A powinnam raczej napisać - "zestaw potworkowy" bo tak te przydasie do szycia patchworków i innych patchoworko - podobnych tworów nazywa mój Mąż :)
Czekałam , czekałam i w końcu się doczekałam. Zakupowo - potworkowo szalałam w ETI Zakupy odbyły się szybko sprawnie i w miłej atmosferze. Hmmm ;) zabrzmiało niczym komentarz dodany na allegro :)
Długo zastanawiałam sie co kupic, doszłam do wniosku że mata 45x60cm w zupełności mi wystarczy, nożyk na poczatek też powinien mnie zadwolić (testowałam i tnie wspaniale kilka warstw materiału), linijka 30x30cm świetna a uchwyt do niej raczej niezbędny również będzie :) Kupiłam stopkę do haftowania i cerowania (model eti 072) - taką jak używa się przy pikowaniu w esy floresy czy inaczej "lotem pszczoły". Pojecia nie mam jak ją zamocować i czy ona wogóle jest dobra do mojej maszyny (Prelude 360) . Nie pozostaje mi nic innego jak popatrzeć i próbować ja tam jakos zamocować. Jak się nie uda to będę zmuszona udać sie na zakupy do sklepiku Husqvarny Ale tam tak koszmarnie drogo :(
Uszyłam sobie też igielnik, bo wczesniej igiełki były "to tu . . . to tam . . ."
Uporzadkowałam sobie również nici, bo jeden wielki bałagan miałam w nich . . .
i sfotografowalam swój kącik krawiecki. Ze stołu kuchennego przeniósł się na oddzielny stolik , tuz obok, na który wyżebrałam miejsce w kuchni . Nie wiem jak długo sobie będe tu urzędowała - pewnie do momentu aż mi Miłoś nie zacznie porządków robić i sprzątac :)
Jakościowo dziś zdjęcia kiepskie , sztuczne światło to raz, a dwa wciąż nie opanowałam swojego aparatu ;)
I miałam wpaść z wizytą na moje ulubione blogi, ale jest już tak późno, a ja marzę tylko o spaniu :) Ostatnio bardzo późno chodzę spać - no ale chcąc coś zrobić tylko o tak później porze mam czas. Ciekawe jak długo tak dam radę zarywac noce ?
Przygotowanie rewelacyjne :D powiem ci kochana,że z tymi nocami to może być ciężko jak się wciągniesz ;)(wiem co mówię) ale efekty zarwanych nocy pewnie wynagrodzą wszystko :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam nocnie
Oh zazdroszczę tej wypasionej maszyny moja taka prymitywna i już ledwo dyszy, ale jakoś rozstać się z nią nie mogę. Przygotowania no czysta profesjonalka ;))) nic tylko trzymać kciuki za to co wyjdzie spod Twych zdolnych rąk.
OdpowiedzUsuńZ nocami to sama wiesz ... jak pijawki czerpią z Twego organizmu ... padniesz i zapłacisz za to nocne siedzenie. Więc za długo tak nie ciągnij pozdrawiam wczesnym rankiem i zabieram się za wycinanie 400 małych serc
Alewe no własnie - wczoraj tylko testowałam matę a już chciało mi się więcej. :)
OdpowiedzUsuń13ka - chyba nie taka wypasiona. Jak kupowałam to to była najtańsza z tych lepszych:) Ale jestem z niej dumna bo kupiona lata temu. I gdyby nie takie drogie akcesoria do niej to byłabym jeszcze bardziej zadowolona z niej ;)
No to tnij kochana te serca , tnij nie próżnuj
Fiu... fiu.... ależ wypas!!!! Takiego zestawu nawet nie mam ;-). No kochana jak zaczniesz teraz szaleć (mam jednak nadzieję, że nie po nocach) to się schowam.
OdpowiedzUsuńKącik krawiecki przeuroczy, a co do porządków dziecięcych.... oj mam ja ci taki, że wiecznie ołówków szukam, zszywacza i małych nożyczek.. a to te małe łapki;-)
Pozdrawiam serdecznie
Pełen profesjonalizm ! Super sprzę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj apetyczne te Twoje zakupy! Aż ślinka leci!
