poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Nieoczekiwany telefon

A miałam  końcówkę sierpnia spędzić bardzo wypoczynkowo, rekreacyjnie  i z dala od rękodzieła, a już napewno od mojego krawieckiego kącika , który od jakiegoś czasu zaczyna mnie mocno drażnić. Bo kuchnia to kuchnia i ma wyglądać jak kuchnia , a nie jak z jednej strony "pracownia" krawiecka, a z drugiej strony pracownia biżuteryjna. Jedynie obecność zlewu i kuchni gazowej sprawia, że osoba wchodząca po głebokim zastanowieniu, uświadomi sobie, że jest jednak w kuchni. 
Zaczynam mieć dość tego i myślę co tu zrobić by się z niej z maszyną i wszelakimi tkaninami, ścinkami, koronkami, nitkami i innymi badziewiami wynieść.
Jednak szanse na zagospodarowanie innego miejsca na tych kilkunastu metrach w moim poddaszowym mieszkaniu są marne - a właściwie zerowe.
No ale wracając do tytułowego telefonu.
Pewnien nieoczekiwany telefon sprawił, że niestety kuchnia przez najbliższe 2 tygodnie wciąż będzie zagracona tymi krawieckimi przydasiami.
Urocza Renatka  p.o. Dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury zapytała czy zechcę znowu wziąć udział w kiermaszu ludowym, wtakim samym jak brałam udziałw maju tego roku . A własciwie powiedziała mi, że na liście Twórców ludowych już mnie uwzględniła.
A ja jeszcze we wczorajszym  poście pisałam, że niesety nie dam rady.
. . .
nie mam prac
chciałam odsapnąć bo ostatnio na jednym oddechu ciagnełam przez 2 tygodnie
chciałam pooddychać końcówka lata
wieczorem chcialam czytać książki, których to pozycji nieprzeczytanych uzbierała sie cała masa
chciałam nadrobić na spokojnie blogowe zaległości
chciałam po prostu zwolnić
. . .  

I jak myślicie co zrobiłam ?

No oczywiście, że się zgodziłam, no skoro juz jestem na tej liście ;) hihi

Więc dzisiaj po pracy na szybko uchwyciłam lato i slońce w kwiecie i robalku , 
na spacerku naładowalam akumulatorki - to bylo szybkie ładowanie, 
myślę co tu wymodzić na szybko- mam tylko dwa tygodnie. 
Więc czasu wręcz malutko - jeśli na dodatek pracuje się zawodowo , a po pracy opiekuje małym Miłkiem ciekawym otaczającego go świata.
Ale mam długaśne noce przed sobą . . . wow to się będzie działo, juz widzę "zadowolenie" Męża jak usłyszy warkot maszyny :) Ale dam mu odetchnąć w weekend- wtedy będę dłubać biżuterię, a to cichutka praca :)
Jaka ja wspaniałomyślna nieprawdaż :)

Więc życze Wam kolorowych snów, a ja biegnę rozkładać matę  i inne przydasie i hejho do dzieła.

  

31 komentarzy:

  1. Powodzenia i owocnej pracy zycze:) Juz bylam w takiej goraczce:DDD ale pozniej jest bardzo przyjemnie:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. dasz radę przez dwa tygodnie !
    pozdrawiam i życzę owocnej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza mysl po spojrzeniu na kwiaty - landrynki tak okreslilabym ich kolor,iscie landrynkowy :)zycze powodzenia i juz nie moge doczekac sie fotek z imprezki

    OdpowiedzUsuń
  4. Dasz radę? Oczywiście nie wątpię w twoje zdolności, jedynie zastanawiam się, czy uda ci się psychicznie nastawić tak, żeby bez stresu zrobić to wszystko, z czym masz na kiermaszu wystąpić. Trzymam kciuk.

