierów w pracy ;)
Dorota
kasica 53 witaj w moich progach i rozgość się an dłużej. Uściski dla Twojego Aniołka
OdpowiedzUsuńLubię ten kolor,i bardzo podoba mi się pokazany kącik Miłoszka . Trzeba co jakiś czas coś zmienić ,by nudno nie było !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Jak pięknie.. romantycznie... uroczo :) Niebiańskie sny w takiej sypialni :)
OdpowiedzUsuńPokój jest bardzo ładnie urządzony, przytulnie i rustykalnie. Sama chciałabym w takim zamieszkać:)
OdpowiedzUsuń