niedziela, 14 marca 2010

Mała rzecz, a cieszy . . .


Nigdy nie byłam zwolenniczką broszek, chociaż zawsze podobały mi się. 
Na dowód , że kobieta zmienną jest zafundowałam sobie filcową broszkę, w ciepłych wesołych kolorkach.
Dodam, że te  kolorki też  nie moje -  bo ja głównie w czerni się lubuję, to jednak tej wiosny zachciało mi sie garderobianych zmian. Więc szaleję na całego i na kolory otwarta jestem . . . 



 

I na koniec zwracam się z małą prośbą. . . 

Ponieważ zaczełam intensywnie myśleć o wakacyjnym urlopie - tak, tak wprawdzie wiosna nie nadeszła a ja już o lecie ;) W te wakacje mam chęć pojechać w Bieszczady. 
Drogie e-koleżanki może znacie jakieś fajne miejsca w Bieszczadach gdzie można wypocząć z  małym brzdące, pozwiedzać okolicę, połazić po pagórkach "z malcem na plecach" i do tego wynająć domek 4-5 osobowy (tylko i wyłącznie domek mnei interesuje) .
Wdzięczna bedę za każde informacje gdyż w Bieszczadach jeszcze nie byłam

pozdrawiam już prawie poniedziałkowo


20 komentarzy:

  1. A taka broszka kolorowa będzie właśnie cudnie się prezentowała na czarnej bluzce/swetrze :)
    Jest przepiękna!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Broszka jest cudna! ;)
    no i zgadzam się z przedmówczynią, do czarnych ciuszków jak znalazł! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna broszka Dorotko,wejdziesz w tą wiosnę odmieniona :)

    Buziaki dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  4. Broszka -przepiękna i rozumię Cię doskonale w tym co napisałaś bo ja zwolenniczką broszek nigdy nie byłam wręcz ich nie lubiłam, a tej wiosny....no cóż masz rację i potwierdziłaś jako następna, że kobieta zmienną jest :) też szukam czegoś na super broszkę ;)
    A co do wakacji w Bieszczadach to chętnie mogę Cię skontaktować z rodowitą Bieszczadzianką tylko napisz do mnie, ja co prawda też jestem z okolic, ale do prawdziwych Bieszczad to mi jest ok 80 km ;) chociaż obecnie mam aż 1000 km ;)
    Pozdrawiam i jestem chętna pomóc Ci w realizacji wakacyjnego marzenia, zresztą nie dziwię się bo Boeszczady to moja 2 miłość po której już nie ma nic ;) Oczywiscie 1 to mąż i synuś :*
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Broszka jest śliczna :)))
    I w dodatku w moich kolorach :)
    Mam nadzieje, że znajdziesz coś na wakacje , Bieszczady są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ... a broszka to dopiero poczatek mojego kolorowego szaleństwa ;)

    Moje Pasje Kuchenne - jutro pisze maila do Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Broszka wspaniała !!!! Fantastyczna wręcz !!!

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz kolorowe plany na wiosnę:)) Broszka naprawde sliczna!
    Bieszczady polecam, byłam kiedyś w Wetlinie, na samym końcu Polski..same góry wokół i strumyki - pięknie!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolorki u Ciebie, a za oknem nadal bialo..:-(( Co do Bieszczad, byłam tam kiedy córunia moja miała ok. 20mcy, wynajęlismy domek niedaleko Soliny, facet ma całą agroturystykę, plac zabaw, własny bar.. Wokół cisza, spokój i akuratne miejsce wypadowe..Jak bedziesz zainteresowana, to wyslę Ci telefon..

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna broszka! Idealna do czerni! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna broszka!I super zdjęcia!
    W sprawie Bieszczad nie pomogę,niestety!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Brosza boska ! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudna broszka! Fajnie przełamie te czernie, które tak lubisz.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Milusiu, ja też tylko i wyłącznie czerń miewam na sobie, ale czasem lubię dodatki typu korale + bransoletka w kolorku.
    Będziesz miała piękny, wiosenny akcent na ukochanej czerni.
    Pozdrawiam wiosennie, prawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niekiedy fajnie jest się otworzyć na kolorki, ja zrobiłam tak parę lat temu...wcześniej byłam czarno- biało- szara i nie wyobrażałam sobie,ze mogłoby być inaczej:)
    Domku nie znam, ale w bieszczadach byłam parę lat temu i miałam niemałe trudności ze znalezieniem sensownego lokum. Dobrze,że teraz jest już internet, więc łatwiej szukać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Broszka bardzo ciekawa w formie i w fajnych kolorkach. W Bieszczadach byłam ze trzy lata temu polecam jest pięknie. Ale co do noclegu to nie pomogę bo moje pociechy starsze i nam wystarczyło schronisko PTTK na te kilka noclegów.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety z BIeszczadami nie pomogę, ale mogę napisać chociaż, że broszka bardzo mi się podoba i, że życzę miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Urocza broszka!!!
    Ja też już myślę o wakacjach :))

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Broszka śliczna,podoba mi się choć kobietą nie jestem.
    A co do Bieszczad proponuję Polańczyk,co roku tam jeżdzę sama na statek do wujka nad samą Solinę,są tam ładne łąki jest gdzie pochodzić z ,,maluchem''.
    Pozdrawiam wiosennie^__^

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękuje Wam serdecznie za wszelkie podpowiedzi co do ciekawych miejsc w Bieszczczadach. Szukaliśmy i znaleźliśmy. Jednak ... pojawił się też inny pomysł na bliższy wypad, ale równiez bardzo ciekawy. I chyba przy tej opcji pozostane. A Bieszczady no cóż, wciąż będa przeze mnie nie odkryte, ale przecież życie przede mną Więc to nic straconego jeszce

    I przyznam się nieskromnie że broszka jest obiektem westchnień, ochow i achów . . . moich znajomych jak i klientek które przychodza do mnie w pracy.

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)