A u nas nieoczekiwana zmiana planów :)
Choroby młodego Pana M. w tym roku nie oszczędzają . Po zapaleniu płuc, przyplątała się grypa i jesteśmy uziemieni w domu.
Dziecko chore z grypą w łóżku, matka znowu na kolejnym zwolnieniu - aj ...
Zaś jak na złość - na zewnątrz szaleje piękne słońce - aż chce się wyjść, wsiąść na rower i rozruszać po zimie kości. Jeszcze nie teraz ...
Dziecko chore - matka na usługach, byleby coś zjadł, wypił i grzecznie leżał :)
Tymczasem Kochani dobrego dnia Wam życzę i lecę smażyć jajecznicę młodemu M. - bo takie ma życzenie :)
Dorota - Mili
Dużżżoooo zdrowia :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Beatko :-)
OdpowiedzUsuńzdróweczka :)
OdpowiedzUsuńOjej , zdrówka maleństwu :( Ściski :)
OdpowiedzUsuńZdrowia dla synka :)
OdpowiedzUsuńOj! Biedaki! Również zdrówka! Wiosna idzie, będzie dobrze. :- )
OdpowiedzUsuńdużo zdrówka dla młodego M :-) a dla Ciebie dużo siły i energii....bo sama wiem ile jej potrzeba przy chorym dziecku
OdpowiedzUsuńKobietki
OdpowiedzUsuńw imieniu swoim i młodego pana M. dziękujemy bardzo :) Do zdrówka wracamy powoli, przynajmniej nie gorączkujemy - niestety kaszel nie odpuszcza. Ponieważ ok 4 tyg temu mieliśmy dwutygodniowe zapalenie płuc wolę dmuchać na zimne i niestety siedzimy kamieniem w domu z łezką w oku, że na zewnątrz taka cudna pogoda. Ale damy radę.
Buziaki dla Was i do niebawem :)
Dorota
kochana jeszcze duzo slonecznych dni przed Wami usmiechnij sie :) zdrowka :)
OdpowiedzUsuńkochana jeszcze duzo slonecznych dni przed Wami usmiechnij sie :) zdrowka :)
OdpowiedzUsuńkochana jeszcze duzo slonecznych dni przed Wami usmiechnij sie :) zdrowka :)
OdpowiedzUsuńMoc se mi líbí tvůj blog. Polsky rozumím jen málo, ale hodně pochopím. Ať se ti mladý pan M. brzy uzdraví! :-)
OdpowiedzUsuńMarcela