czwartek, 14 stycznia 2010

Przedświąteczne szycie i wyróżnienia

Ostatnio wielką „miłością” zapałałam do wszelkiego rodzaju tekstyliów. Między innymi  woreczki i łapki kuchenne wręcz szyję regularnie i sprawia mi to wielką przyjemność. Zakupioną matę  i nożyk obrotowy wykorzystywałam głównie do szycia tych właśnie tekstyliów. Jednak czas zmierzyć się z czymś ambitniejszym, przecież zakupiłam z przeznaczeniem na patchworki.  Nie ukrywam . . .  mam dylemat. Czy rzucić się na głęboka wodę i od razu szyć wielka narzutę na łóżko, czy tez zacząć od czegoś mniejszego – narzuty na łóżeczko dziecięce.  Wielką chęć mam na to pierwsze ale może jednak zacznę od czegoś mniejszego-  bo może nie podołam wyzwaniu.  Hmmm . . .  Tkaninki przygotowane, więc tylko już je „ciachać”  . Kuchnia właśnie wygląda jak mały magazyn z tkaninami, a ja motam się wśród nich nie mogąc zdecydować się na te właściwe. 

Jakoś nie miałam wcześniej okazji  pokazać łapek  kuchennych , które to uszyłam na prezenty gwiazdkowe więc czynię to dzisiaj.   Jednak po ich uszyciu dopatrzyłam się małej gafy jaka popełniłam. Łapki są – ok, ale gdzie uchwyty? za co je wieszać?  Tuż przed samym zapakowaniem doszyłam takie niezdarne tasiemki – z końcowego efektu nie byłam zadowolona – ale za późno. Prezenty trzeba było zapakować i  rozdać . Jednak gdy szyję teraz  łapki i rękawice już o tym pamiętam ;)

 

 

I "Coś" co poleciało  na zieloną wyspę (powinnam  raczej napisać - zaśnieżoną ) do Pauli  
tuż przed świetami Bożego Narodzenia 
 

 


I ostatnio obdarowana zostałam wyróżnieniami  :)



Dziękuję serdecznie za owe wyróżnienia i przyznam, że bardzo mi miło. A ponieważ wczesniejszych wyróżnień , które otrzymałam nie przekazałam dalej - jakoś mi to umknęło -  więc teraz przekazuję do wszystkich kreatywnych  kobiety z pomysłem na życie.

Pozdrawiam cieplutko z mroźnego Podlasia 

Dorota 

21 komentarzy:

  1. O rany materiał w pomarańczowe "szyszki" boski, reszta tez niczego sobie ale ten ujął mnie szczególnie. Widzę że przedświąteczne zarywanie nocek okazało się owocne ;))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ps
    za szybko poszło ;))) wyróżnień oczywiście gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  3. qq czolem!!pracy!
    ales poszalala:)wszystko super super!a serce wzruszylo mnie-wiele serc na blogach-ale to jest wyjatkowe:)
    a ze czuje sie kreatywna:)(o!)to dziekuje za pomyslenie o mnie:):)
    do nastepnego!:) MIgdalowa

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje zasłużonych wyróżnień. Jestem pod ciągłym wrażeniem twoich prac, detale powalają!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wyróżnień ! Prawdziwy deszcz ! A łapki, cudo !

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję wyróżnień, Dorotko.
    Łapki prześliczne :) ale serduszko jest obłędne. Szczęściara z Pauli, dostać takie cudo.
    Jeśli mogę Ci coś zasugerować, na początek uszyj coś małego, jest łatwiej, oswoisz się, poznasz kaprysy maszyny, tkaniny, nici, wypełnienia, pikowania.... A potem spokojnie rzucaj się na głębię ;-)
    Czekam oczywiście na efekty
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Łapki i serduszko prześliczne, i gratuluje wyróżnień, zasłużone!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję wyróżnień, zasłużone one bardzo. Mnie urzekło lniane serce a najbardziej ten równiutko ozdobiony brzeg. Szkoda, że wyemigrowało ;)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się z Migdalową - serduszko śliczne , proste i naturalne.BARDZO przypoadło mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczne....

    Gratuluję wyróżnień i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładne łapki.Śliczne materiały!

    Tak pięknie obfotografowałaś serduszko,że normalnie ,,szczena,,mi opadła.Wyrażne,śliczne zdjęcia!Dobry z Ciebie fotograf!

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. łapki śliczne,a serducho wprost cudne,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję wyróżnień:)Serducho b o m b a piękne w swej prostocie.Podziwiam krawieckie umiejętności:)P.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne te łapki a serducho po prostu powalające:) Szczęściara z Pauli!
    Widzę u Ciebie moc pięknych tkanin. Bardzo jestem ciekawa Twoich patchworków, wiem, że będą ucztą dla oka!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dorotko,łapki są świetne!I na pewno spisują się w swojej roli na medal :)

    Serduszko nadal wisi i wisieć będzie bo jest cudne!Co prawda wyspa znów jest zielona,ale fakt przez kilka dni było u nas pięknie,zimowo.

    Gratuluję wyróżnień,zasłużonych i to jak!

    Ściskam mocniutko,buziole dla Miłka.

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne Twoje łapki kuchenne :) Ładne zestawienia kolorystyczne :) więc i kapa na bank będzie cudna.. nie ma co myśleć - szyj!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Serducho urocze,a ja ze swojej strony gratuluje wyróżnień!

    OdpowiedzUsuń
  18. Dorortko, szyj, szyj, patchwork bedzie cudny:) Zrób Miłoszkowi najpierw:))))
    A potem na duze wyrko:P
    Świąteczne podarki bardzo urokliwe:))
    A serdusio...miód-malina:P
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Czekam na Twoje patchworkowe narzuty.
    Podarki przygotowałaś wspaniałe.

    Gratuluję wyróżnień i zapraszam do mnie po kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam tylko nadizeję, że obearowanym osobom - te łapki przydadzą się ;)
    Krucho u mnie z czasem ostatnio ale patchwork się szyje - powoli ale szyje ;)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)