Oj tak uwielbiam ich sklepy, tkaniny.....mają różne śliczności. Mam zamiar przejechać się do Londynu, bo niestety we Francji też nie ma ich sklepu, ale ciągle coś mi staje na przeszkodzie teraz niestety choróbsko mnie zmogło. Ale mam nadzieję, że w końcu dotrę w tym roku, może w wakacje..... Buziaki.
Powiem Jedno: babki tam sprzedajace znaja mnie tak dobrze ze jak wchodze to sie usmiechaja I przy placeniu nawet moj kod pocztowy znaja:) A Ty Mili to prawdziwie czarujesz z tych materialow. Duzo slonca zycze Kasiula
Łałłłłłłłłłłłłłłł no ja w takim sklepie to bym oszalała i zwariowała i już bym z niego n ie chciała wychodzic !! :) Pozdrawiam i zazdraszczam takich sklepów :D!
Jezusie Kochany ja chyba nie dałabym radę wejsc głebiej do tego sklepu,bo przy samym progu zaliczyłabym zgona.Dobrze ,że nie widac mojej na maksa rozdziawionej paszczęki:)
Oczywiście! Choćby jako lekarstwo na szaro- bure widoki za oknem! Go, go!
OdpowiedzUsuńOj tak uwielbiam ich sklepy, tkaniny.....mają różne śliczności. Mam zamiar przejechać się do Londynu, bo niestety we Francji też nie ma ich sklepu, ale ciągle coś mi staje na przeszkodzie teraz niestety choróbsko mnie zmogło. Ale mam nadzieję, że w końcu dotrę w tym roku, może w wakacje..... Buziaki.
OdpowiedzUsuńŻarty się Ciebie trzymają...
OdpowiedzUsuńJa bardzo chętnie weszłabym do środka :)
OdpowiedzUsuńA wnętrza masz?
OdpowiedzUsuńRenatko mam ;)
UsuńAch gdyby to było tuż za rogiem...;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak.Czuję, że za tym pytaniem coś się kryje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeju.... Byłam w tym sklepie:)
OdpowiedzUsuńNo nie katuj nas! Dawaj! Pewnie odchoruję, ale jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńGdy byłam w Irlandii i spotkałam się z Paulą, podpowiedziała mi gdzie znaleźć ten sklep :) byłam! byłam! :D i parę rzeczy kupiłam :)
OdpowiedzUsuńOj tak, inny, kolorowy, słodki świat!
OdpowiedzUsuńojej;)
OdpowiedzUsuńPowiem Jedno: babki tam sprzedajace znaja mnie tak dobrze ze jak wchodze to sie usmiechaja I przy placeniu nawet moj kod pocztowy znaja:) A Ty Mili to prawdziwie czarujesz z tych materialow. Duzo slonca zycze
OdpowiedzUsuńKasiula
Łałłłłłłłłłłłłłłł no ja w takim sklepie to bym oszalała i zwariowała i już bym z niego n ie chciała wychodzic !! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zazdraszczam takich sklepów :D!
Jezusie Kochany ja chyba nie dałabym radę wejsc głebiej do tego sklepu,bo przy samym progu zaliczyłabym zgona.Dobrze ,że nie widac mojej na maksa rozdziawionej paszczęki:)
OdpowiedzUsuń