OdpowiedzUsuńWidze,ze przygotowania do pracy pełna para się odbywaja:))z niecierpliwościa czekam na efekt końcowy:))pochwal sie ,,wiem,ze Ci sie uda:)
OdpowiedzUsuńświetny kącik krawiecki:)
pozdrawiam
:))) No to teraz jak juz jestes odpowiednio "uzbrojona" w akcesoria do szycia patchworków to tylko patrzeć jak zaczniesz wyczarowywać cudeńka!!! Czekam na pierwsze prace:)
OdpowiedzUsuńA przy okazji jestem ciekawa czy ten uchwyt do linijki jest naprawdę taki przydatny...
Husqvarna ma niestety drogie akcesoria, jedna szpulka 3,50... Do Łucznika mam chyba ze 30szpulek, a do tej tylko 6:((( Szkoda mi kasy na szpulki, kiedy mogę ja przeznaczyć na szmatki;)
Podstawy do tego , by wyczarować coś niezwykłego , masz ogromne .
OdpowiedzUsuńBędę czekać z niecierpliwością na pierwsze efekty pracy ....ja maszyny sie nie tykam.
Małżonek mój jest ekspertem od sprawności ,,igła i nitka,, . Nawet ku mojemu zaskoczeniu, ostatnio uszył mi lniane woreczki(do tej pory węszę podstęp)Niestety ,, potworków,, nie stworzy ;)
Zestaw pierwszej patchworkowej pomocy masz superaśny!Z taką pomocą musi wyjść coś ślicznego z tego :)
OdpowiedzUsuńCo do nocek,mam ten komfort,że nie muszę ich zarywać,ale i tak chodzę późno spać.Wciągają mnie blogi,fora,gg i skype :D
Buziaki dla was :*
Ale masz zestaw profesjonalny!!!Z takimi pomocnikami praca pójdzie szybko, łatwo i przyjemnie . Bardzo jestem ciekawa efektów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
fachowo... a ja ciągle z nożyczek korzystam i to takich nawet nie krawieckich - chyba też sobie taki nożyk sprawię jak mówisz, że fajnie się tnie :)
OdpowiedzUsuńoj taki kącik to też bym chciała mieć... a najbardziej to te Twoje tkaninki, hehe
a z zarywaniem nocy nie przesadzaj! u mnie skończyło sie to pewnego dnia zaśnięciem w pracy przy biurku (w pozycji wyprostowanej!) nad superpilnym dokumentem dla szefa, o mały włos nie wpadłam :)
oh, oh, ja też chcę, ja też chcę!!
OdpowiedzUsuńCzekam na mój zestaw patchworkowy, który mam dostać w grudniowych prezentach :D
Jedyna moją bolączką jest problem z odnalezieniem materiałów!!
Ale ci zazdraszczam, że ty już zaczniesz czarować kołderki za chwile :D
No, zestaw superaśny! Na macie tnie się o niebo lepiej niż nożyczkami. Czekam na efekty.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
ps: jeszce wyróżnienie u mnie czeka na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKochana.. ja nawet nie wiedziałam o istnieniu czegoś takiego jak zestaw do patchworków..
OdpowiedzUsuńZabieraj się za szycie i pokazuj cuda :)
Kącik do pracy.. miło mieć coś takiego :)
Pozdrawiam..
Ale fachowe przygotowanie do roboty :)
OdpowiedzUsuńKochana to działaj i nam pokazuj swoje cuda :)
A ja właśnie zakupiłam narzutę imitującą patchwork ;) choć myslałam, że to patchwork ;) ale i tak jest piękna,
Pozdrawiam i życzę weny krawieckiej :D
Ale super krawiecki kącik..I zestaw ,,potworkowy,,wypasiony...
OdpowiedzUsuńTeraz czekam ,kochana na efekty..
