Region w którym mieszkam to dość malowniczo położone tereny, to miejsca gdzie wciąż można oddychać świeżym powietrzem, niezanieczyszczonym przez wielkie fabryki. Jestem z tych osób, którym nie po drodze było do "wielkiego świata" i uparcie wróciłam w to miejsce po latach edukacji i zapuściłam tu swoje korzenie.
Brak teatrów, muzeów, wystaw, fajnych pubów i restauracji rekompensują piękne za to widoki i tereny gdzie człowiek ma namacalnie kontakt z naturą i może odpocząć. Miłośnicy przyrody na pewno znajdą tu ukojenie. Zaś Ci którzy mają śniegu jak na lekarstwo, potrafią cieszyć się nawet z ekstremalnej ślizgawki w starorzeczu Narwi, gdzie bobry mają swój raj na ziemi.
Mam nadzieję, że chociaż w niewielkim stopniu zrekompensowałam Dziewczynom ten roztapiający się śnieg.
Do zobaczenia Dziewczyny już za 4 dni :) :) :)
Nie powiem, że się nie cieszymy :)
Piękne miejsca i tak dumnie brzmiące - starorzecze Narwii.
OdpowiedzUsuńWracając z wakacji spędzonych na bialowieskich terenach, przejeżdżalismy przez te cudowne miejsce... Ale to było latem.
Zimową porą również zachwyca.
Piękne zdjęcia ;)
Pozdrawiam Martita
To co prawda nie okolice Białowieży, ale bardziej bliżej w stronę Kurpii i również piękne widoki. Białowieskie tereny masz rację zachwycają i to bardzo :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Aj jak my się cieszymy! Zaraz zakasam rękawy i biorę się za ogarnianie domowych pieleszy. Na śnieg jeszcze kiedyś do Was przyjedziemy ;)
OdpowiedzUsuńWalizki przygotowane i jutro pakujemy, jeszcze tylko odprawę powrotną zrobić muszę i właściwie wszytko już mamy dopięte na ostatni guzik :)
UsuńNiesamowite miesjce:)
OdpowiedzUsuńJest tu dokładnie tak jak piszesz :)
UsuńPiękne okolice choć niestety na razie poznane tylko ze zdjęć.
OdpowiedzUsuńjeśli chcesz mogę podać dokładne namiary, a nawet "oprowadzić" :)
UsuńPiękne fotki, masz racje natura, przyroda,wolna niekończąca się przestrzeń rekompensuje wszystko, człowiek ma uczucie ze jest wolny a to chyba najważniejsze nic tylko pozazdrościć:):):)
OdpowiedzUsuńStaram się jak najczęściej obcować z przyrodą, może dlatego właśnie nie uciekłam do miasta. Bo o ile przyjemniej siedzi się i pije kawę na tarasie wśród szumiących wysokich brzóz, aniżeli na balkonie w zgiełku aut i spalin.
UsuńPonadto piękne plenery mam dosłownie na wyciągnięcie dłoni :)
Okolica faktycznie bajeczna :)
OdpowiedzUsuńRównież jestem zwolenniczką przyrody, i nie ma mowy bym na spacer wyszła bez aparatu!
Pozdrawiam!
Ja mam tak samo, wszędzie noszę ze sobą aparat, bo tak naprawdę nigdy nie wiadomo czy akurat nie natkniemy się na fajne miejsce
UsuńPozdrawiam również.