środa, 27 sierpnia 2014

Goodbye summer

Nie wiem jak Wam, ale mi kompletnie lata nie jest szkoda - niezmiernie cieszę się na nadchodzącą wielkimi krokami jesień, bo to moja ulubiona pora roku. Do tego wrześniowo - październikowy czas jest dla mnie dość nostalgiczny. Czytający od zawsze mojego bloga wiedzą dlaczego :)  To taki czas na podsumowania, rozmyślania - trochę zwalniam i wyciszam się.
W tym roku - w letnim okresie zabrakło nam czasu na wyjazdy (dom- wiadomo), jednak na każdym kroku staraliśmy się młodemu Panu M zapewnić co niemiara przydomowych atrakcji.  Zamiast morza był basen i rzeka, zamiast całodziennych wyjazdów pod gruszę były przydomowe pikniki. Było fajnie - M nie narzekał, zaś uśmiech z buźki nie znikał ;) Grunt to zadowolone Dziecko :)









14 komentarzy:

  1. mi żal tylko ciepła- nie przepadam za chłodami.Ale już cały urok jesieni uwielbiam i też ta pora budzi we mnie miłą zadumę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z reguły jestem zmarźluchem, więc perspektywa ubierania się już wkrótce na cebulkę sprawia że już się cieszę. Lato lubię i to nawet bardziej aniżeli kiedyś, jednak ze wzg.na dokuczające mi pewne alergiczne dolegliwości cieszę się, ze już jest u schyłku :)
      Jesień to zdecydowanie od wielu lat moja ulubiona pora roku :)

      Usuń
  2. hej :) u mnie podobnie..też kocham jesień, zwłaszcza tą słoneczną, mieniącą się kolorami.. :)
    śliczne fotki! jej jak wakacyjnie, letnio się zrobiło. <3
    no i stołek! :D akurat dziś ja tylko o stołkach;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu właśnie wczoraj "oblukałam" Twoją stołkową rozdawajkę i , przydałby mi się jak cholera taki Stołek. W końcu chociaż raz się zapiszę bo tego przegapić nie mogę :)
      pozdrawiam porannie

      Usuń
  3. Jesień chyba każdego ujmuje swoimi kolorami. A nasza polska jesień jest najpiękniejsza. Piękne wakacyjne zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśłi nic nam nie pokrzyżuje planów to ruszymy z M w plener w poszukiwaniu kolorów jesieni :)

      Usuń
  4. Jesień ma swój urok. Ja czasami lubię takie deszczowe dni, wtedy można zaszyć się w domku, w ciepełku. Pozdrawiam http://karo-dekor.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie też, dzieciaki do szkoły i będę mogła w końcu normalnie popracować..... ale lato lubię i trochę mi go szkoda, jednak jesień też ma swoje uroki :)

    Śliczne foty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renatko to było nasze ostatnie wakacyjne pluskanie w basenie :) Noo my też już w tym roku zaczynamy szkołę :)

      Usuń
  6. Ja tam też lubię jesień,oczywiście tą słoneczną jej stronę ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no tej chlapowatej jesieni to chyba nikt nie lubi :)

      Usuń
  7. Ja też troszkę już czekam na chłodniejsze dni, to ze względu na niezliczone ilości komarów u nas:(
    Co do wakacji "na własnym podwórku", też mogą być roześmiane, zwariowane i pełne niezapomnianych chwil!

    OdpowiedzUsuń
  8. Goodbay summer i witaj szkoło. Nie pocieszyłas mnie!:( Ale te wakacje były piękne i widać to na zdjęciach:)

    Pozdrawiam cieplutko!

    kopytkowa.blogspot.com - rysowanie, grafika komputerowa, metamorfozy blogów i darmowe nagłówki oraz tutoriale i wskazówki dla WSZYSTKICH kreatywnych maniaków.

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)