Chyba nie ma osoby, której len nie zauroczyłby swoim prostym, grubo tkanym splotem. Dawno temu kojarzony z workami gospodarskimi, w których przechowywano zboże, ziemniaki, lniane były również sienniki wypełnione słomą czy sianem.
Obecny len dla mnei to przede wszystkim ubrania i tekstylia domowe.
Obecny len dla mnei to przede wszystkim ubrania i tekstylia domowe.
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczką dwóch pieknych obrusów.
Jeden wielki , piekny na duży stół, drugi zaś mniejszy bardziej kawowy.
I chyba na tych dwóch nie poprzestanę, bo naprawdę wyglądają i prezentuja się na stole dostojnie i elegancko.
Nie wiem jak u Was, ale u mnie na podwórku stokrotki kwitną od wiosny aż po jesień, małe drobne takie samosiejki. Zdaje mi się , że to już ostatnie w tym roku :)
I ostatni bukiet z ogródkowych kwiatów, zerwanych tuż przed pierwszym przymrozkiem. Cieszył on oko - nie tylko moje na Miłoszkowych urodzinach
I na deser serwuję coś co chodziło za mną juz od dawna.
Biała porcelana.
Długo nei mogłam przekonać sie czy rzeczywiście ma być biała, jedak po długich namysłach- oj wierzcie mi bardzo długich zapadła decyzja- biała i tyle.
Uniwersalna, elegancka i zawsze na czasie
Pewna znana firma istniejąca od roku 1790 wypuściła z okazji Jubileuszu Zakładów Porcelany na swoją 220 rocznicę istnienia - przychylając sie licznym prośbom Klientów - serwisy z linii Rococo.
Nie mogłam się oprzeć, o nieeeee.
Te drobne zakupy to tak tylko na zachętę, w planach mam jeszcze zamiar dokupić inne elementy linii Rococo.
A skoro w temacie bieli i skorupek, to dwa owe Wałbrzyskie talerze przytargałam ze sobą z wakacji. Ale jak je zdobylam nawet nie pytajcie :)
I chwalę sie , bo wygrałam w candy , i to aż dwa razy :)
Od Agutka przyleciał do mnei woreczek wypełniony lawenda.
O tym jak cudnie pachnie lawenda nawet nei musze Wam przypominać, bo wśród nas są same fanki lawendowych zapachów.
Zaś od Beatki przyleciał do mnie tildowy Śpioch.
No i jak nie wierzyć w szczęście, skoro usmiecha się do mnei na każdym kroku :)
Dziękuję Wam Dziewczyny za te prezenty
Słonecznego poniedziałku Wam życzę
Piękna porcelana no i masz rację zawsze modna i do wszystkiego pasuje. Gratulacje wygranej i to podwójnej. Piękne rzeczy dostałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mili, obrusy sa cudowne. Poza jednym drobnym mankamentem, prasowania, sa przepiekne. Swoja prostota, zachwycaja oko. A jak dodasz jeszcze do tego sliczna biala zastawe i sliczny bukiet kwiatow, to obrazek jak z cudownego obrazu. Sama rowniez zastanawialam sie nad nowa zastawa i na jedyna jaka sie moge zdecydowac jest wlasnie biala. Moge ci jedynie pozazdroscic, bo ja jeszcze na "swoja" nie trafilam. Byl kiedys swietny sklep z europejskimi artykulami, ale nie byl popularny i zostal zamkniety. A szkoda.
OdpowiedzUsuńPorcelana cudna -biała zawsze jest elegancka...obrusy marzenie i te bukiety..ach))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMili, obrusy i porcelana po prostu przepiękne:))))Biel to jednak biel i nic jej nie zastąpi:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie:)
Obrusy lniane sa urocze sam mam tez tylko dwa, porcelana w bieli zawsze elegancka i do wszystkiego pasuje- jest prześliczna!Prezenciki urocze!Miłego tygodnia:)
OdpowiedzUsuńTak masz rację,dobry len zawsze pięknie wygląda na stole:)też zostałam posiadaczką takiego obrusu całkiem przypadkowo.Bo kupic len jest trudno.Nie ma.Płótno owszem,ale len nie:)No i porcelana biała:)))jestem jej absolutną fanką:)))w ogóle białej zastawy na stole:))A co do candy-to jesteś szczęściara-mnie się jeszcze nigdy nie udało:)))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDorotko,piękna obrusy,wiesz,że też lubię len,ale obrusa jeszcze się nie dorobiłam :(
OdpowiedzUsuńKomplet bialutki,leciutki,delikatnie zdobiony.Piękny,uniwersalny i ponadczasowy.To był dobry zakup :)
Prenciki od dziewczyn urocze,na pewno znalazły miejsce w Twoim Domilkowie.
Uściski dla Was i moc buziaków dla Miłka od Lenki.
Drobne zakupy? az nie moge sie doczekac jakie beda nastepne :) Komplet cudowny, ja tez juz od dluzszego czasu poluje na taki ale na nic sensownego nie natrafilam.