    OdpowiedzUsuń
  5. no i prosze jak jeden telefon skrzydla doptawil.haha zycze dlugich niemeczacych nocy.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak przeczytałam poprzedni post pomyślałam:

    będzie żałować
    będzie żałować
    będzie żałować

    a tu NIESPODZIANKA :)

    ja tam wychodzę z założenia że to co ma nas spotkać nawet jeśli się bardzo wykręcamy i tak nas dopadnie, zwłaszcza jeśli spełnia to nasze marzenia, łechce ego itp itd

    życzę Ci żeby wszystko szło jak po maśle, żebyś nie musiała zarywać zbytnio nocy, Śpiąca Królewna na kiermaszu budziłaby raczej sensację, a nie twórczą fascynację
    (chociaż kto wie?) ;DDD

    pozdrawiam
    13ka

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdążysz kochana napewno z Twoimi zdolnymi łapkami .... tego jestem pewna ... a i pokaż koniecznie co wymłodziłaś ... ciekawość mnie zżera ...

    Pozdrwionka

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki!
    Moc pracy przed Tobą, ale zdążysz na pewno i będziesz zadowolona.
    Powodzenia!!!
    Piękny portrecik zrobiłaś temu mieczykowi.
    A swoja drogą, kwiat cudnej urody o fascynującej kolorystyce:-)
    A Twoja decyzja odnośnie kiermaszu była "jedyna i słuszna";-)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdjęcia przepiękne ;-)
    życze owocnych 2 tygodni!!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. haha pewnie macie rację, że załowałabym juz w momencie jakbym tam poszła jako gap. Ale widać pisane mi jest to. Teraz juz wiem że maj i wrzesień to miesiące kiedy musze znaleźć czas na takie kiermasze skoro juz dawno zdecydowałam się wyjśc i pokazac swoje prace szerszemu gronu ludzi.
    Nawet teraz siedząc w pracy nad umowami kredytowymi na karteczce z boku notuję co szyć i ile czego. To jest dopiero zorganizowanie sobie najbliższych dwóch tygodni :) hihi. Wczoraj na spokojnie przygotowałam sobie parę rzeczy a dzisiaj do igły :)

    Florentynko tych miecztków mam całą mase w ogródku, a bylo tak piękne sloneczko, że nie mogłam się oprzeć, poza tym wciąz testuję aparat. Niestety przede mną kolejny zakup się kłania, inny obiektyw, taki typowy do macro fotografii. Bo taka mnie najbardziej pasjonuje. Póki co ciesze się z tego co mam, bo długo na niego czekałam, ciężko odkładając każdy grosik zarobiony na swoich pracach.

    Kasandro pewnie że pokażę co tam zmajstrowałam
    13ko - haha dobre ,aż zacytuję "Śpiąca Królewna na kiermaszu budziłaby raczej sensację, a nie twórczą fascynację (chociaż kto wie?)" Zdam relację jaką fascynację wzbudze wśród znajomych.
    Hihi chociaz co niektórzy bardzo smieją sie ze mnei i moich pasji, i nawet na poprzednim kiermaszu, w którym brałam udział zdazyło się że jedna z koleżanek z pracy nie podeszła do mnie i mojego stoiska - bo jakiż to OBCIACH.
    A tak naprawdę to wszyscy znajomi i moi klienci banku byli bardzo pozytywnie zaskoczeni moim wystąpieniem.

    Lawendowy Kocurku musze podejśc już teraz na luzie do tematu, a jak bedę miała mało prac będę nadrabiała miną, bajki opowiadała i dobrze się bawiła :)

    Majowa Babciu - dokładnie - ten jeden telefon dosłownie dodał mi skrzydeł :)
    MOniko, Gino Kasiu Ulinkop Bree Pinki dziękuję Wam za doping i kciuki - pewnie że dam radę :)

    Miłego dzionka kochane

    OdpowiedzUsuń
  11. :) U mnie maszyna w sypialni, także mąż też misi odsłuchać swoje;)
    Mili dasz radę! Czekam na zajawki.
    Miłego dnia życzę i owocnych nocy!

