URLOP
Zbliża się niestety wielkimi krokami do końca. Jeszcze tylko sobota, niedziela i znów trzeba będzie zmienić warkoczyki i zwiewne stroje na ubranko biurowe :(
Jednak korzystając jeszcze z ostatnich urlopowych promyków słoneczka delektuję się kawą na świeżym powietrzu .
W roli kawowego stolika wystąpiła zwykła skrzynka
A na nim obrusik który podarowała mi Paulinka. Obrusik ten wykonała jej Śp. Ciocia, osoba obdarzona niezwyklym talentem, To była wyjątkowa Osoba, obdarzona zmysłami do pięknego tworzenia :)
Filiżaneczka ze spodeczkiem i cukiernicą również od Paulinki
Dzban od Ulci
A tacka od sąsiada za płotu w prezencie :)
kwiaty z ogródka, które rosną na potegę, przytłumiając swoja wysokościa inne roślinki
do tego fantastyczna książka dobrze Wam znana (przynajmniej niektórym)
i czegóż można chcieć więcej?
a na koniec mała zjawka tego co niedawno ukonczyłam, w całej swojej okazałości pokażę wkrótce
Kochani wypoczywajcie jak najwięcej, ładujcie akumulatorki i cieszcie się latem.
pozdrawiam Dorota
hohoho...słonecznie u Ciebie.. I jaki pomyslowy stolik, bardzo mi się ta aranżacja podoba.. Książka mi zupełnie nie znana, ale widzę, ze śliczne rzeczy pokazuje. milego weekendu
OdpowiedzUsuńPieknie i bardzo slonecznie u Ciebie, czego naprawde i mowie: zazdroszcze:) a zazdroszcze malo rzeczy:)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa co powstanie, kolderka?
Pozdrawiam cieplutko:)
Aha, musze wykorzystac pomysl ze stolikiem jak slonko zawita w irlandzkie strony;)))
Bardzo nie lubiłam ostatniej niedzieli urlopu. Robiło się tak smutno. Mimo wszystko życzę udanego weekendu.
OdpowiedzUsuńUrlop miałas wspaniały, uwielbiam pojezierze augustowskie, kiedys byłam na spływie Rospudą..coś pięknego, a ogólnie jeździłam pod namioty na Gołą Zośkę, byłaś? cudnie tam:)
OdpowiedzUsuńKawka pysznie wygląda, też uwielbiam jak wszystko jest tak ładnie podane, od razu robi się weselej na duszy, więc może i powrót do pracy nie okaże się taki straszny?
pozdrawiam cieplutko
współczuję z powodu zakończenia urlopu ale możźe jeszcze wygospodarujesz jakiś dzień czy dwa.
OdpowiedzUsuńPrezenty urocze ale przede wszytski piękne zdjęcia, zwłaszcza te okrodowo-kawowe.
Narzuta zapowiada się uroczo, już nie mogę się doczekać finału:)
OdpowiedzUsuńTakie ładowanie akumulatorków to ja popieram :-) A i kawy w takim otoczeniu bym się napiła z wielką chęcią. Dopiero teraz napatrzyłam się na piękne zdjęcia z poprzedniego postu. Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńDorotko kochana, super sposób na spędzanie wolnego czasu ;)) Ja od hmmm... 2 miesięcy mam nareszcie wolny weekend! Pójdę w Twoje ślady! ;)) Relaks ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i czekam na efekty modzenia ;))
A książka... już od dawna chodzi mi po głowie haft monogramów. Gdzie można ją dostać??
Twój urlop się kończy a mój zaczyna!Cały tydzień wolnego.....
OdpowiedzUsuńMiło podana kawka i piękne zdjęcia!
Pozdrawiam
JA JESTEM JESZCZE PRZED URLOPOEM ,ALE JAK TYLKO NADEJDZIE WTOREK WSIADAMY DO AUTA I W DROGĘ.ALE TAKA KAWKĘ W OGRODZIE CHĘTNIE WYPIJE :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM
http://www.english-stylecom.blogspot.com/
Zawsze sobie myślę, że kawka podana w ten sposób smakuje lepiej:) i współczuje zakończenia urlopu:( pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńHej.Domyslam sie,ze powrot po urlopie do pracy czasem jest drastyczny:-) .Tu wygrzewasz sie w slonku,popijajac kawusie w pieknym otoczeniu natury ,a nastepnego dnia budzi cie przerazliwie krzyczacy budzik i wciskasz sie za biurko,gdzie spedzasz przynajmniej 8 godzin.Brrrrrrrr. No ale przynajmniej piekne wspomnienia i zdiecia:-) .Pozdrawiam cieplo i zycze spokojnego powrotu do rzeczywistosci.
OdpowiedzUsuńDorotko,
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, skrzynka nakryta obrusidłem rewelacja! Pięknie i wakacyjnie:) Koniec urlopu dla tak kreatywnej osoby to nie koniec świata, będziesz dalej czarować i ja na to czekam:)
Buziaki wielkie:)
Patchwork wygląda super, chcę więcej zdjęć!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMiło masz w ogrodzie, ach jak żałuję, że mam tak daleko do swoich ogrodów, ale już niedługo....
Zdrówka życzę i ściskam mocno :))
Cuda tworzysz i zawsze je podziwiam.
OdpowiedzUsuńPiękny letni klimat,urlop się kończy ale lato trwa można się jeszcze nim cieszyć :)
W odp.na pytanie o mój aparat -
Ja mam Canon EOS 400D i sobie chwalę.
Buziaki
I właśnie co do aparatu to mój mężczyzna jest zapalonym fotografem i także ma EOS 400D, świetny aparat! :)
OdpowiedzUsuńA obiektyw zawsze można wymienić :)