A co ... skoro wszyscy szyją to i ja się chwale moim Królisiem. Uszyty juz chyba z 1,5 tygodnia temu ale ciągle coś mu brakowało. Kiedy zrobiłam mu sesję fotograficzną okazało się, że uszy odwrotnie przyszyłam (zielonym do góry - a miało być odwrotnie) . A ponieważ nie chce mi się juz zmieniać więc oświadczam, gdyby ktoś pytał, że niby to tak celowo ma być;) ;) ;)
Myślałam że sie juz poddam i nic z tego nie będzie, gdyż już zabrakło mi cierpliwości przy wypychaniu tych cienkich nóżek i łapek. Ale jakoś się udało Korpus i łapki szyłam na maszynie , a kubraczek ciut ręcznie a ciut też na maszynie Króliczek narazie jest bezimienny ...
A poniewaz mój Króliś nie ma kompana, staje do konkursu u Alizee po kolegę by bylo mu raźniej .
zdjęcie pochodzi z bloga http://alizee-domalizee.blogspot.com/
A na koniec chciałam podziękować za wyróżnienia jakie otrzymałam od wspaniałych osób.
A na koniec chciałam podziękować za wyróżnienia jakie otrzymałam od wspaniałych osób.
od Alizeee z bloga http://alizee-domalizee.blogspot.com/
od Pauli z bloga http://paulasweethome.blogspot.com/
od Asiorka z bloga http://asiulkowo.blogspot.com/
od Hafiji z bloga http://hafija-arty.blogspot.com/
od Kasandry z bloga http://mojdom-mojaostoja.blogspot.com/
od Aagi z bloga http://aga-oaza.blogspot.com/
od Sylwi z bloga http://myshabbychic.blogspot.com/
od Ani z bloga http://mojezielonewzgorze.blogspot.com/
To miłe wiedzieć, że lubicie do mnie zaglądać.
Ja znów nie będe oryginalna, gdyż moje wyróżnienia wędruja do wspaniałych blogowiczek, których blogi są moimi ulubionymi(patrzcie lista blogów na pasku z boku)
Cudny króliś! Jak dla mnie to on ma Krzyś na imię. Krzyś Zielonouchy. :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam za cierpliwość przy szyciu tych cudeniek. Może i ja się kiedyś skuszę...
Serdeczności
Wiedziałam,że królik będzie świetny,ale tego kapitalnego kubraczka się nie spodziewałam! :)
OdpowiedzUsuńNa moje oko królik wygląda na Tomaszka.
A uszka wszyte na odwrót dodają mu tylko oryginalności.
Buziaki wieczorne.
gratuluję udanego debiutu :)
OdpowiedzUsuńI przychylam sie do zdania Jo - owszem wygląda na Krzysia :)
i krzesełko tez masz fajne :)
Normalnie z miesiąc do Was nie zaglądałam a Wy widzę, że zaczynacie chorować na Tildowe króliki! też mi się podobają :) a Twój jest the best!!! można wiedzie skąd bierzecie wykrojniki??? bo widziałam na zagranicznych blogach, ale nie wiem czy Wy też stamtąd czy może macie nie wiem z gazety? bo też chciałabym uszyć :)
OdpowiedzUsuńP.S. mąż śpi a ja buszuję po necie :D dobrej nocy :*
Króliczek świetny!Pięknie ubrany!
OdpowiedzUsuńI faktycznie przydałby mu się kompan.Życzę Ci wygranej u Alizee.
I gratuluję wyróżnień.
Pozdrawiam serdecznie
Dag-esz podaj maila to wyślę Tobie królikowe wzory do uszycia.
OdpowiedzUsuńja tez wyszperałam w necie ale dzięki uprzejmości pewnej przesympatycznej osoby, otrzymałam mnóstwo cudeniek :) Tylko szyć i szyć - ale czasu nie mam
Oj Mili cudny jest, a ta zieleń jest boska
OdpowiedzUsuńCzy ja mogę też o takie wykroje prosić, może się skuszę ...
Pozdrawiam
gratuluję wyróżnień :))
OdpowiedzUsuńi zdolności!!!!!!
Bezimienny Króliczek jest wspaniały!!!!!!!!! bardzo podoba mi się i imię Krzyś i Tomaszek ,ale dla mnie to zdecydowanie Maurycy!!!
pozdrawiam serdecznie :)))
Śliczny królik :-), bardzo dopracowane ubranko, baaaardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJa bym mu dała Ernest na imię ;-)
Przyznam Ci się, że ja swoje króliki kombinowałam sama, no i ten marynarski np. ma ciut za małą główkę, ale to błąd w szyciu. Za to mają długie odnóża (he he to chyba po mnie :-DDDDDD.
Jednak to fajna zabawa.
A krzesełko rzeczywiście bosssskie!!!
Pozdrawiam Cię serdecznie
Mili!!!!