OdpowiedzUsuńPrezeny piekne, spioch przeslodki , pozdrawiam cieplutko
Piękne zdjęcia, taki spokój od nich bije. Wspaniała porcelana a len jeszcze wspanialszy! Bukietu normalnie i po ludzku zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńMili, u nas też podobne anomalia w przyrodzie występują , bo oprócz spadających liści, kwitną stokrotki.
OdpowiedzUsuń,,Ćmielówka,, piękna!!! Od dłuższego czasu, mam dylemat czy zdecydować się na nią, czy na ,, fryderyki,,.
Pewnie kawa, w takiej asyście samkuje doskonale.
Buziaki
Ostatnio przy szperach natrafilam na lnianą serwete, ani jakaś specjalnie ladna ,ale ile radości mi sprawila...len,prawdziwy len!wiec rozumiem Twoj zachwyt na swoimi skarbami...I twoja porcelana to moje wielkie marzenie:)Przepiekna:)
OdpowiedzUsuńAle skarbów nazbierałaś ;-)
OdpowiedzUsuńBiała procelana nadaje się do aranżacji stołu w każdym kolorze,zatem świetny wybór !!!
Woreczek uroczy a śpioch Beatkowy przecudny !!!
Pozdrawiam Aga
I ja lnem jestem oczarowana, Twoje obrusy zachwycaja, nabralam wielkiej ochoty na posiadanie takowych :-)
OdpowiedzUsuńPorcelana przepiekna, ja juz dawno zdecydowalam sie na biala.
No i prezenciki sliczne, gratuluje.
Pozdrawiam slonecznie
Obrusy przepiękne.
OdpowiedzUsuńA porcelanę Rococo z Ćmielowa też mam.Cały serwis.
Śliczne wygrane!
Pozdrawiam
Piękna ta porcelana, dobrze, że się zdecydowałaś na białą - zawsze i do wszystkiego pasuje - a ta w dodatku jest bardzo elegancka. :)) Cudownie wyglądają też oba obrusy, a zastawa na pewno będzie się na nich świetnie prezentować. :) Super prezenty :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam biel i stokrotki..
OdpowiedzUsuńRównież lubię lniane obrusy - prezentują się przepięknie na stole. Twoje nabytki porcelanowe urocze. Talerze wpadły mi w oko:) Gratuluję wygranych wspaniałości. Wszystko w Twoich kolorkach:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słówka Doroto :*
OdpowiedzUsuńChyba Ci w ciemną noc ukradnę te filiżanki i spodeczki i cukierniczkę bo są cu-do-wne!
Porcelana piękna,oj marzę o takiej:)Jak dokupisz resztę to oczywiście pochwal się nam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam stokrotki ,przypominają mi one to beztroskie dzieciństwo,za którym chyba nie jedna z nas tęskni:)
śliczne zdjecia:)
ściskam serdecznie , wracajcie szybciutko do zdrowia,ślę buziaki dla Miłoszka:)
przepiękny obrus ,porcelana boska,jak zwykle wszystko u Ciebie jest śliczne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Takie obrusy i za mną chodzą krok w krok ;)
OdpowiedzUsuńPorcelana przepiękna. I dobrze, że wybrałaś czysto białą. Jej elegancja nie ma sobie równych w żadnym innym kolorze.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ale z Ciebie szczęściara, masz noska do nabywania pięknych przedmiotów;) Obrusy są tak dostojne, że aż żal je używać!:) Z porcelaną jest podobnie.
OdpowiedzUsuńPięknie (przepraszam, że nadużywam to słowo, ale u Ciebie nie da się inaczej) ;))
Ściskam cieplutko
PS Urocze prezenty! ;)
Lniane obrusy chodziły za mną juz od dawna, ale jakos nei mogłam zdecydować się z racji ich ceny- no niestety zawsze jest cos pilniejszego, aleee...
OdpowiedzUsuń... ale w marcu przypada bowiem pewne świeto, ktorego raczej nei obchodzę - ot 8 marca i Dzień Kobiet obchodzony Szumnie wiele lat temu. W moim banku na dzień Kobiet panie dosatja kaskę ( no nie dosłownie bo nie do ręki) Bank wybiera kilka sklepów w których mozęmy robic zakupy- Kobietki sugerują te sklepiki oczywiście.
Więc takim oto cudem za doplata oczywiście tez nie małą mam owe obrusiki lniane :)
Gdyby nie to pewne bym się nie zdecydowała na zakup tak szybko.
Troche obawiam się tylko no tego prania i prasowania :)
A kolejne elementy ćmielowskiej porcelanki juz mam na oku, musze tylko jakiegoś Świętego MIkołaja dorwać ;)
Porcelanka w uzytkowaniu sprawdza się doskonale. Polecam
Piękna ta porcelana - prosta i elegancka zarazem.
OdpowiedzUsuń