Tym razem poczatek astronomicznej jesień będę witała w Augustowie. To moja 3 wizyta w tym roku w sercu Puszczy Augustowskiej.
Pod koniec czerwca miałam okazję być tam na 3 dniowym szkoleniu , kilka dni poźniej spędzałam nieopodal Augustowa w miejscowości Płaska kilkudniowy urlopik. A teraz znów wracam tam na dwudniowe szkolenie. Liczę na to , że tym razem będę mogła zrelaksować się po godzinach ślęczenia na wykładach w basenie i jacuzzi.
Troche żal mi lata chociaż nie przepadam za nim, natomiast jesień kocham i nie ukrywam, że z utęsknieniem wyglądam już tej prawdziwej.
Jednak nie mogłam się oprzeć by na zakończenie lata nie zrobić sobie w prawdziwie letnich i soczyście ciepłych kolorkach bukieciku z ogrodowego kwiecia.
Właśnie niedawno odkryłam w sobie kolejna zmianę.
Pokochałam kolory .
Kiedyś tylko czerń, brąz i khaki dominowały w moim życiu, teraz chcę koloru.
Chce mi się róży, czerwieni, fioletów, turkusów.
Uwielbiam nie tylko żywe kolorowe kwiety, te na tkaninach są równie bardzo urokliwe.
Ostatnio również wypatruje gdzie się da kwiecistych pościeli, zasłon, tkanin, serwetek, itd...
Jestem pod wrażeniem tekstyliów i tkanin Cath Kidston . Same przyznacie, że te tkaniny sa obłędne.
Szkoda że u nas w Polsce nie ma tego sklepu, byłabym napewno wierną klientką.
Moja ściereczka pełni funkcję obrusiku - do garów jej nie oddam ;) o niee
Kwieciste inspiracje znajduję też w zagranicznych czasopismach. Przeglądałam je już po kilka razy i i za każdym razem odkrywam dla siebie coś nowego, na co wczesniej nie zwróciłam uwagi.
Ponieważ znikam z wirtualnego świata na kilka dłuższych dni, LATO oficjalnie już żegnam !
A Wam i sobie życzę słonecznej jesieni.
Dorota
Zycze milego odpoczynku i calej masy kolorow wokolo. Wcacaj wypoczeta i pelna pomyslow.
OdpowiedzUsuńA takie bukiety robilam dawno, dawno temu, gdy moi rodzice mieli ogrod. Rodzice daleko, a ogrod zostal tylko wspomnieniem.Uwielbiam polne i ogrodowe kwiaty.
Kolorowej jesieni życzę !
OdpowiedzUsuńpiękny kolorowy bukiet,,taki radosny dzięki barwom.
OdpowiedzUsuńDorotko masz fajne gazetki...
wzajemnie Dorotko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam już jesiennie :)
przepiekne zdjecia. zycze milego wypoczynku. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWypoczywaj sobie! I do zobaczenia po powrocie z nowymi silami i pomyslami!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko życzyć augustowskiego relaxu.
OdpowiedzUsuńJak sie uda to poproszę o krótka fotorelację, bo w Mazurach jestem zakochana.
Piekne zdjęcia;popieram zmianę kolorystyczną:)
OdpowiedzUsuńOwocnego szkolenia i wypoczynku zarazem :) chłoń jak najwięcej energii z mazurskiej przyrody! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzis u mnie zawitala cudowna, sloneczna, piekna jesien, oby jak najdluzej.
OdpowiedzUsuńZycze udanego wypoczynku.
Pozdrawiam cieplutko
Świeży, soczysty bukiet - dawno takiego nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku życzę!
Piekny bukiet !
OdpowiedzUsuńZazdroszcze gazetek :)
Udanego wypoczynku i duzo duzo sloneczka sle
Wspaniałe kolory :)
OdpowiedzUsuńBajeczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCudowne kolory :)
I ja kocham kolory !!!
OdpowiedzUsuńMiłego szkolenia i odpoczynku.
Ciepełko zostawiam.
Piękny ten Twój balkonik:)i te jesienne kolorki takie urocze:))Miłego szkolenia! baw się dobrze:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Tkaniny rzeczywiście obłędne! :)
OdpowiedzUsuńBukiecik także. :))) Był czas, kiedy również preferowałam "kolory ziemi", ale już od dawna cenię sobie kolory tęczy. To jest to, co napędza do życia. Pozdrawiam cieplutko. ;)
Piękne pożegnanie lata, a kwiatowy motyw naprawdę wart uwagi:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA tak się zapytam przy okazji - Mili czy nie jesteś przypadkiem zodiakalna Wagą??? Bo te - szczególnie kochają jesień... Ja tez dziś o tym pisałam... Zazdroszczę wyjazdu do A.- bo szykują się miłe chwile - jak czytam - a poza tym zdradzę, że ja jeszcze nigdy tam nie byłam.
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku- oderwij się od codzienności, choćby tak pięknej jak
piękne Twe bukiety i cała klimatyczna foto-sesja ...
Uściski serdeczne na drogę
Kamilo, Iko Augustów to nie Mazury, dużo osób myli włąsnie.
OdpowiedzUsuńIvon no niestety ja jestem Strzelec :)
Całe pojezierze Augustowskie łącznie z Puszczą to naprawde wspaniale tereny.
No własnie nie wiem czy będzie foto sesja, bo nie mam już miejsca na spakowanie aparatu. Nie ukrywam, że mam chęć zabrać, ale zdradzę, ze zabiaram ze soba dla odmiany inne przyjemne "hobby"
Do usłyszenia w przyszłym tygodniu. Wtedy też nadrobię wszelkie zaległosci blogowe.
Kolorowych snów
Piękne kolorowe zdjęcia,oby Twoja i Nasz jesień,właśnie taka była!
OdpowiedzUsuńPeriod Living,też mam,świetny numer,pełen pięknych inspiracji.
Ściereczka w roli obrusika spełnia się zankomicie,coś o tym wiem :)
Buziaki,udanego szkolenia życzę!No i wypocznij tam trochę.
Dorotko, odpocznij sobie , naładuj się na tą podobno nieciekawą zimę. Extra energetyczne Twoje kwiaty:)
OdpowiedzUsuńZastosowanie ściereczki odpowiednie:)))
Pozdrawiam ciagle w dwupaku-niech MAciuś sobie siedzi, jak najdłużej. Buziaki
Pięknie.... ja też uwielbiam kwieciste, barwne tkaniny, trochę romantyczne, trochę takie 'wsiowe' (właśnie popełniłam taki kwiecisty patchwork).
OdpowiedzUsuńMasz rację, że ciężko kupić takie fajne tkaniny, ale jak się dobrze poszuka można coś upolować. A zachodnie pisma i blogi wprost śnią mi się po nocach ;-)
Piękne pożegnanie lata....
Ściskam i życzę udanego wypadu do Augustowa
u mnie ta przemiana jakiś czas temu juz nastąpiła, nagle pokochałam kolory i kwiatkowe wzory :)
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu :)
Jeny! to ja myślałam, że tylko mi się tak poprzemieniało z tymi kolorami :) a tu widzę jest nas więcej:)
OdpowiedzUsuńCudownie, kolorowe zakonczenie lata!Dobrego odpoczynku i cieple pozdrowienia:)!
OdpowiedzUsuń