Chyba nie ma takiej osoby wśród nas , która nie kochałaby szperania i biegania po pchlich targach, buszowiskach i innych klamociarniach, w których przykryte pierzynką kurzu leżą fantastyczne przedmioty.
Zazdroszczę (ale w pozytywnym słowa znaczeniu) tym osobom , które maja "pod bokiem" takie prawdziwe pchle targi. Mi nie pozostaje nic innego jak tylko zadowolić się zwykłym ryneczkiem miejsko-wiejskim. Ale i tam czasami można upolować fajności. jak się nei ma co się lubi, to sie lubi co się ma :)
Zazwyczaj po takich wypadach coś do domu przywiozę. Kupując nie zawsze kieruję sie tym czy to praktyczne, czy mi akurat potrzebne.
A że słyne z chomiczego usposobienia to po prostu kupuje i gromadzę na poddaszu, bo nie zawsze od razu chce mi sie wyczyścić, wymyć, wyszorować czy pomalować. I w sumie moje poddasze też mogłoby być jedną wielką kalmociarnią :)
Owe sztućce kupiłam już rok temu - o tak , tak ,przeleżały rok, a może nawet rok i dłużej na poddaszu. Ciężkie i sygnowane (przynajmniej większość), nadgryzione zębem czasu. Nawet do dzisiaj nie wyczyściłam ;) Wyciągnełam je i doszłam do wniosku, że mi niepotrzebne tak naprawdę
. To dowód na to że kupując je kierowałam się instynktem chęci posiadania ich właśnie wtedy.
Gdyby któraś z Was chciała może te sztućce to chętnie sprzedam za cenę za jaką kupiłam. Oddam za 30 zł już z wysyłką.
Pozdrawiam Was cieplutko
Dorota
Cuda! Dorotko, ja bym bardzo chciała łopatkę do ciasta, da radę?
OdpowiedzUsuńDorotko jestem chętna zagarnąć wszystko (oprócz łopatki ofkors), mam fioła na punkcie sztućców :)))
OdpowiedzUsuńŚciskam :))
Kochane da radę, jutro napisze do Was maila.
OdpowiedzUsuńAcha no ale nie gwarantuje czy to do doczyszczenia jest bo ja nie próbowałam nawet
OdpowiedzUsuńNie szkodzi... biorę jakie są ;-)
OdpowiedzUsuńBuziaki :))
Lubię stare przedmioty i książki. Mają to coś w sobie. Ja niestety nie mam pchlich targów w moim miasteczku i jak coś szperam i kupuje to tylko przez internet. Teraz kupiłam syfony z PRLu. Są świetne . Jak je odmaluje to się pochwale.
OdpowiedzUsuńCałuski
Danusiu a ja tez mam syfon na swoim poddaszu - hihi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No to się spóźniłam ;)
OdpowiedzUsuńSztućce naprawdę piękne!
Mili ale wiesz ,że przynajmniej trafia we właściwe ręce ;)
Piękne starocia
OdpowiedzUsuńNiezla kolekcja, teraz bedzie cieszyc kogos innego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne!
OdpowiedzUsuńNo tak ... teraz już 'po ptokach', a takie piękne i ta łopatka :)
OdpowiedzUsuńtrudno .
buziole posyłam :*
Piękne sztućce:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ja na razie bezskutecznie poszukuję takich cudnych sztućców, są na pierwszych miejscach na liście upragnionych :) Pozostaje tylko cierpliwie szperać dalej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Tja oblizałam się i obeszłam smakiem. Fantastyczne sztućce! Ja bym się nie pozbywała takich fajnych rzeczy :D Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńNie myslałam ze takie zainteresowanie będzie tymi sztućcami. jak kupowałam je to Osoba sprzedająca miała cały karton tego dobrodizejstwa. Pewnie wziełabym więcej, ale zostało mi w porfelu resztki pieniędzy bo wypad wtedy na moj pchli był niezwykle owocny.
OdpowiedzUsuńBestyjeczko mam na własny użytek również kilka takich sztućców.
Nie mogłoby zabraknąc takich cudeniek i w moim domku.
buziaki dla Was
Oj, widzę że się spóźniłam na łopatkę do ciasta :/
OdpowiedzUsuńSzkoda.
A kolekcja piękna!
No nieeeeee..... Ja też chcę.... Ale za późno, buuuu... Piękne są te sztućce! Jakbyś jeszcze przypadkiem kiedyś spotkała osobę, która sprzedaje takie cuda, to wiesz... lepiej miej pieniążki w portfelu;) Bo ja na pewno odkupię - u mnie są drogie... Ostatnio kupiłam 2 widelce, każdy po 10 zł, z targowaniem! Pozdrowienia:)))
OdpowiedzUsuńAleż piękności i juz poszły w świat...a noże są po prostu boskie!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAleż piękne, chciałabym mieć taki ryneczek pod bokiem, miby mieszkam w mieście gdzie jest pchli targ, ale nie mam kiedy si ę wybrać na drugi koniec miasta, zawsze jest coś innego do zrobienia:( Całe lato sobie obiecywałam że się wybiorę i nie wybrałam...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOj takie stare sztućce to z pewnością fajnie by się prezentowały w moich zbiorach. Na samym początku należałoby je dobrze wyczyścić i odpowiednio przechowywać. Ja jeszcze mam kilka nowych kompletów sztućców https://duka.com/pl/jedzenie-i-serwowanie-potraw/sztucce/komplety-sztuccow/ ale na kolejne również trochę miejsca by się znalazło.
OdpowiedzUsuń