środa, 20 marca 2013

"Składzik" rzeczy ładnych


Magiczne wystawy przyciągają nasz wzrok jak magnes i zachęcają podświadomie by przekroczyć próg i   nacieszyć oko uroczymi przedmiotami.
Nigdy nie wiemy tak naprawdę co zastaniemy  środku, jednak skoro sama witryna sklepowa jest tak ładnie zaaranżowana, to wewnątrz na pewno nie rozczarujemy się.


Ten uroczy sklepik znajduje się w miasteczku, w którym mieszka Paulinka . Nie było innej opcji aby podczas popołudniowego spacerku niechcący do niego nie wstąpić - zwłaszcza, że i tak był po drodze.  


Już przedsionek zaaranżowany był już niezwykle atrakcyjnie  - i jak tu ominąć takie miejsce.




A to już wnętrze.


Miłośniczki tekstyliów  "pójdą z torbami"
zapewniam ;)




Ptaszyna skradła nasze serca.


i tasiemki bawełniane też ;)


Po takim spacerku Kobiety są zadowolone, dotlenione i mają mnóstwo energiii - mężczyźni już  mniej rozumieja ten stan rzeczy ;) 

Miłego dnia Wam życzę.
Mili


37 komentarzy:

  1. Och.... bajecznie ! Zazdroszczę takiego miłego wypadu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim miejscu można stracić głowę...i dużo kasy?
    Mi na razie udało sie tylko raz (jeśli chodzi o Polskę) trafić do "składu rzeczy ładnych", ale nie aż tak zapierającego dech w piersiach:-0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu to zaględaj do mnie, będziesz mogła jeszcze oczy nacieszyć :)

      Usuń
  3. Uwielbiam i niestety bardzo brakuje mi u nas takich "składzików".:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim regione zdecydowanie nie ma podobnych sklepików, baaa.... wogóle nic nie ma :)
      ściskam

      Usuń
  4. niedosc , ze bratnie z Was dusze to ja uwazam, ze takze fizycznie istnieje miedzy Wami siostrzane podobienstwo!!!! Sklepik z marzeniami!!!! pieknie
    pozdrawiam
    ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu
      oj bratnie, bratnie :)
      mówisz, że i fizycznie podobne? hmmmm

      Usuń
  5. jak zobaczyłam te szyldy wszelakie..odleciałam:)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnóstwo prawda :)
      nic tylko brać i wieszać w domu gdzie się da :)
      Jednak trzeba też lubić takie dekoracje. Mi osobiście szyldziki wpadły w oko, ale nie chciałabym ich w domu mieć. Nie mój styl.
      Wrażenie w tak dużej ilości niewątpliwie robią.

      buziaki

      Usuń
  6. Mili, uwielbiam takie sklepiki z klimatem mogłabym w nich spędzać godziny. Oj ile w nim pięknych i ciekawych rzeczy wypatrzyłam, pewnie zostawiłabym tam fortunę.....Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Doskonale Ciebie rozumiem, dlaczego nie mogłaś przejść obojętnie. Ja choć nie potrafię szyć i finanse mi teraz na kupno nie pozwalają i tak weszłabym tam i cieszyła oczy. Bo kobiecie i takie coś wystarczy. Pozdrawiam Cię ciepło Dorotko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko oj tam
      czasami wystarczy, a czasami nie da rady wyjść z pustą ręką.
      Będzie więcej takich miejsc - obiecuję :)
      i napisz mi maila co tam słychać i wogóle bo ja to teraz w jakims innym wymiarze żyję z braku czasu.

      buziaki

      Usuń
  8. ojeju jak tam jest cudnie! :) zazdroszczę naszej Paulince takiego miejsca...i to jeszcze sklep stacjonarny, gdzie wszystko można podotykać:))) chyba ciężko byłoby mi opuścić to lokum z pustymi rękami:))))
    pozdrawiam cieplutko:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu
      zdecydowanie jest więcej i są inne te sklepiki aniżeli w PL.
      pozdrawiam

      Usuń
  9. Mili,ostatnie zdanie najlepsze ,nie sposob sie nie usmiechnac :)))),milego dnia,Iwona

    OdpowiedzUsuń
  10. sliczny sklepik,a Wy dziewczyny to na zmiane tak mnie inspirujecie,dziekuje Wam bardzo,za super lekture,piekne zdjecia i pomysly:)
    pozdrawiam Was cieplutko,buziale!!!
    tysia z mojbialydomek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko cieszę się że lubisz do nas wpadać.
      Ten czas spędzony z Paulą i jej Rodziną to był naprawdę czas pełen różnych wrażeń i różnorakich emocji.

      buziaki

      Usuń
  11. Fantastyczny sklepik, ja tez bym w nim przepadla ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Atenko, a to nie jedyny sklepik jaki Wam chcę pokazać :) hihi

      Usuń
  12. jezusie.... co za piękności :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi w takich miejscach trzęsą się ręce i brakuje oddechu, a wzrok mam rozbiegany jak oszołom:)
    Buziaki wiosenne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorka
      i u mnei tak było, ale potem - rozsądek , rozsądek , rozsądek zadziałał ;) Więc bylo mega spokojnie.
      Na zasadzie zwiedzacza ;)

      buziaki

      Usuń
  14. Nawet nie wiesz jak zazdroszczę ci wizyty w tym sklepie! Marzę o takiej małej kolekcji tabliczek, są PRZEPIĘKNE! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. żeby wejść do takiego sklepiku to trzeba portfel,karty i całą kase zostawić pod opieką męża, bo można się zapomnieć.... Ile rzeczy mi się tam podoba.....
    Piękne wszystko!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj! poszłabym z torbami.. super sklepik !

    OdpowiedzUsuń
  17. zakochałam się we wszystkim z tego sklepiku!

    OdpowiedzUsuń
  18. No to Kobietki zapraszam wkrótce- będzie więcej takich "urokliwości"

    A tymczasem dobrej nocy wszystkim życzę
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziewczyny - jak ja wam zazdroszczę - uwielbiam takie sklepiki - niestety u nas ich brak. Bardzo chciałabym mieć też gazetkę - weszłam juz na stronę, wiem, że można zaprenumerować - ale nie znam angielskiego i nie wiem jak - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam szukać gazetek na allegro. Co prawda numery nie sa świeżutkie, ale zawsze taniej.
      pozdrawiam

      Usuń
  20. Och jakby u nas się przydał taki sklepik :) trochę taki jak z innej bajki :) ,zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)