poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Mała świąteczna zmiana

Oto ja ...
od dziś już nie jasna blondyneczka, a troszkę ciemniejsza - podobno popielata ;) 




Mokrego Dyngusa Wam życzę w ten słoneczny poniedziałek.

Pozdrawiam cieplutko 
Dorota 

29 komentarzy:

  1. Fiu, fiu, ale z Ciebie slicznotka. A pszczolek sie nie boisz, bo widze, ze obok ula stoisz??

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie na wiosnę Dorotko :)) Ule bardzo dekoracyjne (zamieszkałe???)

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładny, naturalny kolor Dorotko :) do twarzy Ci w nim :)
    Pozdrawiam jeszcze w świątecznym klimacie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Według mnie w tym kolorku ŚLICZNIE wyglądasz Dorciu:)pozdrowionka ze słonecznej Ostrołęki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. eeee zaraz tam slicznotka hihi :)
    Agatko pszczółek jak najbardziej się boję :)

    Alizee ule nie moje co prawda ale jak najbardziej zamieszkałe oczywiście, z nich potem całą zimę mam miodek :)

    A co do włoskow to taki mały eksperyment po 3 latach, kiedyś taki kolorek już miałam. Od lat jestem wierna tylko 2 farbom i zadowolona w 100% jestem. Jednak chyba lepiej czuję się w jaśniejszych włoskach.

    miłego popołudnia Kobietki

    OdpowiedzUsuń
  6. Iwonka - to Ty z tej Ostrołęki pozdrowionka przesyłasz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie wyglądasz Dorotko...mokrego Dyngusa...pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  8. LADNE WLOSY nio i mokrego dyngusa.)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hi hi:)Dorotuś zgadłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie Ci w tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Każda odmiana dobra ! Podoba mi się Twoja fryzurka :)
    Ściskam... już przy końcu Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie Ci w tych włoskach

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładnemu to we wszystkim ładnie!! Swietnie wyglądasz Dorotko!
    Bużka

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny kolorek,ja też kiedys miałam taki mieć,a wyszedł jakby rudawy,no cóż,fryzjerzy też mają czasem słabsze dni:))A swoją drogą,gdzieś Ty salon fryzjerski dzisiaj znalazła?Chyba była jakas fucha w domciu:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Dorotko super!
    Dziękuję za życzenia, ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  16. oj piękny kolor taki naturalny, bardzo ale to bardzo mi się podoba. Pozdrawiam już poświątecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. No to mamy prawie identyczne:))
    Fajnie wyglądasz:))

    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna wiosenna odmiana. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. W nowym wydaniu prezentujesz się równie slicznie - no ładnemu we wszystkim ladnie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale laska! :))) Świetny ten kolor, bardzo naturalny. Sama myślałam o rozjaśnieniu bo przy jasnej karnacji ciemne włosy nie zawsze ładnie wyglądają, ale na razie nie decyduję się z troski o włosa. :))
    Śliczne zdjęcia... wiosna mogłaby się nigdy nie kończyć...

    OdpowiedzUsuń
  21. Dorotko,fajnie jest :)
    Podoba mi się bardzo.

    Buziaki wiosenna panienko.

    OdpowiedzUsuń
  22. Super zmiana,ale wcześniej też było cudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ślicznie wyglądasz! Mam taką samą apaszko - chustę i bardzo ją lubię :-)
    Pozdrawiam ciepło. Dziękuję za odwiedziny! Pa!

    OdpowiedzUsuń
  24. Podobno jak kobieta zmienia kolor włosów, to zaczyna si dla niej nowa epoka (?)
    Fajna metamorfoza

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale łaaaadnie, bardzo ładnie:) No właśnie tez mnie kusi żeby pirza przefarbować troszkę:0 Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)