Dziękujemy bardzo Wam wszystkim za ciepłe słowa wsparcia. M. wraca do zdrowia, jednak jeszcze jednak jest bardzo słabiutki - ale niestety od jutra już szkoła i praca. Koniec tego leniuchowania :)
Wzywają obowiązki :)
Oczywiście nie myślcie, że my kamieniem w łóżku leżeliśmy :) O nie :)
Kiedy młody Pan M odzyskał troszkę sił postanowiliśmy wspomóc dzieci z jego klasy przy przygotowaniu kwiatów do palmy na konkurs gminny :) A ponieważ uwielbiamy wszelkiego rodzaju takie manualne prace sprawiło nam to nie lada frajdę. Było mega kolorowo, bibułkowo i niezwykle energetycznie. Przy niejednej kawce i ciepłych herbatkach powstało 30 sztuk kwiatów w ciągu jednego popołudnia :)
Już nic więcej nie mówię - sami popatrzcie :)
Pozdrawiamy Was cieplutko :)
ps . i zapraszamy na domilkową wyprzedaż w MAGICZNYCH DROBIAZGACH :)
http://magicznedrobiazgi.blogspot.com/
Życzę szybkiego powrotu do formy dla Miłoszka. Piękne kwiaty zrobiliście!!! Lubię taki kreatywny domowy czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was i życzę dobrego tygodnia!
Wow, ale cudne kadry :) Zdrowia kochani!
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
Dorotko my pod koniec tygodnia będziemy zmagać się z podobną materią ;)
OdpowiedzUsuńZdrowia. Buziaków moc!
Zdrówka!
OdpowiedzUsuńKolorowo było i bardzo twórczo, jak widać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze dużo zdrówka życzę i siły na więcej takich prac manualnych :)
Nie mogę oderwać oczu od Waszych krzeseł!
OdpowiedzUsuńGdzie je kupiliscie?