    OdpowiedzUsuń
  12. IIooko u mnie w sypialni by nie przeszła maszyna, chyba prędzej burza z piorunami by przeszła :) Ale już się powoli oswoił chyba z warkotem maszyny- bo jakie ma wyjście :)
    Dziękuję za te owocne noce - oby byly :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluje wyroznienia, wiem ze dasz rade.
    Ja tez nie mam swojego krawieckiego kacika, marzy mi sie on niezmiernie.
    Taki z porozstawianymi krawieckimi przydasiami.
    Zdjecia piekne.
    Pozdrawiam goraco

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodzenia życzę z całego serca, widzę, że wcale nie żałujesz tej decyzji, wręcz przeciwnie - fruwasz z radości - więc jestem pewna, że wszystko idealnie się ułozy, czego ci życzę, kochana :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Dorotko gdzie odbędzie się ten kiermasz może w Mońkach na święto ziemniaka???
    Ja sobie odpoczywam u córci,ciesze się Juleczką i dziergam chusty.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Ateno no własnie jak juz będzie mi dane mieć swoje własne 4 kąty to już zapowiedziałam, że swój osobisty kącik mieć muszę - i choćby nie wiem co to nie podaruję :)

    Annaszo pewnie, że nie żałuję, czeka mnei przeciez w najgorszym razie dobra kilkugodzinna zabawa

    Jaguś no niestety nie w Mońkach tylko w Zbójnej, w miejscowości gdzie mieszkam. Ale Mońki i Zbójna to jedno i to samo województwo - podlaskie.
    Wypoczywaj ile się da Kochana ciesząc się mała Julką.

    OdpowiedzUsuń
  17. Trzymam kciuki za owocna pracę. Oby poszło gładko i szybko, żebyś jeszcze pooddychała latem.
    A takie zaproszenie a kiermasz to zaszczyt przecież :)
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Życzę powodzenia i koniecznie pokaż nam swoje cudne prace:)!
    Kwiaty przepiękne, tyle w nich słońca i koloru!Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  19. Gartuluję zaproszenia !!!
    Dużo pracy ale napewno wspaniale sobie poradzisz !!!
    Zdolna z Ciebie dziewczynka ;-)
    Trzymam kciuki !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  20. Do dzieła ! Pokazuj swoje prace !
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdążysz na pewno! Trzymam kciuki! I czekam na Twoje prace!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Wierzę w Ciebie:) Na pewno coś wymodzisz wspaniałego, bo warto! :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda,że nie masz własnego kącika na swoją pracownię. A tymczasem kolejne wyzwanie przed Tobą, mam nadzieję,że kiermasz okaże się sukcesem i podzielisz sie z nami wrażeniami.Dziekuje za słowa otuchy:)Mimo wszystko...PS.Uwielbiam mieczyki, a te na Twoich zdjęciach są zachwycające:)Miłego tworzenia.3mam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  24. Życzę owocnych przygotowań. I czekam na fotorelację. Ciekawa jestem jakie cudeńka powstaną.
    Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  25. W takim razie życzę powodzenia i trzymam kciuki, żebyś ze wszystkim zdążyła :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Skąd ja to znam? Ja też szyję w kuchni, też przedstawia wtedy obraz nędzy i rozpaczy i też nie mam miejsca na chowanie tego calego osprzętu! Tkaniny mam pochowane w wiklinowej skrzyni, poupychane w pudlach w szafie, maszyna stoi na wierzchu, ech....

    OdpowiedzUsuń
  27. Masz dużo pracy przed sobą ale zapewne sobie poradzisz!!!!To musi być bardzo fajne uczucie kiedy ktoś inny stawia na Ciebie!!!Powodzeni i pokaż nam koniecznie co zmajstrowałaś!Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pracusiu Drogi - ja jestem pewna, że zdążysz - tyle fajnych Babeczek trzyma za Cię kciuki ... Pewna też jestem, że jesteś bardzo zmęczona i choć pokrzyżowały Ci się plany na wypoczynek- to satysfakcja z obecnego pokazu i z samej wystawy będzie wcale nie mniejsza. Zaraz potem koniecznie wykrój czas tylko dla siebie , na tzw. "nicnierobienie ' Pozdrawiam Cię bardzo bardzo serdecznie, kciuki oba trzymam . czekamy na relacje z tego dnia

    OdpowiedzUsuń
  29. Tylko pokaż co przygotowałaś!! nie mogę się doczekać efektów!!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)