Zaszczepiona wiele miesięcy temu przez pewną koleżankę uwielbieniem do kosmetyków naturalnych , wciąż nieustannie poszukuję nowych produktów odpowiednich do mojej cery. Okazało się że niektóre z nich, które na początku były hitem po dłuższym czasie ich użytkowania okazały się silnymi alergenami i mimo, że ratowały moją suchą skórę doraźnie - musiałam je odstawić. Szkoda wielka bo bardzo je wcześniej lubiłam.
O polskiej marce RESIBO naczytałam się wiele różnych opinii i od dłuższego czasu już miałam na nią oko. Firma ta produkuje kosmetyki organiczne, które powstały na bazie naturalnych, specjalnie wyselekcjonowanych surowców. Dzięki sympatycznej Weronice mam możliwość do rozpoczęcia przygody z tymi kosmetykami.
Na pierwszy ogień poszedł olejek do demakijażu i kojący balsam do ust, pojawiły się się na mojej półce te kosmetyki w momencie kiedy moja skóra najbardziej potrzebowała odpowiedniego natłuszczenia i nawilżenia. W zestawie było też mnóstwo próbek, które to zamierzam zabrać ze sobą na urlop, takie produkty w mini wersji na urlopie najlepiej do mnie przemawiają i najzgrabniej można je spakować do kosmetyczki. Będę testować, bo wciąż szukam odpowiednich nawilżaczy do mojej mega suchej skóry.
Jestem bardzo ciekawa czy oprócz tych dwóch kosmetyków, które obecnie posiadam - inne z tej marki będą odpowiednie dla mojej mojej skóry. O tym napiszę Wam już za dwa tygodnie, bo to będzie odpowiedni czas aby móc wyrazić swoją opinię po użytkowaniu tych kosmetyków w dość ekstremalnych warunkach ( bo takie będą ;)
Póki co jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, jednakże szczegółową relację zdam Wam po urlopie.
Nie wiem jak Wy, ale ja zdecydowanie uważam,że nasze polskie marki są fantastyczne i warto je doceniać, bo kosmetyki i kremy rodzime mamy naprawdę rewelacyjne.
A Wy macie już jakieś doświadczenia z naturalnymi kosmetykami? Mi nawet udało się własnoręcznie zrobić swój pierwszy tonik, o czym napiszę Wam niebawem.
D o r o t a
Lubię naturalne :)
OdpowiedzUsuńJa również, chociaż mam doświadczenie już , że naturalne potrafią zaszkodzić, zależy od skóry, czasu kiedy były stosowane, skóra się przyzwyczaiła - a nawet zaczęła bronić. Czasami co za dużo to też niezdrowo :)
UsuńZachwycam się serum :) U mnie sprawdza się doskonale :)
OdpowiedzUsuńMam na nie oko, ale w pierwszej kolejności przetestuję próbki kremów. Zaś jak skończę serum z Sesdermy C-vit, kto wie, może się skuszę Resibo. Jestem ciekawa :)
Usuń