OdpowiedzUsuńdla mnei też wzorki do uszycia prosze bo wcz sobie rozrysowałam ale jakieś lipne mi wyszło
eh..ja tez zachorowałam na króliki, Bartek się śmieje i mówi fajnei pyta uszyjemy, jak mu pokazuje..no i uszyję :P
a co tam:P
dziewuszkę króliczkę:P
pozdrawiam
Ja skolei nazwałabym go Zienek tak jakoś mi się skojarzyło.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą boski jest
Uszy nie tak przyszyte???
OdpowiedzUsuńNiemożliwe?
Wygląda przesymaptycznie!!!
Gratuluję wyróżnień :))
Pozdrawiam :)
blogowa jakby "moda" na króliczki trwa . I ciesze sie niezmiernie, ze Polskie Kobiety potrafia szyc takie wspanialości . Cieszy oczy twój Króliczke- niesamowicie. Na króliczka u Alizee ja tez zapolowałam ... One powinny sie rozmnażać - tak jak sie w przenośni o nich mówi. A ponieważ te "wypchane własnoręcznie" chyba tego nie potrafia - namawiam szyj nadal tak cudownie. Jego ubranko rzuciło mnie na kolana. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień!
OdpowiedzUsuńKrólik jest cudowny...bardzo podoba mi się jego ubranko:)
Serdcznie pozdrawiam
Ojej, jaki cudny krolis:) (ja bym nawet nie zauwazyla, ze uszka ma odwrotnie wszyte, tak fajnie wyglada).
OdpowiedzUsuńPodziwiam talent i cierpliwosc przy szyciu!
Pozdrawiam i milego weekendu:).
No i moje Kochane mam dylemat - zrobię chyba losowanie na imie dla Królisia mojego. Bo wszystkie świetne i nie mogę się zdecydować
OdpowiedzUsuńAsiorek, Dag-esz, Kasandra podajcie mi swoje maile to wyślę. Piszcie na domilkowydomek@gmail.com
U mnie też masz wyróżnienie !!!
OdpowiedzUsuńCudny jest :) Kolejna zdolna i cierpliwa blogowiczka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję również wyróżnień :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Króliczek jest rewelacyjny! Świetnie wyglądają te zielone uszy i dodatki :]
OdpowiedzUsuńświetny :) Czy mogę go porwać na Tildowego bloga? zapraszam Cię do naszego grona :)
OdpowiedzUsuńhttp://fanklubtildy.blogspot.com
Violetka możesz porwać :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie Królisiowi szyje się Królisia ;)
Aaaaaaaaaaaaaaaale fajowy krolis!Mysle,ze Krzys pasuje:-)Krzysie sa kofane:-)Wiem,bo mam jednego w domu haha.Genialnie ci wyszedl po prostu i az zachcialo mi sie takiego miec!Wiec,gdyby to nie byl zbyt wielki problemik,ja takze poprosze o jakies kroje:-)))Moj email to viki409@wp.pl .Z gory dziekuje.Aaa,zapomnialabym.Przepiekne te poduchy upolowalas!Jak nie bedziesz wiedziala,co z nimi zrobic,zglaszam sie do odkupu hihihi.Pozdrawiam goraco.Buzka.Ania
OdpowiedzUsuńKrólik jest prześliczny:) Żałuję, że dopiero teraz odkryłam Twój zakątek:) Pozdrawiam cieplutko:), Kasia
OdpowiedzUsuńBardzo ładny królik,Mili.Moje dziecko ma 20 lat ale zapałało afektem do tildowego uszaka dlatego bardzo się pięknie do Ciebie uśmiecham o wykrój.
OdpowiedzUsuńkaladan42@o2.pl
p.s.-To dziecko ma zamiar szyc a nie ja dla dziecka.
ps.A Twój królik to ewidentny Janek.pozdrawiam.iza
Witam też zachorowałam na tildowe króliki. Uszyłam Królisię i marzy nam się jakiś facet do pary w takich odjazdowych gatkach jak Twój. Może też mogłabym prosić o wzorki do szycia, to znacznie by ułatwiło sprawę.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCieszę się , że mój Króliczek zdobył sympatię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam was ciepło
a wiesz, że całkiem dobrze mu z tymi zielonkawymi uszami - więc dobrze się stało i spodnie ma świetne
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńWiem, że 30 sierpnia to było dawno, ale... ja dopiero teraz znalazłam Twój blog. Miło tu u Ciebie i naprawdę pięknie:) Tak, jak innym, mnie też spodobał się Twój królik. Nie zajmuję się szyciem ale... czymś totalnie innym. Twój królik tak jednak zniewolił mnie, że pozwoliłam sobie poprosić Cię o wykroje. Lubię wszelkie prace ręczne, choć teraz ogranicza się to do pieczenia chleba i ciast jak też robienia kartek w okolicy świąt, to myślę, że z taką króliczą"robotą" tez sobie poradzę... Mam nadzieję... Moj meil ek77@o2.pl. Jeśli to mozliwe to BARDZO CI DZIEKUJE:)