Bardzo rzadko miewam okazję do wypicia kawki w "elegancki" sposób.
Zazwyczaj jest ona w pracy w wielkim kubku. Korzystając z kolejnego dnia urlopu - już ostatniego ( co prawda przede mna jeszcze długi weekend) zaserwowałam sobie pyszna kawkę w makowej filiżance. A do tego urodzinowe ciasto Miłoszka. Nie . . . nie . . . ja nie piekłam - poszłam na łatwiznę i kupiłam niestety. Do tego gazetka jedna z moich ulubionych, którą czyta się lekko i przyjemnie w każdym miejscu i o każdej porze.
Do tego postanowiłam przejrzec swoje ulubione blogi, bo ostatnio jakoś własciwy czas nie był na takie przyjemności.
Od dłuższego czasu też nie moge dodawać komentarzy pod Waszymi postami choć bardzo chcę. Wyskakuje mi jakiś błąd. A czy wam zdarza się coś takiego. Może w moich ustawieniach jest coś nie tak ? hmmmm . . .
Dosałam też kilka wyróżnień ale o nich w innym poście
co prawda kwiat to nie Mak ale Begonia, jednak kolorystycznie idealnie pasującaMój dość często skrywany na dnie szafy obrus (ulubiony zresztą) nareszcie przydał się na wczorajsze urodziny Miłosia.
. . . i urodzinowy bukiecik Miłosia
A teraz parę migawek z wczorajszego urodzinowego dzionka
było . . .
pompowanie baloników
A teraz parę migawek z wczorajszego urodzinowego dzionka
było . . .
pompowanie baloników
. . . nurkowanie w balonikach
. . . czas na popołudniowy relaks przed TV
. . . tuż przed przybyciem gości mama mnie przebrała i . .
. . . niech sobie sama nosi taka durną czapkę ;) mi się nie podoba
był tort bardzo pyszny . . .
. . . zresztą sami widzicie jaki był pyszny . . . poszedłem na całość, pozostałych zdjęć nie pozwoliłem mamie juz pokazać bo ojjj się działo.
. . . A godzinę poźniej Solenizant padł, goście bawili się sami ;)
Sto lat, sto lat,
OdpowiedzUsuństo lat, sto lat
niechaj żyje nam!!!
wielki buziak dla Miłoszka!!!
a obrusik ładniutki :)
ja miałam tak, że na dwóch czy trzech chyba blogach nic nie mogłam napisać i nawet żaden błąd się nie pokazywał ani nic, po prostu mój wpis znikał, wrrrr, nie wiem dlaczego, też na bloggerze, ta sama przeglądarka i ustawienia, nie wiem o co chodzi :(
a w temacie niejako, to w weryfikacji słownej do tego posta mam właśnie wpisać "grypa". Optymistyczny ten blogger, nie?
Zabawa była przednia ! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla Miłoszka .Sto lat w szczęściu i radości.
OdpowiedzUsuńWidać ,że torcik smakował.
Pozdrawiam ciepło.
Obrusik śliczny.
OdpowiedzUsuńDogadzasz sobie kochana,i bardzo dobrze!Należy Ci się ;)
Imprezka się udała,Miłoszek był zadowolony,tak jak mamusia.Miło widzieć Cię taką uśmiechnięta.
Niestety z komentarzami nie pomogę.
Korzystaj z tych ostatnich dni wolnego.
Buziaczki dla was :*
Dużo zdrówka dla Miłoszka.
OdpowiedzUsuńDla mamusi też.Żebyscie zawsze byli usmiechnięci.
Powiem Ci,że wypić kawkę w takiej scenerii to sama przyjemnośc.To nie to samo co w kubasie wielkim przy biurku w pracy.
Sliczna makowa porcelana i obrus.
Korzystaj z urlopu i ciesz się chwilami spedzonymi z Miłoszkiem.
Pozdrawiam gorąco
Wielu możliwości pogniecenia ciacha, wysypania mąki z szafki Babci, potaplania w błotku, pochodzenia boso po porannej trawie... Tego życzymy Miłoszkowi i Wam Rodzice, bo to też Wasz dzień :)
OdpowiedzUsuńAd. komentarze:
Wcisnij Nazwa/adres URL
Nazwa (wpisz co byś chciała aby było wyświetlane)
URL (wpisz adres swojego bloga)
Później weryfikacja słowa
I powinno pomóc
Powyżej wpisałam się ja Edyta
OdpowiedzUsuńdziękuję serdecznie za życzenia w imieniu MIłosia
OdpowiedzUsuńps no nic testuję komentarze- rano mi się 2 udało wstawic a teraz ????
Edith jesteś wielka siostruniu :)
OdpowiedzUsuńNo to ładnie :) solenizant miał zabawę z balonami - uściskaj go ode mnie!
OdpowiedzUsuńWiesz, ja tej gazetki nigdy nie czytałam, ale zawiodłam się na nich bo organizowali konkurs, że wdrożą do produkcji mebel drewniany, projektowany na studiach jako zaliczenie itp, to był konkurs, wybiorą projekt, który im się spodoba. No to wysłałam, specjalnie się nie odzywali... a jak spytałam o jakąś odpowiedz napisali,że jury dyrekcja stolarni nie wybrała żadnego projektu :/ :/ :/ no rozumiem z jednej strony... ale to jest takie nie wywiązywanie się ze sprawy :/ zwłaszcza, że napisali mi, że projekt mam fajny... ale...
Pewnie był zbyt skomplikowany, bo troszkę jest. Ale jak dla mnie porwali się z motyką na słońce. Przecież to logiczne, że jak się produkuje dany mebel, to trzeba do tego maszyny "ustawiać" itp...
Dobra nie męczę. Pogody ducha życzę i anielskiej opieki :*
Wszystkiego najlepszego dla Miłoszka :) Ściskam Was mocno :)
OdpowiedzUsuńale była imprezka! :)))
Spóźnione życzenia dla małego słodziaka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Spóźnione, ale szczere życzenia dla solenizanta! wspaniały torcik, a zabawa była chyba wspaniała...aż chciałoby się znowu byc dzieckiem!
OdpowiedzUsuńA Tobie życzę jak najwięcej takich "eleganckich kawek"
pozdrawiam serdecznie
:)A u mnie do odbioru wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuń