Trochę mnie nie było.
W tym czasie na blogach zapachniało wiosną i świętami.
U mnie jak zwykle wszystko na ostatni dzwonek.
Jednak świąt jakoś nie czuję jeszcze, chociaż pojawił się u mnie mały akcent wielkanocny - dwa małe zajączki, które to niebawem przyniosą życzenia Wam.
Jednak w ostatnim czasie nie próżnowałam i niestety nie mogę pozwolić sobie na lenistwo ponieważ zdecydowałam sie na uczestnictwo w pewnej nazwijmy to "imprezie". W głowie pomysłów mam pełno, ale z realizacją ich to już gorzej.
Co prawda od tygodnia nie trzymałam igły i nitki w "łapce" ale wcześniej całkiem intensywnie coś tam dłubałam.
Wymodziłam poszewki bawełniane kraciasto kwiatowe. Będą zdobiły one balkon u Babci, jednej z blogowych naszych koleżanek. Mam nadizeję, ze efekt końcowy udekorowanego wiosenno - letniego balkonu nam Ona pokaże ;) Ne zdaradzam o kim mowa ;)
Koleżanka zamówiła u mnie woreczki z lawendą, więc rachu ciachu i powstałytak oto 4 sztuki - proste, klasyczne, ale wiedziałam , że się właśnie takie będą podobały.
I powstała na szybko wielka zawieszka wypełniona suszem lawendowym z naszytą koronką i drewnianym guziczkiem.
Kosze . . . koszyki . . . ech
Koszyków powstała cała masa, produkcja hurtowa;), jednak dzisiaj tylko pokazuję te zielone, reszta innym razem. Koszyczki szyłam na zamówienie dla pewnej Asi, która dotarła do mnie przez Decobazaar . Udało mi się uwiecznić je w połowie pracy, ponieważ efekt końcowy był trochę inny od widocznego na zdjęciu. 3 koszyczki otrzymały aplikację z serduszek (na zdjęciu widoczne tylko 2)
Kochani ostatnio otrzymałam tez sporo wyróżnień, niestety nie dałam rady dotrzeć do każdej z Was z osobna z racji braku czasu (no niestety). Mimo że dwoje się i troje, siedze po nocach, niedosypiam i pewnie tak bedzie jeszcze przez jakiś czas ( do połowy maja) to rzadko zaglądam na blogi.
Jedynie co mogę, to podziekować Wam tu i teraz moje Drogie za te wszystkie tak miłe wyróżnienia.
. . .
Pozdrawiam serdecznie i przedświątecznie
Dorota
same cudności :)
OdpowiedzUsuńZachwyciły mnie woreczki, zawieszka, a zielone cudowności zauroczyły :)
Pozdrawiam
Jagna
O mało nie spadłam z krzesła, jak zobaczyłam Twoje dzieła. Poduszka z ptaszkami jest super!
OdpowiedzUsuńCała moc pomysłów! Dziękuję za inspirację.
Pozdrawiam
Marta
Poszewka z kurami cudeńko!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie romantyczno- nostalgiczne dodatki w domu..przepiekne woreczki na lawendę!No i te poduszki..:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Poprostu wszystko ładne i fajnie dobrane kolorystycznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie powaliły kurki w rządku na poduszce, cudo pierwsza klasa! Te kwiatowo-krateczkowe też urocze, jak i pozostałe prace staranne i dopracowane w szczegółach. pozdrawiam i wesołych świąt.
OdpowiedzUsuńSame ochy i achy mi się wyrywały oglądając te przecudności! Nie umiem powiedzieć co zrobiło na mnie największe wrażenie bo każda rzecz jest wyjątkowa, perfekcyjnie dopracowana - cudowna!!! Mistrzowska robota :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńsame sliczności!!!! Poducha z kurczakami cudowna!!!
OdpowiedzUsuńNo to ja się muszę pochwalić,że poszewka z kurczakami przyleciała do mnie,a właściwie do Lenki w ramach wymianki z Dorotką :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zdążyłam się nią pochwalić na blogu,ale spokojnie,przyjdzie na nią czas.
Reszta wytworków Dorotko,jak zwykle śliczna i dopracowana w każdym szczególe.Jesteś mistrzynią igły!!!
Moc buziaczków.
No ,pracuś z Ciebie nieziemski!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne wszystko!
Poszeweczki z kurkami rozbrajające!!!
Buziaki
Nie próżnujesz! A efekty przepiękne jak za każdym razem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pięknie jest u Ciebie! poduszeczka z kurkami mnie zachwyciła, sama przymierzam się do uszycia poszewek ale jakos zebrać sie nie mogę :D Koszyczki są cudowne, wiosenne takie. A woreczki z lawendą sama chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńAleż cudeńka tworzysz Mili !!! Cudeńka !!!! Patrzę i patrzę i napatrzyć się nie mogę ...
OdpowiedzUsuńWszystko piekne,ale z Ciebie artystka,tworzysz cudownosci.
OdpowiedzUsuńWielka zawieszka z lawenda-super,zreszata woreczki tez.
Pozdrawiam swiatecznie
Dorotko już wzdycham do Twoich poszeweczek, są cudne.
OdpowiedzUsuńAch te Twoje tkaninki - wszystko śliczne i z pięknych materiałów szyte! Chyba Cię kiedyś odwiedzę i połowę Ci po cichu wyniosę :DD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! I buziaki dla Miłka ślę :)
Same cuda poszyłaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę radosnych Świąt :)
Ta saszetka z koronkową serwetką jest tak zwykła-nie-zwykła. Prosta i urocza. A kosze zielone - też rewelacyjne. Jak widzą takie cuda to się cieszę, że nie mam maszyny do szycia, bo nie potrafiłbym się od niej oderwać, a z drugiej strony tak bardzo chciałabym takie kosze mieć i móc być dumna z tego, że zrobiłam je sama. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczności pracusiu :)
OdpowiedzUsuńZdrowych, radosnych i pogodnych Świąt Dorotko :))
Pozdrawiam serdecznie
Lawendowa zawieszka "podusia" jest cudowna.
OdpowiedzUsuńZresztą, zawsze same śliczne rzeczy szyjesz :)
Życzę Ci spokojnych i radosnych Świąt :)
No i się zarumieniłam, same achy i ochy nad moimi pracami. Milo mi że się wam podobają
OdpowiedzUsuńUshii - zapraszam :)
Kurkowa poducha jest rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńZdrowych i wesołych Świąt!
Kolejna "zdolniacha" ((:
OdpowiedzUsuńPogodnych i wesołych Świąt.
Patrycja
Same cudeńka, oczy me się radują na kich widok (: Podziwiam , podziwiam...
OdpowiedzUsuńDroga Mili przyjmij proszę życzenia
zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny i przyjaciół
Załączam moc wiosennych pozdrowień .
Jakie piękne rzeczy stworzyłaś! Pięknie, zresztą jak zawsze...
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej!