Z naładowanymi akumulatorkami mam nadzieję, że przetrwam jakoś do długiego urlopu - który to będzie za miesiąc i kilka dni :)
Za mną udany weekend spędzony w fantastycznym mieście.
Czas rozpakować walizkę i wrócić do pracy.
Może niebawem jakaś relacja na blogu z tej podróży - chcecie?
A tymczasem dobrego poniedziałku Wam życzę
Dorota
Widziałam już fotki na Insta z podróży i proszę o więcej :))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Jasne, że chcemy :)
OdpowiedzUsuńAldia Arcadia, Renatko
OdpowiedzUsuńwidzę że tylko Wy we dwie chcecie :) chociaż już małe migawki widziałyście
;)
Mili, ja też koniecznie fotki chcę:-))) Znowu fajny kapelusz kobietko:-)
OdpowiedzUsuńWiesiu
Usuńkapelusz jest pierwsza klasa- każdemu się podoba, poza tym fajnie się nosi :)
Zdjęcia obiecuję - właśnie za chwilkę zaczynam wybierać.
Nocki dobrej kochana
Ja chcę relacje z podroży, bo jestem podróżomaniaczką :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko ja zawsze z podróży tysiące zdjęć przytargam- a potem oglądam i wspominam.
UsuńJuż niedługo będą - obiecuję
ściskam
no to czekam na fotosesje a tymczasem życzę udanego tygodnia.
OdpowiedzUsuńPewnie, że prosimy o relację :)
OdpowiedzUsuńwidzę piękną suknię :)
OdpowiedzUsuńJa również czekam z niecierpliwością na zdjęcia:)))
OdpowiedzUsuńPewnie będą cudne jak zawsze!
Pozdrawiam ciepło!
Kasia
Opowiadaj o tych mini-wakacjach :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Cześć! Jako, że cenię ciebie bardzo jak blogerkę to chciałabym bardzo, nominować cię i zaprosić do wzięcia udziału w akcji na moim blog pt.: "moja pracownia". Wierzę, że zarówno czytelnicy jak i ja byli by bardzo ciekawi gdyby zobaczyli taki post. Będzie mi bardzo miło jak chociaż wejdziesz na bloga i zobaczysz całą akcję. To nic wielkiego jednak dzięki tobie i współpracy innych blogerów może wyjść na prawdę ciekawie. O efektach całej pracy zamierzam stworzyć magazyn, który później będzie opublikowany. Dlatego myślę, że warto wziąć udział i jeszcze raz zachęcam. Więcej informacji na moim blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. kopytkowa.blogspot.com
Chciałabym kiedyś zobaczyć Wilno! Piękne miasto i strasznie Ci zazdroszczą, bo ja musiałabym przemierzyć całą Polskę w szerz by dojechać do Wilna :(
OdpowiedzUsuń