Kratka tu . . . kratka tam . . .
Kratkomania, która mnie ogarnęła wciąż nieustająco trwa.
Szczególnie upodobałam ją sobie w małych przedmiotach.
Serduszka w każdej formie - obok woreczków też darzę szczególną sympatią, więc tak powstały "na prędce" między kolacją, a filmem takie dwie zawieszki serduszkowe.
I chyba nie ostatnie . . .
* serducho całe w krateczkę *
* serducho patchworkowe *
Patchworkowe serduszko powstało z wielka ochotą, natomiast do zaczętego patchworku za nic w świecie nie mogę przysiąść i zmusić się do dokończenia . . .
Potrzebuję jakiegoś porządnego "kopa"
pozdrawiam z Kurpiowszczyzny
Dorota
Super Serducho!! Ja tez mam problem z patchworkiem, zaczęłam i nie mogę skończyć :) Możemy sobie dac kopa nawzajem :D
OdpowiedzUsuńJuż się tak nie kopcie dziewczyny ! Już wkrótce dni będą dłuższe. Fajne serduszka ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo przesyłam Ci wirtualnego "kopa", choć u Ciebie tyle się dzieje, że nie nadążam z komentarzami.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim gratuluję dołączenia do grona sprzedajacych w decobazarze i fantastycznej wygranej u Imoen.
A patchworku jestem ciekawa jak nie wiem co, więc zbieraj się Kochana do szycia ;-))
Pozdrawiam serdecznie
śliczne serducha
OdpowiedzUsuńCudne serducha.Ciągle podziwiam dokładność z jaką wykonujesz swoje ,,cacuszka,,.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Śliczne serduszka! Podziwiam, zwłaszcza, że powstały "naprędce". Ja to się dopiero nie mogę do niczego zabrać i żadne kopy nie pomagają. :)))
OdpowiedzUsuńDorotko,serducha są jeszcze śliczniejsze niż sobie wyobrażałam :)
OdpowiedzUsuńCudne są!
Buziaczki dla Was.
Piękne!
OdpowiedzUsuńTwoje prace są perfekcyjnie wykonane.
Moc pozdrowień dla Ciebie :)
Fajowe serducha, wiosenne i optymistyczne takie :-) A co do "paczłorku"... daję Ci wirtualnego kopa, bardzo by mi sie przydała wiedza z tej dziedziny a i na Twoje pracę lubię popatrzeć.
OdpowiedzUsuńPiekne serducha:) wydawaloby sie, ze latwo je uszyc, ale to nic bardziej mylnego. gdzie Ty zostawiasz niezaszyte miejsce by przewrocic na prawa strone, wypchac i zaszyc?
OdpowiedzUsuńA kratka? Och zauroczona jestem:) szczegolnie po Twoich misiach:)))
Piękne, energetyczne srducha.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te wszystkie twoje krateczki, ja kocham kratki :))) Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnień, jeśli oczywiście przyjmujesz wyróżnienia blogowe. :)))) Pozdrawiam słonecznie!
OdpowiedzUsuńSkiczne serduszka,zwlaszcza te patchworkowe.Ja tez jestem ogarnieta ostatnio kratkomania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Pięęęęęęękne te serducha!!! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!!! :)
OdpowiedzUsuńA co do patchworku to wiesz ja kopa Ci nie dam bo sama bym się za to nie zabrała :/ wydaje mi się że to ciężka robota i zbyt żmudna :P ale szczerze powiedziawszy nike wiem jak się to robi... jak się zszywa poszczególne kawałki? :/
Buziaki z zachodniopomorskiego :*
Zapraszam po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta kratka i fantastycznie prezentuje się na wszelakich przedmiotach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dorotko, czy doszedł mail ode mnie?
OdpowiedzUsuńDzięki za wirtualnego "kopa". Co prawda do patchworku zaczetego dawno nie usiadłam , ale juz jest plan by go skończyć i to w tym tygodniu.
OdpowiedzUsuńMoniko & Home - szyje serce, z boku sobie zostawiam ok 5cm niezszytego. Wywracam na druga stronę , wypycham i zaszywam. Zaszywam ręcznie tym samym chowająć do środka szwy
Cudowne rzeczy tworzysz! A krateczka i ta bawełniana tasiemka jest taka słodka! :) uwielbiam takie drobiazgi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Świetne serduuuuucha:) Patchworkowe ciekawie wyszło:) Krateczka z tasiemką to idealne połączenie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja jeszcze mam prośbę albo radę o szablon serca, by wychodziły takie kształtne po uszyciu tak jak Tobie ;)
OdpowiedzUsuń