wtorek, 19 maja 2009

Trochę późno ... :)

... późno to późno, ale w końcu jest i u mnie :-)

Wcześniej- cieszyłam swoje oko bzem na blogach, na które zaglądam.

Odkąd pamietam, piękne krzaki BZU zawsze rosły po przeciwnej stronie drogi - z okna miałam ładny widok. A w tym roku jak na złość zostały wycięte i to całkiem niedawno. Wrrr ... Zostały tylko jakieś długie badylki, które tylko straszyły. Jednak zakwitły i te badylki- takie biedne, .... ale mimo wszystko zerwałam ... a co tam ... ;-)

i teraz w jednym kąciku w domku pachnie KONWALIAMI (mam znów świeżutkie) a w innym BZEM ;-)

A za wazonik posłużył mlecznik zakupiony od BogaczKi




1 komentarz:

  1. U mnie bez już przekwitł,niestety.
    Ale rekompensuję sobie go innym bukiecikiem(do zobaczenia na moim blogu),co prawda nie jest tak pachnący,ale jest :)Oczywiście również w mleczniku!
    Ślemy z Lenką moc uścisków dla was :)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)