Pozdrawiam
Imponujący zestaw i kącik, życzę wielu miłych chwil spędzonych nad nimi:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFull wypas! czekam z niecierpliwości na narzutę! Nie wiedziałam, pojecia nie miałam, ze ta firma produkuje mszyny do szycia , kojarzyłam jedynie ze sprzętem ogrodniczym itp. Ach - jeszcze linijka rzuciła mnie na kolana . Takiej też jeszcze nigdy nie widziałam. Wielki głuptas ze mnie (:
OdpowiedzUsuńProszę kłaść się z każdym dniem o godzinę wcześniej i dojść do stosownych pór przed ciszą nocną . Kobietom nie służą zarwane noce... bredzę, sama zarywam je od kilku lat...
Cieplutko pozdrawiam !
Alizee - nawet nie śmiem tu z Toba konkurować, bo nie mam rakich zdolności patchworkowych jak Ty.
OdpowiedzUsuńmartar -jak juz wymodzę cosik to pochwalę się napewno
Aagaa, Nela, Ata, MariaPar - kącik krawiecki pewnie długo nie pobędzie jak maluch zauważy że tam tyle fajnych rzeczy do zabawy jest.
Dag-esz - ja tam lubię byc przygotowana, oby to słomiany zapał nie był. Chociaż teraz jak wydalam tyyyyyle kasy na ten zestawik to nie nie mogę tak przejść obok tego obojętnie.
Elle - nie jesteś sama. Ja o tym że jest coś takiego jak mata i nożyk - dowiedziałam się całkiem niedawno, pierwszy raz zauważyłam u Alizee, i u Wioli z Wiolinkowa
Hafija - to i Ty bedziesz "potworki " szyła . A po tkaniny do ciuchlandu ruszaj. Za wyróżnienie dziękuję bardzo
Ushii - a wiesz, ze i ja nie mam porządnych nożyczek. Ostatnio mama mi kupiła jakies w komplecie ze sklepu "wszystko po 5zł" Jedne rozpadły się przy pierwszym cięciu.
Ale nie ma co musze sobie sprawić nożyczki krawieckie
A po tkaninki do ciuchlandu ruszaj. To pewnie znów Cię "zdenerwuje" bo w nowym poście mowa o kolejnych moich zdobytych szmatkach
Wiola - zgadzam się z tym co mówisz
Ita - oby poszło szybko, zobaczymy
Paula - ja jak byłam na macierzyńskim to dużo czasu spędzałam na forach i gg. Ale powiem Ci że to niesamowity pochłaniacz czasu. Ograniczam sie teraz jak mogę. gg wyłącznie w pracy, poczta też, fora mam poblokowane wiec rzadko wogóle zaglądam. Dobrze że gazeta.pl działa wiecsobie czytam i podglądam "tu i uwdzie"
Gazynia - jak przetestuję uchwyt - dam znać czy wart inwestycji ył czy niekoniecznie
Ja za szpulki placiłam po 2 zł za szt, no ale wysyłka chyba kosztowała 17 zł ;) więc razem z Ciocia, która ma tez Prelude zaopatrzyłyśmy sie zdrowo w te szpulki -po 20szt na głowę :)
Ivon77 no nie wiem czy tak od razu na głęboka wode pójdę i zacznę od narzuty - moż ena poczatek cos mniejszego- poszewka na poduszke na przykład :)
Nooooo linijeczka jest the best.
pozdrawiam Was wszystkie z nocnego maratonu
Ivon no sama widzisz - no noe da rady wcześniej się kłaść spać
Kamila - a czemu nie tykasz maszyny? Spróbuj może. Pod okiem uzdolnionego krawiecko Męża dasz radę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę kolorowych snów
Zainspirowalas, list do Mikolaja juz wyslany:) Zamowil juz nawet w internecie, tylko tej linijki brak.
OdpowiedzUsuńCudne sa te rzeczy i maszyna boska!!!
Swietny kacik, moje kocisko by tam zaszalalo.
Pozdrawiam serdecznie:)))